Pierwsza generacja Mondeo, jako następca produkowanej od 1982 r. Sierry zadebiutowała w 1992 r. i oprócz tego, że zdobyła tytuł Car Of The Year 1993, od razu stała się jednym z filarów sprzedażowych producenta z Kolonii. Druga generacja, która jest właściwie tylko zmodernizowanym wcześniejszym modelem, była produkowana do 2000 roku. Prawdziwa rewolucja przyszła wraz z Mondeo MK3 - auto zaprojektowane według nowej filozofii New Edge, miało nadwozie o ostrych kształtach, było przestronniejsze od poprzednika i zapowiadało nową jakość pod każdym względem. Po latach, pierwotne założenia zostały zweryfikowane.

Fot. Jakub Mielniczak
Nadwozie/wnętrze
\MK3 produkowano w trzech wersjach nadwoziowych - hatchback, kombi (Turnier) i sedan. Dwie pierwsze są najpopularniejsze na rynku wtórnym, sedany to zdecydowana mniejszość. To, czym Mondeo zachęca kupujących, to przestronność wnętrza i bagażnika - w sedanie i liftbacku kufer ma 500 l pojemności, ten w kombi jest o 40 l większy. Miejsca w kabinie pasażerskiej też jest pod dostatkiem - zarówno na nogi, jak i nad głowami, niezależnie od fotela, który zajmiemy. Jakość wykonania, chociaż nieco niższa niż w Passacie, nie daje wielkich powodów do narzekania. Większość tworzyw jest miękka w dotyku, wersje Ghia miały fotele obite miłym w dotyku i trwałym welurem. Razić mogą srebrne wykończenia „udające” aluminium występujące w niektórych wersjach. Inne (najczęściej Ghia) miały wstawki drewnopodobne, które nie każdemu przypadną do gustu.