Uwaga kierowcy! Nowe kamery zrobią nam zdjęcie, gdy jedziemy na czerwonym świetle

Przemysław Wronecki
Wrocław - kamery sfilmują nas, gdy jedziemy na czerwonym świetleFot:  Przemysław Wronecki
Wrocław - kamery sfilmują nas, gdy jedziemy na czerwonym świetleFot: Przemysław Wronecki
Zdarza ci się przejechać przez skrzyżowanie na czerwonym świetle? A może na tak zwanym "późnym żółtym"? Lepiej uważaj! We Wrocławiu pojawiły się kamery, które mają nagrywać takie samochody, a następnie zdjęcia i filmy przesyłać do zarządcy drogi, a ten - do policji. Pierwsze takie urządzenia zainstalowano właśnie na skrzyżowaniu al. Armii Krajowej, al. Wiśniowej i ul. Ślężnej. Zdjęcia wykonuje tu aż sześć, charakterystycznych - bo żółtych - kamer. Podobne urządzenia pojawiły się już także na ul. Milenijnej i al. Kochanowskiego. W tym ostatnim miejscu - dla odmiany - badają one prędkość poruszających się aut.

Sześć kamer zamontowano nad jezdnią al. Armii Krajowej w kierunku al. Wiśniowej. Jednak na razie są one tylko testowane.

Wrocław - kamery sfilmują nas, gdy jedziemy na czerwonym świetleFot:  Przemysław Wronecki
Wrocław - kamery sfilmują nas, gdy jedziemy na czerwonym świetle

Fot: Przemysław Wronecki

– O użyczenie miejsca na skrzyżowaniu zwrócił się do nas Instytut Badawczy Dróg i Mostów. Także kierowcy na razie nie muszą się obwiać mandatów – zapewnia Ewa Mazur z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta. Podobne kamery ustawiono również na al. Kochanowskiego. Tam jednak badają one prędkość.

Wrocławski ratusz aktualnie testuje też podobny system w ramach projektu ITS. Podobną kamerę ustawiono na na ul. Milenijnej w kierunku do ul. Na Ostatnim Groszu. Na razie jednak nie ma decyzji czy urzędnicy zdecydują się ją kupić i czy zaczną  rejestrować wykroczenia kierowców oraz przesyłać informacje o nich dalej - do policji.  

System testowany na al. Armii Krajowej jest ponoć jednym z najnowocześniejszych tego typu w Polsce. – Składa się on z dwóch kamer poglądowych zainstalowanych  przed skrzyżowaniem na słupach. Obserwują one skrzyżowanie i sygnalizacje świetlną. Pozostałe cztery kamery zainstalowano obok sygnalizatorów nad każdym z pasów ruchu. Ich zadaniem jest obserwowanie linii warunkowego zatrzymania – wyjaśnia Radosław Borcon, z wrocławskiej firmy Neurosoft, która dostarcza ten sprzęt.

Gdy nad którymś z pasów zapala się czerwone światło, uruchamiana jest kamera rejestrująca wykroczenia. Każde auto, które w tym czasie przejedzie za sygnalizator, zostanie zarejestrowane. – Nasze urządzenie potrafi zidentyfikować typ pojazdu, tablice rejestracyjną i kolor. Nowością jest to, że rozpozna również markę i model – wylicza Radosław Borcon.

Kamery są "wyczulone" na różne tricki kierowców. – Jeżeli kierowca jadący pasem na wprost, gdzie ma zielone światło, w ostatniej chwili zdecyduje się skręcić na sąsiedni pas, gdzie palić się będzie światło czerwone i kontynuować jazdę, jest spora szansa, że kamery nawet ten manewr zarejestrują – dodaje Borcon. System może też pomóc policji w poszukiwaniu skradzionego samochodu.

Jak jest rejestrowane wykroczenie kierowców? Kamera robi sekwencje zdjęć pokazujących wykroczenie i  krótki materiał video. Potem system może sam mejlem wysyłać dane lub można je ściągnąć po zalogowaniu.

źródło:  Gazeta Wrocławska

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Parada Motocyklistów w Łodzi

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty