- To horror - mówi nasz Czytelnik. - Pas, po którym mam jechać, zastawiony jest autami i autokarami, więc logiczne, że powinienem je wszystkie wyminąć. Jednak na jezdni jest linia ciągła, więc złamię przepis. Według mnie, w tym miejscu powinien być zakaz postoju. Droga jest zbyt wąska, żeby na niej stawać. Na jej szerokości nie zmieszczą się trzy samochody. Jeśli miałyby tu parkować auta, to droga może być tylko jednokierunkowa, ale to chyba bez sensu.
Na miejscu zastaliśmy strażnika miejskiego.
- Jeżeli chodzi o ul. Sienkiewicza, to nie ma dnia, aby strażnicy nie założyli tam blokady na koła - przyznaje Adam Waś, komendant Straży Miejskiej w Świnoujściu. - Niestety zarówno nasi mieszkańcy, jak i turyści z Polski i Niemiec, notorycznie łamią przepisy drogowe parkując swoje pojazdy wzdłuż linii ciągłych.
Komendant mówi, że jeszcze większe problemy mają w tym miejscu kierowcy autobusów skręcający w tę ulicę.
- Na ul. Sienkiewicza nie ma zakazu parkowania po lewej stronie i parkujące prawidłowo pojazdy nie utrudniają ruchu - mówi Adam Waś. - Ruch utrudniają tylko pojazdy zaparkowane wzdłuż linii. Uważam, że obecne rozwiązanie jest prawidłowe. Parkuje tam prawidłowo wielu schorowanych kuracjuszy, którzy mają bliski dostęp do swoich ośrodków. Z całą pewnością postawienie znaku B36 (zakaz postoju, przyp. am) nie rozwiąże problemu, bo kierowcy i tak by stawiali tu swoje pojazdy.
Komendant przyznaje, że w Świnoujściu jest wiele miejsc, gdzie kierowcy notorycznie łamią przepisy. Mają przy tym świadomość, że parkując popełniają wykroczenie. Liczą, że może się uda.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?