Pod maską testowanego T-Roca był chyba najczęściej wybierany i najbardziej lubiany silnik benzynowy w ofercie tj. 1.5 TSI o mocy 150 KM i momencie obrotowym 250 Nm. W połączeniu z 7-biegowym automatem DSG oferuje naprawdę optymalne osiągi i płynność jazdy. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 8,4 sekundy a prędkość maksymalna to 208 km/h.
Podczas jazdy wszystko odbywa się dość płynnie i szybko, choć skrzynia miewa swoje gorsze chwile np. podczas jazdy w korku lub podczas włączania się do ruchu – potrafi szarpnąć i nieco zaspać. To jest jednak już dość powszechne w tego typu przekładniach, nie tylko w Volkswagenie, ale i w grupie Stellantis. Zdaniem producenta średnie spalanie to 5,9 l/100km, ale czy w rzeczywistości jest tak optymistycznie?
- spalanie w trasie 120-140 km/h: 7-8 l/100 km;
- spalanie w trasie 70-100 km/h: 6-7 l/100 km;
- spalanie w mieście 50 km/h: 8 l/100 km.
Spalanie jest na dość przeciętnym poziomie i po teście Taigo jakiś czas temu z tym samym układem napędowym, spodziewałem się czegoś lepszego. Być może to jest również różnica, która przemawia na korzyść Golfa, bowiem starszy brat T-Roca posiada nieco nowocześniejszy układ eTSI Evo, który ma prawdopodobnie nieco lepsze oprogramowanie sterujące oraz układ miękkiej hybrydy (MHEV), co przekłada się na niższe spalanie. Jeśli chodzi o wrażenia z jazdy, jest pozytywnie, zwinnie, auto prowadzi się pewnie i z odrobiną sportowego charakteru, ale warto przemyśleć wybór największych felg w ofercie. Wyglądają nieźle, ale odbierają sporo komfortu głównie na drobnych nierównościach.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?