Uwaga na korki w Szczecinie. Czekają nas kolejne zmiany

- Prace postaramy się zakończyć do 25 lipca. Później do września nie będzie większych utrudnień. Wyłączamy całkowicie odcinek od skrzyżowania z ulicą Łubinową do ul. Leśmiana. Ci, którzy będą chcieli dojechać do Reala będą musieli skorzystać teraz z objazdu prowadzącego przez ulicę Andrzejewskiego - mówi Dariusz Zawadzki z firmy Eurovia. - Musimy tam przeprowadzić mnóstwo prac podziemnych. Przebudować ciepłociąg, gazociąg, kanalizację przeciwdeszczową. Musimy przełożyć kable energetyczne.

Wykonawcy przyznają, że przebudowa ulicy Struga idzie zgodnie z planem. Objazdy są przygotowane w najlepszy z możliwych sposobów.

- Nie ma większych problemów z utrudnieniami - mówi Zawadzki. - Teraz znowu przygotowane są objazdy w taki sposób, że powinniśmy uniknąć korków. Kłopoty zaczną się dopiero we wrześniu, gdy zacznie się przebudowa w rejonie ulicy Wiosennej. Nie mamy jeszcze gotowego projektu objazdów.

Od dzisiaj musimy liczyć się również ze zmianami w rejonie ulic Niemierzyńskiej i Arkońskiej.

- Rozpoczynamy przebudowę skrzyżowań ul. Krasińskiego z ulicą Niemcewicza i Niemierzyńską - mówi Eugeniusz Kozal z Energopolu. - Objazd zostanie poprowadzony ul. Orzeszkowej i Kołłątaja. Zmiany dotyczą także pojazdów komunikacji miejskiej.

W tym jednak przypadku mogą pojawić się spore utrudnienia w ruchu. Zdają sobie sprawę z tego wykonawcy, którzy przez ostatnie dni intensywniej pracowali przy przebudowie kolejnego, pobliskiego skrzyżowania.

- Chodzi o skrzyżowanie al. Wyzwolenia z ul. Słowackiego i ul. Krasińskieg. Jest już praktycznie skończone, z tym że nie będzie można jeszcze wjeżdżać w ulicę Krasińskiego. Jej przebudowa zakończy się na przełomie sierpnia i września - mówi Kozal.

Kierowcy wspominają, że na początku obawiali się potężnych korków. Udało się jednak zorganizować tak objazdy, że tych utrudnień uniknęliśmy.

- Korkuje się, gdy ludzie jadą do pracy, oraz wtedy, gdy z niej wracają. Ale nie powinno być w tym nic dziwnego, bo tak było zawsze - mówi Marek Wojnarczyk. - Wciąż twierdzę, że należy się cieszyć z tego, że jest ten remont. Wreszcie Niebuszewo i okolice szpitala będą wyglądały jak należy. Do tej pory przypominały pobojowisko. Skończy się remont w centrum, skończy na Niebuszewie, będzie się jeździło znacznie przyjemniej.