Toyota Carina E

Notował: Leszek Mielczarek
O Carinie E mówi Tadeusz Wechowski wiceprezes zarządu i dyrektor serwisu w autoryzowanej stacji obsługi Toyoty w Katowicach.
Toyota Carina E

O Carinie E mówi Tadeusz Wechowski wiceprezes zarządu i dyrektor serwisu w autoryzowanej stacji obsługi Toyoty w Katowicach
:
- Samochód w doskonałym stanie technicznym, z przebiegiem rzędu 300-400 tys. kilometrów, w przypadku Cariny nie jest niczym nadzwyczajnym. Auto spisuje się znakomicie. Nie można jednak założyć, iż pojazd jest tak dobry, że nie trzeba przy nim nic robić. Drobne usterki zaczną się w końcu nawarstwiać i wówczas naprawa może być bardzo kosztowna.

Zadbany samochód nie przysporzy właścicielowi wielu kłopotów. Praktycznie nie zdarza się, aby pojazd nagle uległ awarii, która uniemożliwi dalszą podróż. Z reguły usterki wychodzą stopniowo. Kiedy zaczną pojawiać się szumy, stuki czy inne niepokojące dźwięki, należy niezwłocznie odwiedzić serwis. Nieusunięta nawet drobna usterka może pociągnąć za sobą uszkodzenie kolejnych elementów, a w konsekwencji przymusową przerwę w trasie i niepotrzebne wydatki.
Podczas codziennej eksploatacji szczególną uwagę należy zwrócić na poziom płynu chłodzącego i oleju silnikowego. Kiedy zauważymy, iż któregoś z nich ubywa zbyt szybko, pierwszym krokiem powinno być sprawdzenie, czy nie pojawiły się gdzieś wycieki. Jeśli ich nie stwierdzimy, będzie to oznaczało, iż coś niedobrego dzieje się z silnikiem - wskazana jest wtedy wizyta w serwisie. W przypadku układu chłodzenia należy ponadto pamiętać o oczyszczeniu co 100 tys. kilometrów powierzchni zewnętrznych chłodnicy. Zaniedbanie tego doprowadzi do zmniejszenia wydajności całego układu, a w konsekwencji nawet do przegrzania silnika.
Okresy pomiędzy przeglądami określono na 10 tys. kilometrów. Jednak w przypadku silników benzynowych, jeżeli pojazd jeździ na dobrym oleju syntetycznym i jest regularnie serwisowany na oryginalnych częściach, dopuszczamy wizyty w warsztacie co 15 tys. kilometrów.
Właściciele Cariny nie muszą specjalnie martwić się o zawieszenie. W jego konstrukcji zastosowano możliwie najmniejszą liczbę elementów, które mogłyby być narażone na przedwczesne zużycie. Przy większych przebiegach zdarzają się oczywiście pewne awarie. Najczęściej wysiadają tuleje wahaczy, przeguby drążków kierowniczych oraz tuleje drążka stabilizatora tylnego.
Warto podkreślić, iż wyjątkowo trwałe są amortyzatory. Jeżeli nie zostaną one uszkodzone w wyniku nieostrożnej jazdy, bez problemu pokonają dystans 200 tys. kilometrów. Należy jedynie co jakiś czas sprawdzać stan osłon gumowych, gdyż ich uszkodzenie może pociągnać za sobą wcześniejsze zużycie całego amortyzatora.
Kłopotów nie przysparza układ hamulcowy. Co ciekawe, zdarza się, iż samochód na jednych klockach przejeżdża nawet 220 tys. kilometrów. Średnio wymieniamy je jednak co 60-80 tys. kilometrów. Bardzo ważny jest stan elementów gumowych układu hamulcowego osi przedniej - popękane prowadzą do poważnych awarii. Należy również pamiętać o regularnej wymianie płynu hamulcowego - czynimy to co 40 tys. kilometrów, nie rzadziej jednak niż co dwa lata.Cennik części
- tuleja drążka stabilizatora przedniego z wymianą (szt.) ok. 40 zł;
- tuleja drążka stabilizatora tylnego z wymianą (szt.) ok. 50 zł;
- amortyzator przedni (szt.) 508 zł;
- amortyzator tylny (szt.) 582 zł;
- przednie klocki hamulcowe 241 zł;
- tylne szczęki hamulcowe 146 zł;
- filtr oleju 32 zł;
- filtr paliwa 150 zł;
- filtr powietrza 62 zł;
- przegląd po 100 tys. kilometrów, podczas którego (oprócz oleju i filtra oleju) wymianie podlega płyn chłodniczy oraz rozrząd 1413 zł.
Toyota Carina E zadebiutowała na rynku w 1990 roku w dwóch wersjach nadwoziowych: sedan i liftback. Rok później do rodziny dołączyła wersja kombi. W 1996 roku samochód przeszedł modernizację, zaś w 1997 r. został zastąpiony przez model Avensis.
Pod maskami Carin E montowane były silniki: 1.6 16V/ 99-116 KM, 1.8 16V/ 107-125 KM, 2.0 16V/ 126-175 KM, 2.0 d/ 73 KM, 2.0 td/ 88 KM.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty