W niektórych autach potrafi pojawić się już po dwóch, trzech latach od nowości. Takich niespodzianek lepiej unikać. Oto lista samochodów, które należy bacznie obejrzeć przed kupnem, lub wręcz z nich zrezygnować. Do zestawienia wybraliśmy popularne samochody, których produkcja trwała po roku 2000.
W latach 80. upowszechniły się metody zabezpieczania karoserii samochodowych przed korozją za pomocą cynkowania. Liderem w tej dziedzinie było Audi. Od tamtej pory coraz więcej modeli różnych marek przez lata opiera się jej, a niektóre wręcz nie chcą rdzewieć. Niestety wciąż są modele, których ochrona w tym zakresie pozostawia wiele do życzenia. Nieraz już po kilku latach pojawiają się w nich pierwsze ogniska rdzy, a rdzawe naloty są niemal normą.
zakup samochodu używanego chcemy, by służył nam przez kilka lat. Oprócz standardowej troski o bezwypadkową przeszłość i o realny przebieg powinniśmy też wziąć pod uwagę jego skłonność do korozji.
Fot. Newspress">Czułe podbrzusze
Samochody produkowane w Japonii nie są już tak liczne na naszym rynku, bowiem wiele tamtejszych marek ma swoje fabryki w Europie. Ale wciąż Subaru, Lexus i Mazda, a także wybrane modele innych marek pokonują długą drogę morską, by dotrzeć do klientów na Starym Kontynencie. Oddziaływanie soli morskiej podczas podróży powoduje, że podwozia tych modeli zaczynają rdzewieć nieco wcześniej, niż modeli pokonujących drogę z fabryki do dilera jedynie lądem. Ale i tu są równi i równiejsi. Subaru i Lexus mają dobrą opinię jeśli chodzi o odporność na korozję, Mazdy wręcz odwrotnie. To jednak nie problem tylko japończyków, np. BMW serii 3 (E46) z początku produkcji oraz Ford Ka miały tak słabo zabezpieczoną podłogę, że po przerdzewieniu tylne zawieszenie może od nich odpaść.
Zdradziecka sól
Tajemnicą Poliszynela jest to, jak sól drogowa wpływa na kondycję blach samochodowych. Egzemplarze importowane ze Szwajcarii, czy innych miejsc w Europie, gdzie zimą nie używa się soli mają nadwozia i podwozia w dużo lepszym stanie, niż egzemplarze eksploatowane w Polsce od nowości. Rozwiązaniem tego problemu może być zabezpieczenie podwozia specjalnymi specyfikami, jednak taki zabieg trzeba przeprowadzić dość wcześnie i powtarzać go nie rzadziej, niż co trzy lata.
Schowana pod uszczelką
Poza podwoziem rdzy należy szukać w nadkolach, na dolnych rantach drzwi, tylnej klapy, na podszybiu, a także pod wszelkiego rodzaju uszczelkami. Przed zakupem pod kątem korozji należy sprawdzić także te modele, które nie słyną z rdzy. W takich wypadkach jej obecność może świadczyć o nieprawidłowo przeprowadzonej naprawie blacharskiej w przeszłości. Wyjątkiem jest m.in. przednia maska, na której przedniej krawędzi rdza może pojawić się w wyniku mechanicznego uszkodzenia lakieru, np. przez uderzenia drobnych kamieni.