Unia Europejska zablokowała 282 mln euro na 3 duże inwestycje drogowe, bo nasi urzędnicy nie radzą sobie z wypełnieniem norm ochrony środowiska, narzuconych przez Brukselę.
Inwestycje miały być zakończone i rozliczone z Brukselą do końca tego roku. Już wiadomo, że będzie poślizg z oddaniem 50-kilometrowego odcinka autostrady A4 ze Zgorzelca do Krzyżowej. Unia miała dołożyć do budowy 200 mln euro, ale okazało się, że urzędnicy nie zadbali odpowiednio o budowę przejść dla zwierząt pod trasą.
- Unia ma bardzo rygorystyczne wymogi dotyczące ochrony środowiska. Kiedy zaczynaliśmy budowę, nie było aż takich rygorów - mówi Joanna Gąsior z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Zagrożone są także odcinki dróg ekspresowych z Radzymina do Wyszkowa wraz z obwodnicą Wyszkowa oraz przebudowa drogi krajowej z Siedlec do Terespola. W obu przypadkach problemem jest brak odpowiednich decyzji wojewody o uwarunkowaniach środowiskowych inwestycji.
- Poprzednie rządy nie zadbały o szybszy tryb konsultacji z ekologami i organizacjami społecznymi. Teraz zaczyna się to trochę zmieniać, bo obecny rząd znowelizował ustawę i skrócił czas konsultacji - mówi Adrian Furgalski z firmy doradczej TOR.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?