- Może się zdarzyć, że samochód nawet kilka lat stoi i czeka na klienta - pisze pan Józef ze Świecia, który skupuje i sprzedaje samochody ciężarowe. - Nie bierze udziału w ruchu drogowym, ale musi być ubezpieczony (ubezpieczenie ciągnika siodłowego ze zniżkami to około trzy tysiące złotych rocznie, a bez zniżek to nawet 11 tysięcy!). Czy nie można byłoby na czas postoju i oczekiwania na kupca wyłączyć pojazd z ubezpieczenia a polisę wykupić (na przykład na miesiąc) w momencie sprzedaży? Tak by nowy nabywca mógł dojechać samochodem do swojej firmy i załatwić wszystkie formalności.
Czasowe wycofanie z ruchu nie dla handlowców
O wyjaśnienie poprosiliśmy pracowników Biura Rzecznika Ubezpieczonych. - Nie mam dobrych wiadomości dla tego przedsiębiorcy. Jako handlowiec nie ma możliwości czasowego wycofania z ruchu pojazdu - mówi Krystyna Krawczyk dyrektor Biura Rzecznika Ubezpieczonych. - Gdyby sezonowo z niego korzystał, na przykład jak sadownik, który tylko w miesiącach letnich zwozi nim owoce. Wówczas mógłby na czas nie używania pojazdu, zgłosić do wydziału komunikacji odpowiedniego urzędu miejskiego lub starostwa „czasowe wycofanie z ruchu pojazdu”.
Dotyczy ono wyłącznie określonych kategorii pojazdów (patrz art. 78a ustawy prawo o ruchu drogowym). Auto może być wycofane z ruchu na okres 2-24 miesięcy. Okres ten może być przedłużony maksymalnie do 48 miesięcy.
Uwaga. Właściciel na czas wycofania z ruchu samochodu lub motocykla jest zobowiązany do złożenia w depozycie przy starostwie dowodu i tablic rejestracyjnych, zapewnienia postoju poza drogą publiczną i strefą zamieszkania oraz do zabezpieczenia przed możliwością uruchomienia przez osobę niepowołaną oraz zachowania innych środków ostrożności niezbędnych do uniknięcia wypadku.
To, że w okresie czasowego wyłączenia pojazdu z ruchu zmniejsza się znacząco ryzyko wyrządzenia tym pojazdem szkody – do praktycznie wyłącznie „szkód garażowych” – powoduje, że posiadacz pojazdu powinien negocjować z ubezpieczycielem odpowiednie zmniejszenie wysokości składki na taki pojazd - dodaje Krawczyk.
Ustawa o obowiązkowych ubezpieczeniach nakłada na nas obowiązek zawarcia umowy ubezpieczenia OC przy rejestracji pojazdu. Czasowe wycofanie z ruchu nie jest tożsame z wyrejestrowaniem. - Ubezpieczenie ustaje tylko, gdy pozbywamy się samochodu albo motocykla, tzn. gdy ustaje jego posiadanie (np. poprzez zezłomowanie, kradzież) – dodaje dyrektor Biura Rzecznika Ubezpieczonych. - Samo wystawienie go na sprzedaż nie wystarcza.
Podobnie czasowe wyłączenie go z ruchu nie likwiduje obowiązku posiadania w tym okresie ubezpieczenia. – Składkę, choć z reguły niższą, trzeba nadal płacić – zaznacza Krawczyk.
Możesz ubezpieczyć tylko na miesiąc
Ustawa nie zapomina jednak o osobach, które handlują samochodami. - Dla nich jest specjalnie skonstruowany artykuł nr 27 ust. 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych – wyjaśnia Krystyna Krawczyk.
Brzmi on: „Umowę ubezpieczenia krótkoterminowego na czas nie krótszy niż 30 dni, w odniesieniu do pojazdów mechanicznych zarejestrowanych na stałe, może zawrzeć podmiot prowadzący działalność gospodarczą polegającą na pośredniczeniu w kupnie i sprzedaży pojazdów mechanicznych w zakresie pojazdów przeznaczonych do kupna lub sprzedaży lub polegającą na kupnie i sprzedaży pojazdów mechanicznych”.
- Jeśli nie uda się sprzedać auta w tym czasie, handlowiec musi zawrzeć umowę na kolejny okres – zastrzega Krystyna Krawczyk.
(TIK)
Źródło: Pomorska.pl
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?