Używane auta z pełną historią serwisową. Gdzie ich szukać?

Krajowy rynek używanych aut jest specyficzny. Indywidualni nabywcy zwykle dysponują ograniczonymi funduszami na zakup samochodu. Sprawia to, że kupują auta na lata i niechętnie się z nimi rozstają. Duży odsetek używanych egzemplarzy to auta importowane z bardziej zamożnych krajów, np. Niemiec, gdzie statystyczny kierowca może pozwolić sobie na częstszą wymianę samochodu. Niestety nie brakuje też samochodów powypadkowych czy z przekręconymi licznikami.

Jak wejść w posiadanie auta z pewnego źródła? Niezłą propozycją są wyspecjalizowane firmy, które oferują poflotowe auta z polskich salonów. To zwykle samochody w wieku 2-5 lat z pełną historią serwisową i lakierniczą. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku aut pochodzących z wynajmu długoterminowego, które zwykle są w stanie dobrym lub bardzo dobrym. 

Jednym z najbardziej poszukiwanych modeli na rynku wtórnym jest Opel Astra IV. Samochód został skonstruowany na zupełnie nowej platformie. Tej samej, którą wykorzystano również w Chevrolecie Cruze. Auto nie jest szczególnie skomplikowany od strony technicznej, co widać głównie w podwoziu. Zwykłe kolumny MacPhersona z przodu i tania belka skrętna z tyłu w zupełności wystarczają dla zapewnienia bardzo dobrych własności jezdnych. Jeśli Astra IV tchnie mocno nowoczesnością, to na pewno w silnikach. Powszechnie zastosowano w nich doładowanie, a w niektórych przypadkach również bezpośredni wtrysk benzyny.

Pod względem wyglądu Astra IV przeszła kompletną metamorfozę. Zyskała nowe kształty i detale z wyżej pozycjonowanej Insigni, co dodało jej szyku. By nie zatracić tak dobrego efektu Opel zadbał o bardzo poprawne wykończenie wnętrza. Dopracowano każdy detal, nie oszczędzano na materiałach. Jedyne, co budzi zastrzeżenia to wyjątkowo rozbudowana „guzikologia” na centralnej konsoli. Obsługa masy przycisków jest kłopotliwa.

Nowa, bardziej dynamiczna linia nadwozia zmusiła konstruktorów do zmniejszenia bagażnika. Jest on nieco mniejszy niż w Astrze III (370/1235 l). Ale każdy kto potrzebuje wozić rodzinę z mnóstwem bagaży może sięgnąć po wersję kombi (Sports Tourer). Jest ona dłuższa aż o 28 cm i ma kufer o pojemności 500/1550 l. Z kolei sedan jest dłuższy od hatchbacka o 24 cm i również ma większy bagażnik (460/1010 l). Astra IV ma również wersję trzydrzwiową GTC, którą zaprojektowano trochę jak auto sportowe. Nadwozie przypomina kształtem coupe, choć pod względem funkcjonalnym (z wyjątkiem dostępu do tylnej kanapy) bardzo przypomina hatchbacka. Utrzymanie Astry IV nie jest szczególnie drogie. W prostszych wersjach silnikowych ten model nie wymaga szczególnie wyrafinowanej obsługi warsztatowej. Również dostęp do części zamiennych i zamienników jest dobry. Wersje z bezpośrednim wtryskiem benzyny są bardziej wymagające od strony serwisowej i droższe w eksploatacji.

W przypadku silników Astry IV dobrze jest zdecydować się na wersję benzynową. W dłuższej perspektywie bardziej kosztowne w utrzymaniu są turbodiesle, które przy dużych przebiegach wymagają kosztownych napraw. Silniki o mocach do 100 KM są oszczędne, ale zdecydowanie za słabe pod względem osiągów. By dobrze pogodzić dynamikę z ekonomiką trzeba zdecydować się na jednostkę napędową o mocy w przedziale 120-160 KM. Z mocniejszymi silnikami trzeba uważać, wymagają znacznie większych wydatków na paliwo i serwis.

Eksploatacja

Spore wydatki w przypadku Astry IV związane są przede wszystkim z turbodieslami o dużych przebiegach. A takie niestety są przede wszystkim oferowane na rynku wtórnym. Do wymiany lub regeneracji zazwyczaj nadają się wtryskiwacze, turbosprężarki, dwumasowe koła zamachowe, filtry cząstek stałych. Te ostatnie sprawiają również kłopoty, jeśli samochód funkcjonuje głównie w mieście. Po prostu zapychają się, nie mając możliwości przejść prawidłowo procesu dopalania (dłuższa jazda z dużą, stałą prędkością). Szczególną przypadłość ma turbodiesel 1.7 CDTI, który słynie z przepalania świec żarowych.

Starsze generacje silników benzynowych mają tendencje do wysokiego zużycia oleju. W ich osprzęcie najsłabszymi są pompy cieczy chłodzącej oraz sprężarki klimatyzacji. W silnikach nowszych generacji zawodzą czasami czujniki, cewki zapłonowe, kolektory ssące, wskaźniki paliwa i termostaty. W układzie przeniesienia napędu szwankują głównie manualne, sześciostopniowe skrzynie biegów. Szybko zużywają się w nich łożyska, a koszt ich wymiany jest spory. Dobrą opinię ma trwałe podwozie Astry IV, nie trzeba zaglądać do niego zbyt często. Jeśli już to po to, by naprawić elektryczny hamulec pomocniczy. Nadwozie dobrze zabezpieczono przed korozją, ale w starszych egzemplarzach widać już pierwsze ogniska rdzy. Znajdują się one głównie pod ozdobnymi ramkami przy szybach. W tylnej części nadwozie traci czasami szczelność, co sygnalizuje obecność wody w bagażniku.

Ważniejsze daty
2009 – premiera modelu, nadwozie hatchback 5d
2010 – wersja Sports Tourer (kombi)
2011 – wersja hatchback 3d (GTC), wersja sedan 4d
2012 – niewielka modernizacja wersji hatchback i kombi (zmieniona atrapa chłodnicy, reflektory i tylny pas, bogatsze wyposażenie). Sportowa wersja OPC
2014 – nowy system multimedialny, sportowa wersja OPC Extreme
2015 – premiera Astry V

Zalety

• znakomite prowadzenie
• bogata oferta silników
• wysoka jakość wykończenia
• praktyczne wnętrze
• duży bagażnik w wersji sedan i kombi

Wady
- mało miejsca na tylnej kanapie
- przeładowanie przyciskami centralnej konsoli

 Wybrane dane techniczne

Orientacyjne ceny w tys zł

Podsumowanie

Astra IV znakomicie się prowadzi, rzadko się psuje, świetnie wygląda i jest bardzo dobrze wykończona. Jest też komfortowa, wygodna, zapewnia wiele przyjemności z jazdy. Jej istotną zaletą jest bogata gama silników, dzięki której każdy może dobrać kupowany egzemplarza zarówno do swoich preferencji napędowych, jak i zasobności portfela. To samochód godny zainteresowania, choć nie wyróżnia się w szczególnie spektakularny sposób z bogatej oferty używanych kompaktów. Zalety Astry IV najbardziej docenia się, gdy zacznie się nią jeździć.