Leo Beenhakker jeździ od kilku dni Volkswagenem Touaregiem.
Trener polskiej reprezentacji lubi samochody 4x4, bo są mocne i bezpieczne, a wyższa pozycja siedzenia zapewnia lepszą widoczność.
Beenhakker należy do tych, którzy uważają samochód za maszynę mającą po prostu dostarczyć ich z punktu A do punktu B. Pewnie dlatego spodobała mu się zamontowana w aucie nawigacja satelitarna.
Wideo
Polski przemysł motoryzacyjny, szanse i zagrożenia - debata
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!