Długość pojazdu wynosi zaledwie 3730 mm, co umożliwia wjazd nawet w najciaśniejsze miejsce parkingowe. Odmiennością od innych modeli jest otwieranie drzwi. Wystarczy nacisnąć na odpowiedni przycisk pilota zdalnego sterowania lub przycisk wewnątrz pojazdu, a drzwi przesuną się do tyłu, wysuwając się poza bok pojazdu zaledwie o ok 15 cm. Zapewnia to swobodne wejście o szerokości 920 mm, zacierając różnicę między wnętrzem i „światem” zewnętrznym. Ten system samoczynnego otwierania drzwi był wprawdzie dostępny w 2004 roku w dużym vanie Peugeot 807, czy Fiat Ulysse, ale stosowanie tej konstrukcji w samochodach małych było jedynie ciekawostką na salonach samochodowych.

Fot. Bogusław Korzeniowski
Trzeba przyznać, że to szerokie otwieranie drzwi jest bardzo atrakcyjną formą dostępu do wnętrza samochodu dla osób jeżdżących z dziećmi, gdyż zapewnia pełną kontrolę nad pociechami przy równoczesnej wygodzie zajmowania miejsca. Ponadto, uwzględniając częstą podróż pojazdem miejskim rodziców z dziećmi, zadbano o należyte bezpieczeństwo maluchów i po przekroczeniu przez pojazd prędkości 5 km/h otwarcie drzwi jest niemożliwe.
Nie tylko system otwierania drzwi jest odmienny od wszystkich jeżdżących modeli segmentu B,
Interesujące jest także zagospodarowanie wnętrza pojazdu. Z przodu umieszczono dwa wygodne fotele, które można przesuwać wzdłużnie: o 230 mm (kierowcy) i 280 mm (fotel pasażera), a z tyłu umieszczono dwa niezależne fotele, które mają regulację wzdłużną, każdy z osobna o 230 mm. Ponadto można dostosować indywidualne nachylenia oparć foteli tylnych, oparcie można złożyć tworząc stolik do pisania, oraz umieścić je w położeniu „portfelowym” za przednimi fotelami.
Model ten miał jeszcze jedną odmienność od wszystkich samochodów. Na przełomie 1999/2000 stylistki firmy Volvo (kobiety!!! TO WAŻNE) zaprezentowały concept YCC (Your Concept Car), który poprzez zmianę tapicerki można było „dostosować do swego ubrania i nastroju”. Peugeot 1007 był pierwszym (i na razie jedynym) modelem seryjnym który zrealizował ten projekt. Dzięki zmianie dywaników na podłodze i desce rozdzielczej, maskownic wlotów powietrza na desce rozdzielczej i poszyć foteli, można całkowicie zmienić styl pojazdu. Szukając na stronach ebay udało się znaleźć oryginalne tapicerskie KITy dywaników za 80 Euro (podróbki za 20 Euro) i maskownice za 30 Euro, ale poszyć tapicerskich foteli w chwili sprawdzania nie było w ofercie.
Pisząc o tym modelu muszę wypomnieć o walorach eksploatacji, szeroko otwieranych drzwi. Ponieważ testowałem ten model sześciokrotnie i w różnych warunkach pogodowych, zaobserwowałem cztery aspekty:
1. Samochód robi na przechodniach i innych uczestnikach ruchu stojących obok ogromne wrażenie;
2. Odsuwane drzwi nie zapewniają swobody zajmowania miejsca na parkingu. Co z tego bowiem, że zaparkujemy w wąskim przesmyku i swobodnie wyjdziemy, jak wsiadający do zaparkowanego obok nas samochodu ( obok którego udało się „wpasować”) uderzy swoimi drzwiami w nasz bok;
3. Duże otwarcie drzwi to także… momentalne wychłodzenie wnętrza. Pal licho jeżeli w nagrzanym samochodzie otworzymy drzwi i wewnątrz momentalnie będzie jesienne „+5”. W przypadku zimy, otwarcie drzwi, stanowiących znaczną część powierzchni bocznej samochodu, powodowało natychmiastowe wychłodzenie wnętrza. Nie dość że temperatura z „+20” momentalnie będzie „0”, czy „-5”, to padający śnieg sprawia, że biały puch sypie się wprost na dywaniki i siedzenia;
4. W zimie okazuje się też, ze przesuwane drzwi – tak podziwiane i wychwalane w lecie – są ogromne i ciężkie, a elektryczny silnik z trudem je porusza. Dodatkowo po nocnych opadach marznącej mżawki i mokrego śniegu w czasie testu, drzwi udało mi się wprawdzie otworzyć, ale podczas zamykania… dojeżdżały do przedniego słupka i samoczynnie powracały do pozycji otwartej. Aby ruszyć, trzeba było poczekać, aż nagrzeje się wnętrze i stopnieje lód w zamkach oraz szynie prowadzącej drzwi. Na szczęście drzwi można było też pociągnąć ręcznie i jechać z wpół domkniętymi...

Fot. Bogusław Korzeniowski
Do napędu pojazdu stosowane były silniki które znamy już z samochodów koncernu Citroen-Peugeot. Trzy to jednostki benzynowe: 1400 ccm (73 KM) i (88KM) oraz 1600 ccm (109 KM), a dwa dalsze to diesle: 1400 HDI o mocy 68 KM i 1600 ccm HDi o mocy 109 KM.
Wszystkie wersje skonfigurowane były z pięciobiegową manualną skrzynią przekładniową. Dodatkowo w wersjach benzynowych dostępna też była przekładnia „tronic 2”, pracująca w dwóch zakresach: pełnej automatyki lub wyboru biegu przez kierowcą poprzez popchnięcie lewarka.
Osobiście polecam model z silnikiem benzynowym 1.4l/88 KM lub 1.6/109 KM. Jest to optimum w warunkach w jakich „żyje ten pojazd”, czyli głównie miasto i sporadyczne wyjazdy. Oczywiście jako miłośnik wersji diesel (zwłaszcza fantastycznych HDI z tamtego okresu), polecam również te wersje, ale… nigdy nie wykorzystacie ich zalet. Zważywszy jednak na brak dużego wyboru i niewielkie różnice cenowe, osobom zainteresowanymi polecam… „Brać samochód w dobrym stanie mechanicznym i silnikowym”. Ważne jednak, aby dokładnie sprawdzić ewentualne wady i problemy z zamykaniem drzwi.
Zobacz także: Jak zadbać o akumulator?
Niestety pojazd nie odniósł sukcesu handlowego. Podczas okresu produkcyjnego sprzedano w kolejnych latach:
2004 – 1100 egz.
2005 – 53 800 egz.
2006 – 34 100 egz.
2007 – 18 600 egz.
2008 – 11 000 egz.
2009 – 5 200 egz.
O klęsce modelu najlepiej świadczy fakt, że w roku 2009 w Niemczech sprzedano 715 sztuk, a do końca 2008 w Austrii nabywców zalazło tylko 1294 sztuki.
Ogółem na rynek europejski wprowadzono w ciągu 5 lat nieco ponad 120 000 egzemplarzy tego auta.

Fot. Bogusław Korzeniowski
Rynek wtórny?!?
T
o co spowodowało słabe zainteresowanie na rynku pierwotnym, czyli bogate wyposażenie (m.in. ABS, ASR), doskonałe wykończenie i ekstrawagancja stylistyczne, jest atutem wśród aut używanych. Peugeot 1007 jest bowiem modelem dla indywidualistów i jawi się jako pomost między małymi wersjami kabrio typu kabrio/coupé i klasycznymi wersjami segmentu B. Z pewnościom nie jest to model rodzinny i odradzam go młodym rodzinom. Jednakże dla nabywców Tigry coupé/Cabrio, Citroena Pluriel, czy Nissana Micra C+C, Peugeot 1007 z pewnością jest ofertą wartą zainteresowania.
Chronologia
Październik 2002 – prezentacja podczas Salonu Samochodowego prototypu SEZAM zaprojektowanego przez Pininfarina Spa;
Październik 2004 – premiera samochodu podczas Salonu w Paryżu. Dostępne silniki benzynowe 1.4 (73 KM) i (88KM) oraz 1.6 (109 KM), a także diesel 1.4 HDI (68 KM)
Styczeń 2007 – wprowadzenie do oferty silnika diesel 1.6 HDI;
Jesień 2007 – prezentacja podczas Salonu w Paryżu modelu 1007 RC o mocy 140 KM (nie wszedł do produkcji);
Lato 2009 – decyzja o zaprzestaniu produkcji;
Rok 2010 – ostateczna wyprzedaż modeli pozostających w salonach.
Dane techniczne:
1.4 HDI 70 | 1.6 HDI 110 | 1.4 75 | 1.5 90 | 1.6 110 | |
Silnik/zawory | 4 cyl/2 | 4 cyl/4 | 4 cyl/2 | 4 cyl/4 | 4 cyl/4 |
Poj [ccm] | 1398 | 1560 | 1360 | 1360 | 1587 |
Moc [KM /obr/min] | 68/4000 | 109/4000 | 73/5400 | 88/5250 | 109/5750 |
Moment [Nm] | 160/2000 | 245/1750 | 118/3300 | 133/3250 | 147/4000 |
skrzynia | Manual 5 | Manual 5 | Manual 5 (automat) | Manual 5 | Manual 5 (automat) |
Prędkość [km/h] | 160 | 185 | 165 (165) | 173 | 190 (190) |
Przysp [s] | 15,4 | 11,4 | 14,4 (16,6) | 13,6 | 11,1 (11,8) |
Śr spalanie [l/100 km] | 4,7 | 4,8 | 6,5 (6,3) | 6,4 | 6,5 (6,6) |
Średnie ceny modeli dostępnych na naszym rynku:
rocznik | 2005 | 2006 | 2007 | 2008 |
Cena [zł] | 10900 | 11700 | 13000 | 13700 |
Strefa Biznesu - inwestycje w samochody klasyczne
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Trump zostanie sam ze swoimi problemami? Odcinają się od niego nawet najbliżsi
- Perfekcyjna Pani Domu razem z mężem urządziła swój ogród. Postawili tam nawet palmy
- Czarne chmury nad liderem Rammstein. Muzyk reaguje na oskarżenia o molestowanie
- 40 lat temu odbył się pierwszy rodzinny poród w Polsce. Wszystko dzięki sprytowi ojca