Volkswagen Golf GTE. Nadwozie/wnętrze

Fot. Kamil Rogala
Nie będę opisywał wyglądu ogólnego Volkswagena Golfa, bo to auto jest z nami już jakiś czas i każdy zdążył poznać je bardzo dobrze. Jednym się podoba, innym nie, ale muszę przyznać, że odmiana GTE wygląda naprawdę dobrze. Dodatkowo testowana konfiguracja z lakierem metalicznym o nazwie Lime Yellow oraz ładnym wzorem felg prezentowała się świetnie. Do tego pakiet oświetlenia IQ Light oraz światła przeciwmgielne w technologii LED, które wkomponowano w przedni zderzak i umieszczono w plastrach miodu i mamy auto, które do złudzenia przypomina „prawdziwe” GTI. Gdyby nie niebieskie wstawki, plakietki GTE i felgi, które nie są dostępne w modelu GTI, trudno byłoby odróżnić te dwie odmiany. Nieco bardziej widoczne różnice mamy z tyłu, bowiem w GTE zamiast dwóch pełnoprawnych końcówek układu wydechowego, w zderzaku znajdziemy stylizowane atrapy z chromowanym wykończeniem.

Fot. Kamil Rogala
We wnętrzu różnice także są znikome i ograniczają się tylko do napisu w dolnej części kierownicy oraz koloru detali. W modelu GTE mamy niebieskie wstawki w fotelach oraz elementy kratki na tapicerce, w GTI z kolei akcenty te są w kolorze czerwonym. I na tym kończą się różnice wizualne. Jeśli ktoś szuka hybrydy typu plug-in, ale chce mieć stylistykę sportową jak w GTI, tutaj znajdzie wszystko, czego oczekuje. Jeśli dodatkowo w konfiguratorze wybierze czarną tapicerkę skórzaną Vienna, podobieństw będzie jeszcze więcej. Jeśli chodzi o walory praktyczne, to typowy Golf ósmej generacji. Sporo praktycznych rozwiązań, dużo przestrzeni, niezłe materiały i spasowanie, ale problematyczna ergonomia tj. dotykowe panele do sterowania światłami, dotykowe sterowanie większością funkcji i irytujący, oczywiście dotykowy panel do sterowania głośnością i temperaturą umieszczony pod ekranem. Irytujący, bo w nocy piktogramy nie są podświetlone i nie ma szans na wygodne i bezpieczne ustawienie temperatury. Pojemność bagażnika? W standardowym układzie są to 374 litry, a po złożeniu oparć kanapy przestrzeń rośnie do 1237 litrów. Pojemność zbiornika paliwa to skromne 39,5 litra.
Volkswagen Golf GTE. Silnik, spalanie, wrażenia z jazdy

Fot. Kamil Rogala
Napęd w Golfie GTE realizuje znany z innych hybryd grupy Volkswagena tandem złożony z silnika 1.4 TSI o mocy 150 KM i momencie obrotowym 250 Nm oraz jednostki elektrycznej, która generuje 110 KM. Moc systemowa całego układu to 245 KM, czyli tyle samo, co w modelu GTI, choć to tylko liczby. Zastosowana bateria ma pojemność 10,4 kWh (netto), co zdaniem producenta ma zapewnić zasięg około 56 kilometrów. Napęd kierowany jest na przednią oś za pośrednictwem 6-biegowej przekładni DSG. A jak takie parametry przekładają się na realne właściwości jezdne i osiągi? Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 6,7 sekundy a prędkość maksymalna to 225 km/h. Dla porównania GTI przyspiesza od 0 do 100 km/h w 6,2 sekundy i rozpędza się do 250 km/h. Jak widać taka sama moc to nie wszystko.
I w rzeczywistości GTE również ma spokojniejszy charakter. Gdy w baterii jest choć trochę energii, dynamika napędu jest bardzo przyjemna, szczególnie w początkowej fazie, bowiem 110-konny silnik elektryczny chętnie napędza auto i sprawia, że wydaje się ono niezwykle zrywne. To się kończy przy wyższych prędkościach, gdy to silnik spalinowy musi przejąć rolę napędową. Gdy bateria jest rozładowana, system w trybie Sport stara się reagować na każde naciśnięcie pedału gazu, ale również tylko w początkowej fazie. Podczas dynamicznej jeździe po mieście z niewielkimi prędkościami, jest to dość przyjemne, bowiem czujemy zalety napędu elektrycznego. Gorzej jest przy wyższych prędkościach, gdy silnik elektryczny nie jest w stanie dać z siebie zbyt wiele i wszystko zależy od jednostki 1.4 TSI, która do mocnych nie należy. Również charakterystyka zawieszenia nie jest stworzona do sportowej jazdy. Jest stabilnie, auto prowadzi się pewnie i przyjemnie, ale tutaj liczy się przede wszystkim komfort. Ponownie, w trybie Sport robi się nieco sztywniej (przy zawieszeniu opcjonalnym DCC), ale to nie zmienia charakteru auta.