Toyota Corolla

Wystarczającym dowodem jest fakt, że właśnie Corolla jest najlepiej sprzedającym się autem segmentu C w Polsce.

Dziewiąta generacja Corolli to zupełnie inne auto niż poprzedni samochód o tej nazwie. Model ósmej generacji, z okrągłymi reflektorami, także po modernizacji nie spodobał się specjalnie klientom. Kanciaste kształty nowej Corolli podobają się znacznie bardziej. Najlepszy dowód to statystyki sprzedaży. W ofercie są trzy wersje nadwoziowe - hatchback, sedan i kombi, gamę uzupełnia minivan Corolla Verso. W redakcyjnym teście tym razem najtańszy model - trzydrzwiowy hatchback z 1,4-litrowym silnikiem benzynowym.
Jak na niezbyt drogi model testowa Corolla była wyposażona całkiem nieźle, wprawdzie radioodtwarzacz CD i klimatyzacja wymagały dopłaty, ale już wspomaganie układu kierowniczego, ABS, dwie poduszki gazowe a także radioodtwarzacz kasetowy są w wyposażeniu standardowym. Elementem radioodtwarzacza jest także komputer pokładowy, który pokazuje średnią prędkość, średnie i chwilowe zużycie paliwa. Na liście opcji są także elektrycznie sterowane szyby w drzwiach, centralne ryglowanie zamków (standard w wersji Terra) i lakier metalizowany. Najtańsza Corolla kosztuje 47 000 zł, za wersję Terra trzeba dopłacić 2200 zł.
97 KM to moc zupełnie wystarczająca do niedużego auta. Bazowe auta konkurencji mają najczęściej 75 KM, a więc mają znacznie słabsze osiągi. 12 sekund w sprincie od 0 do 100 km/h to bardzo dobry wynik, to samo można powiedzieć o prędkości maksymalnej - 185 km/h. A wszystko przy niezbyt wysokim zużyciu paliwa. Podczas testu Corolla zużyła średnio 8,3 l benzyny na 100 km. Nieco precyzyjniej mogłaby pracować skrzynia biegów - czasem zdarzały się nam kłopoty z szybkim odnalezieniem dwójki i czwórki.
Nadwozie
Corolla dziewiątej generacji, która jest na rynku od 2001 roku od poprzedniczki różni się zdecydowanie. Ostre linie karoserii to zupełne przeciwieństwo obłych kształtów Corolli nr 8. W trzydrzwiowej odmianie nie przypadł nam do gustu jedynie zbyt szeroki tylny słupek C. Przeszkadza on przede wszystkim przy parkowaniu tyłem. Corolla ma teraz inne klamki, znacznie wygodniejsze od stosowanych dotychczas kasetowych. Niezbyt wygodne jest za to wsiadanie na tylne siedzenie przez drzwi kierowcy - mechanizm pozwala jedynie odchylić samo oparcie.

Wnętrze
Tu nie można się (prawie) do niczego przyczepić. Tworzywa sztuczne są naprawdę znakomitej jakości, na wysokim poziomie jest także wykończenie wnętrza. Będące elementem wyposażenia standardowego radio ma kształt nieatrakcyjny dla złodziei, umieszczono je wygodnie - na samej górze konsoli środkowej. Jedyny zgrzyt to niezbyt pasująca do pozytywnego wizerunku wnętrza zaślepka powyżej dźwigni zamkniętego obiegu powietrza. W modelach z automatyczną klimatyzacją w jej miejscu jest wyświetlacz zegarka. Szkoda także, że kierownica jest regulowana tylko na wysokość.
Silnik
Do wyboru są trzy silniki benzynowe i jeden wysokoprężny. Najsłabsza jednostka ma 1,4 l pojemności i 97 KM. Z ważącym niewiele ponad tonę autem silnik radzi sobie całkiem nieźle, choć dynamiczna jazda wymaga trzymania go na wysokich obrotach. Pozostałe silniki benzynowe mają pojemność 1,6 l (110 KM) i 1,8 l (192 KM). Ten ostatni jest zarezerwowany dla usportowionej odmiany TS. Diesel oferowany do Corolli ma dwa litry pojemności i trzy różne moce - 90, 110 lub 116 KM. Ta ostatnia odmiana pojawiła się w salonach w czerwcu.
Corolla jest najlepiej sprzedającym się kompaktem w naszym kraju. Zapracowała sobie na to znakomitą opinią bezawaryjnego auta, ma trzyletnią gwarancję i dość niską cenę. A to w Polsce bardzo wiele.
Toyota Corolla a konkurencja

T - hamulce tarczowe, B - hamulce bębnowe, M - manualna
Wyposażenie

S - standard, O - opcja