Trzy złote za litr paliwa, czyli co by było, gdyby nie podatki

Paweł Puzio
Trzy złote za litr paliwa, czyli co by było, gdyby nie podatki
Trzy złote za litr paliwa, czyli co by było, gdyby nie podatki
W poniedziałek 9 lipca roku pańskiego 2012 nastał cud. W miejscowości Falęcice, na stacji paliw Pegas, paliwo było sprzedawane po 3 zł/litr. Ale tylko przez jeden dzień.
Trzy złote za litr paliwa, czyli co by było, gdyby nie podatki
Trzy złote za litr paliwa, czyli co by było, gdyby nie podatki

Był to happening zorganizowany przez właściciela stacji na Mazowszu, który pokazał ile jest podatków w paliwie. W ramach cudu „falęcickiego” benzyna bezołowiowa 95 była sprzedawana po 2,92 zł za litr, olej napędowy po 3,06 zł za litr. Kalkulacja była prosta - cena zakupu litra paliwa w rafinerii plus 23-25 groszy marży właściciela stacji.

Więcej o akcji w Falęcicach: Rekordowo tanie paliwo i tłum kierowców (ZDJĘCIA)

A zatem, dlaczego paliwo jest tak drogie?
– Za sprawą podatków – akcyzy, VAT i opłaty paliwowej. A zatem akcja przedsiębiorcy z Falęcic pokazała ile płacimy podatków w paliwie, ale konkretnego skutku nie przyniesie – mówi Andrzej Szczęśniak, ekspert rynku paliw.

Zapewne część z czytelników złapie się za głowę, oskarżając nasze państwo o zwykłą podtakową gangsterkę. I nie bez powodu.

Według wyliczeń biura BM Reflex (dane z 9 lipca 2012 r.), zajmującego się analizą rynku paliw, koszt zakupu litra benzyny 95 w rafinerii wynosi 2,67 zł (47 proc. ceny detalicznej), 1,57 zł to akcyza (28 proc.), 10 gr to opłata paliwowa (2 proc.), 25 groszy marża (5 proc.) a VAT to 1,05 zł (19 proc.).

W sumie kierowca za litr tak skomponowanej ,,95” płaci na stacji 5,64 zł . A co z dieslem? Tu akcyza to 1,20 zł (22 proc. ceny detalicznej), opłata paliwowa 25 gr (5 proc.), koszt zakupu litra diesla to 2,83 zł (51 proc.), marża 23 grosze (4 proc.) i VAT 1,04 zł (19 proc.). W sumie daje to 5,55 zł za litr na stacji.

Co się dzieje z podatkami? Opłata paliwowa to dawny podatek drogowy, który nominalnie trafia w 70 proc. na budowę dróg, a 30 proc. z tych pieniędzy jest przeznaczone na kolej.

Natomiast VAT i akcyza wartkim strumieniem zasilają budżet państwa, szeroką falą trafiając do służby zdrowia, oświaty, wojska, policji, itd…

– Taka akcja jak w Falęcicach nie ma większego sensu, bo i tak ktoś musi zapłacić podatki. W tym wypadku będzie to właściciel tej stacji. Nie liczmy na paliwowy cud. Paliwa w Polsce nie będą sprzedawna na stacjach w takiej cenie, bo państwo szybko, by zbankrutowało. No chyba, że cena ropy spadnie w sposób trudny do wyobrażenia, a złoty niesamowicie się umocni – podkreśla Urszula Cieślak z biura BM Reflex.

Paweł Puzio

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty