Volkswagen Polo 1.0 TSI (115 KM). Test, dane techniczne, wyposażenie
Jacek Wasilewski
Zasiadając za kierownicą Volkswagena Polo 1.0 TSI (115 KM) w wersji Highline, spodziewałem się samochodu stworzonego do poruszania się w ruchu miejskim, jednocześnie nie do końca dostosowanego do jazdy w warunkach autostradowych, a tym bardziej górskich. Tygodniowy test okazał się pasmem pozytywnych wrażeń i niespodzianek, jakie sprawił ten niemiecki mieszczuch na krętych, górskich drogach.Fot. Jacek Wasilewski
Zasiadając za kierownicą Volkswagena Polo 1.0 TSI (115 KM) w wersji Highline, spodziewałem się samochodu stworzonego do poruszania się w ruchu miejskim, jednocześnie nie do końca dostosowanego do jazdy w warunkach autostradowych, a tym bardziej górskich. Tygodniowy test okazał się pasmem pozytywnych wrażeń i niespodzianek, jakie sprawił ten niemiecki mieszczuch na krętych, górskich drogach.
Volkswagen Polo 1.0 TSI (115 KM). **P**ierwsze wrażenie
Zasiadając za kierownicą Volkswagena Polo 1.0 TSI (115 KM) w wersji Highline, spodziewałem się samochodu stworzonego do poruszania się w ruchu miejskim, jednocześnie nie do końca dostosowanego do jazdy w warunkach autostradowych, a tym bardziej górskich. Tygodniowy test okazał się pasmem pozytywnych wrażeń i niespodzianek, jakie sprawił ten niemiecki mieszczuch na krętych, górskich drogach.
Fot. Jacek Wasilewski
Jazda Polo sprawia pozytywne doznania już od pierwszych kilometrów. Pierwsze, co odczuje każdy kierowca, to doskonałe wyciszenie kabiny. Ciszą, jaka panuje we wnętrzu auta, nie powstydziłby się samochód klasy C, a nawet D! Niezależnie czy jedziemy w mieście, czy sprawnie autostradą, w samochodzie nie odczujemy nieprzyjemnego hałasu, przez co komfortowo będziemy mogli porozmawiać ze współpasażerami.