Toyota Land Cruiser - pierwsza jazda

Toyota określa swoich docelowych klientów jako właścicieli firm lub managerów wyższego szczebla, z wysokimi dochodami, dorosłymi dziećmi i w wieku 40 - 50 lat. Kwadratowe wnętrze jest więc przede wszystkim przestronne, wygodne i wzbudza poczucie komfortu oraz bezpieczeństwa.

Przy samochodach z tego przedziału cenowego takie elementy jak elektryczna regulacja siedzeń, radio czy klimatyzacja to już od dawna obowiązek. Teraz można tylko poprawiać ich działanie. W poprzedniej Toyocie Land Cruiser 100 powietrze z klimatyzacji rozprowadzało po wnętrzu 12 kanałów. W nowej, czterostrefowej klimatyzacji jest ich

już 28, co przyspiesza osiągnięcie żądanej temperatury. Na wyposażeniu auta może być także nawet 14 poduszek powietrznych (wersja siedmioosobowa). Nowością jest wprowadzenie poduszki kolanowej nie tylko dla kierowcy, ale i pasażera. 

Nowy Land Cruiser może przewozić oprócz 7 osób jeszcze 250 l bagażu. Dwa tylne, składane fotele, umieszczone są jednak w przedziale bagażowym i nie można ich traktować jako

wygodnych siedzeń dla osób o wzroście ok. 180 cm, które siedząc będą miały kolana pod brodą. W wersji pięcioosobowej auto ma bagażnik o pojemności 909 l. 

Samochód mógłby być pewnie tańszy, gdyby zdecydowano się uprościć jego budowę i zbliżyć do SUV-a, stosując samonośne nadwozie. Ale Land Cruiser nadal jest budowany jak klasyczna terenówka - na solidnej ramie, która zapewnia większą niż poprzednio sztywność. Wielkie koła i zawieszenie radzą sobie

nawet w bardzo trudnym terenie. Często wspomaga je już elektronika.

W gamie terenówek Toyoty debiutuje system Crawl Control. Po jego włączeniu kierowca kręcąc kierownicą wybiera jedynie drogę, a samochód sam steruje przekazywaniem siły

napędowej na poszczególne koła i takim jej rozłożeniem, aby utrzymać zadaną prędkość (1, 3 lub 5 km/h.), obojętnie czy brodzi w błocie lub piachu czy też wspina się po górzystym terenie. Jeśli kierowca naciśnie na gaz, to system momentalnie się wyłącza. Na razie to rozwiązanie jest dostępne tylko w wersjach z silnikiem benzynowym. 

Inną techniczną ciekawostką nowego Land Cruisera jest przeznaczony do jazdy po asfaltowych drogach system 4W AHC & AVS, co w wolnym tłumaczeniu oznacza system zmiennej wysokości i sztywności zawieszenia. Nad działaniem tego systemu nie ma się jednak co rozwodzić, bo w Polsce go póki co nie zobaczymy. Firma Dunlop, która dostarcza

opony do aut wyposażonych w ten system stwierdziła, że na naszych drogach nie jest w stanie zagwarantować właściwego zachowania się ogumienia, a co za tym idzie całego systemu.

Nowy Land Cruiser V8 zadebiutował na europejskim rynku w grudniu. Na początek w Rosji, Izraelu i na Ukrainie. Do Polski trafi dopiero w marcu, ale dilerzy przyjęli już  zamówienia na 80 takich aut, podczas gdy cały plan sprzedaży w Polsce przewiduje tylko 150 sztuk. 

Wrażenia z jazdy

W Toyocie Land Cruiser V8 siedzi się bardzo wysoko. Wielkie nadwozie daje poczucie stabilności i bezpieczeństwa, co potwierdza zachowanie się samochodu podczas jazdy. Już choćby ze względu na swoje wymiary i ciężar (2,5 t) Land Cruiser porusza się bardziej dostojnie niż dynamicznie. Dotyczy  to szczególnie wersji z silnikiem wysokoprężnym, która wolno się rozpędza, ale za to jej wysoki moment obrotowy doskonale sprawdza się w terenie. Zawieszenie i układ napędowy pozwalają na swobodną jazdę po bezdrożach, a Toyota nie boi się także stromych podjazdów i zjazdów. Za to na asfaltowej drodze znacznie lepiej sprawdza się silnik benzynowy, którego wada jest jednak duże zużycie paliwa.  

Wybrane dane techniczne: