Używana Mazda 3 (2013-2018). Wady, zalety, typowe usterki, sytuacja rynkowa

Sztywniejsze nadwozie, nowe zawieszenie, silniki w technologii Skyactiv. Tymi argumentami w 2013 roku Mazda próbowała przyciągnąć do salonów klientów na nowo zaprezentowany model 3. Innymi walorami miały być: legendarna niezawodność, długowieczność i dobra jakość wykonania samochodu. Weryfikacja większości z powyższych obietnic przyszła po pewnym czasie. „Trójka” była produkowana w nadwoziu pięciodrzwiowego hatchbacka oraz jako sedan.

Filozofia „KODO”, według której zaprojektowano nadwozie m.in. omawianego modelu skupia się na „duszy ruchu i jedności kierowcy z samochodem”. Ile w tym marketingu, a ile realizmu, każdy odpowie sobie sam. Faktem jest, że klasyczna i elegancka sylwetka auta może się podobać. Sporo tu obłości okraszonych szczyptą chromowanych inkrustacji, zwłaszcza w przedniej części auta.

Mazda designersko niczym nie szokuje, ale dzięki temu projekt jej nadwozia, który ma prawie 10 lat, wciąż wygląda świeżo. Dla osób, które pierwszy raz zetkną się z tym autem, zaskakująca (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) może być jakość wykonania wnętrza. Jeżeli ktoś miał do czynienia z Mazdami sprzed 15 czy 20 lat, natychmiast zauważy wielką pracę, którą wykonał ten japoński producent, by wprowadzić do swoich produktów atmosferę premium. Minimalistyczny design, dobre materiały, świetny montaż. To wszystko sprawia, że nawet po kilku latach eksploatacji nie ma się do czego przyczepić.

Na drugiej stronie szali użytkownicy stawiają kiepskie wyciszenie wnętrza przy prędkościach autostradowych oraz delikatny lakier, który „rysuje się od samego patrzenia”. Wygląda na to, że Mazda uporała się z problemem rdzewiejących nadwozi. W przypadku omawianego auta rudy nalot - owszem - zdarza się, ale dotyczy głównie elementów podwozia. Niezależnie od tego, rekomendujemy zabezpieczenie swojego auta po zakupie. Większość egzemplarzy jest bogato wyposażona. Dostęp bezkluczykowy, nawigacja, kamera cofania, system audio Bose, czy head up display trafiają się dość często.

Wbrew temu, co proponują inni producenci, Mazda nie zdecydowała się na poddanie swoich silników downsizingowi. Z tego powodu w „trójce” dostępne były dwulitrowe, wolnossące motory benzynowe o mocach od 100 do 165 KM. W ofercie były też dwa diesle - 1,5-litrowy o mocy 105 KM i 2,2-litrowy generujący 150 KM. W egzemplarzach sprowadzonych zza oceanu można spotkać też 2.5-litrowy motor benzynowy, który jest znany z Mazdy 6 i CX-5, ale takie auta stanowią margines.

Jak się okazuje, nawet po większym przebiegu najpopularniejsze dwulitrówki sprawują się bardzo dobrze. Nie ma doniesień o poważnych awariach. Nie są to silniki zapewniające sportowe osiągi, ale należy je docenić za wysoką kulturę pracy i niskie zużycie paliwa. Nieco ponad 6 l/100 km na autostradzie i ok. 8 l/100 km w mieście to wyniki, które da się osiągnąć bez większego wysiłku. Na szczególne zainteresowanie zasługuje najmocniejsza wersja tego motoru, która przy 165 KM mocy zapewnia sprint do „setki” w nieco ponad 8 sekund. Nie są to może osiągi godne hot hatcha, ale do sprawnego poruszania się w trasie, taki rezultat wystarczy w zupełności.

Kupujesz auto? Kliknij i sprawdź historię pojazdu

Z punktu widzenia auta używanego, sens zakupu Mazdy 3 z motorem wysokoprężnym jest mocno ograniczony. Po pierwsze, „benzyniaki” palą niewiele więcej i są niezawodne. Po drugie, większość dostępnych diesli ma spore przebiegi, co oznacza nieuchronnie zbliżającą się konieczność napraw osprzętu. W przypadku Mazdy nie ma co liczyć na „okazyjne” ceny części i serwisu, dlatego zdecydowanie lepiej pozostać przy silnikach benzynowych. Pochwały należą się za pracę skrzyń biegów. Manualne działają „po japońsku” z krótkimi skokami i przyjemnym „kliknięciem” w momencie wrzucania biegu. Automatyczne mają klasyczną, hydrokinetyczną konstrukcję. Zapewnia ona płynność pracy obcą skrzyniom dwusprzęgłowym. Ta płynność doskonale pasuje do charakteru auta. Oba typy przekładni mają 6 przełożeń.

Zawieszenie Mazdy 3 nie jest stosunkowo sztywne, acz sprężyste. Mazda 3 nie boi się zakrętów i daje na nich sporą przyjemność z jazdy.

Poszukujący kompaktowej Mazdy mogą wybierać spośród ponad 200 ofert wystawionych przez sprzedających. 1/3 z nich pochodzi z polskich salonów sprzedaży, reszta z importu. Tylko 10 egzemplarzy ma pod maską silnik wysokoprężny. Pozostałe to benzyniaki. Najtańsze samochody z początku produkcji kosztują 32-34 tys. zł. Albo mają bezwypadkową przeszłość i przebiegi dochodzące do 200 tys. km, albo są naprawione po wypadku. Ceny najdroższych Mazd 3 przekraczają 70 tys. zł. To egzemplarze z końca produkcji, z niewielkimi przebiegami (30-50 tys. km) i udokumentowaną historią serwisową. Mazda 3 nie jest autem popularnym we flotach i większość aut pochodzi z rąk prywatnych.

Używana Mazda 3 ma niepodważalne zalety. Jest niezawodna, dobrze wyposażona i ma całkiem przestronne nadwozie. Minusem jest delikatny lakier i dość drogi serwis, z którego korzystać trzeba praktycznie tylko podczas rutynowych przeglądów. Ważne, by zadbać o dobre ubezpieczenie - Mazdy należą do aut pożądanych przez amatorów cudzej własności.

ZALETY:

• wysoka niezawodność ogólna;
• oszczędne silniki benzynowe.

WADY:

• hałas przy prędkościach autostradowych;
• delikatny lakier.

Mazda 3 (2013-2018), podstawowe dane techniczne: 

Zobacz także: Nissan Qashqai w nowej odsłonie