
Załoga Fiata Auto Poland wystartowała we Włoszech treningowo, w ramach przygotowań do sezonu. Sebastian Frycz prowadził model Stilo w specyfikacji A-grupowej.
- Po raz pierwszy startowałem w tym rajdzie i muszę przyznać, że "Mille Miglia" bardzo mnie zaskoczył. Włoskie OS-y były naprawdę wąskie, często ledwie na szerokość

rajdówki i pełne technicznych pułapek. Przebiegały do tego wysoko, miejscami powyżej 2 tys. m n.p.m. Znalezienie podobnych dróg w Polsce jest niemożliwe. No i ta pogoda. Wiosna we Włoszech nigdy się nie spóźnia, a tymczasem w "Mille Miglia" nie dość, że padało, to w niektórych miejscach na poboczach leżał świeży śnieg. Fiata Stilo nie da się oczywiście porównywać do naszego Punto Super 1600. Jechaliśmy tzw. A-grupą, ale był to model prawie seryjny, z normalnymi hamulcami i tylko nieznacznie zmienionym podwoziem. Mimo tego Stilo dzielnie przetrzymał kilkanaście odcinków specjalnych tego trudnego rajdu i bez problemów dojechaliśmy do mety - powiedział po rajdzie Sebastian Frycz.
Strefa Biznesu - inwestycje w samochody klasyczne
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?