Mała Toyota, którą zamówiło już wielu klientów w Polsce, jest dowodem na to, że małe auta miejskie wciąż mają swoje miejsce na szybko zmieniającym się rynku. Wyższa pozycja za kierownicą, lekka i przyjemna dla oka stylistyka, którą uzupełniają pokaźnej wielkości felgi, sprawdzony układ napędowy oraz doskonałe wyposażenie, w tym wyjątkowo bogaty zestaw systemów bezpieczeństwa czynnego, to tylko niektóre cechy, dzięki którym Aygo X cieszy się tak dużym zainteresowaniem. W tym tekście poznasz jeszcze więcej walorów, które sprawiły, że klienci nie wahali się przed złożeniem zamówienia na samochód miejski Toyoty w nowej odsłonie.
Nowy crossover Toyota Aygo X – wymiary idealne do miasta
Doskonałe auto miejskie musi łączyć niewielkie wymiary z możliwie przestronnym wnętrzem. Dzięki sprytnej aranżacji przestrzeni i podwyższonej sylwetce, Toyota Aygo X robi to z łatwością, a inżynierowie wykorzystali w 100% potencjał modułowej platformy TNGA. Samochód ma 3700 mm długości (o 235 mm więcej niż w poprzedniku) i rozstaw osi równy 2430 mm (tu przybyło 90 mm). Dzięki tym wymiarom, nowa Toyota Aygo wciąż plasuje się w segmencie A, a cenne, zaoszczędzone względem aut klasy B centymetry z pewnością okażą się nieocenione podczas parkowania równoległego. Szerokość samochodu to 1740 mm, a wysokość wynosi 1525 mm – to aż o 6,5 cm więcej niż w dotychczasowym Aygo!
W praktyce oznacza to, że pasażerowie we wnętrzu Aygo X mogą usiąść zupełnie wygodnie, nie muszą obijać się łokciami o siebie nawzajem ani psuć sobie fryzury o podsufitkę. Przednie fotele są teraz umieszczone o 20 mm szerzej, a to oznacza, że na wysokości ramion do naszej dyspozycji jest o 45 mm więcej niż w poprzedniej generacji modelu. Wsiadanie do pięciodrzwiowego crossovera jest ułatwione także dzięki wyższemu prześwitowi, a kabina miejskiej Toyoty została zaplanowana co do milimetra i opracowana tak, by pomieścić nawet rosłych podróżnych. Czy przy tym wszystkim jest jeszcze miejsce na rozsądnej wielkości bagażnik? Oczywiście – Toyota pomyślała również o przestrzeni na bagaże, ale o tym przeczytacie w dalszej części tekstu.
Warto wreszcie wspomnieć o tym, że parkowanie „na żyletkę” będzie szło jak z płatka, nie tylko ze względu na wymiary zewnętrzne. W Toyocie Aygo X kamera cofania jest standardem w prawie każdej wersji wyposażenia, a czujniki parkowania są dostępne w korzystnie wycenionym pakiecie Vision. Wyższa pozycja za kierownicą pozwoli dostrzec więcej i sprawi, że nie ominie cię żadne wolne miejsce parkingowe w ścisłym centrum, a wisienką na torcie jest niebywała zwrotność i promień skrętu wynoszący zaledwie 4,7 m.
Niskie spalanie
Czego jeszcze oczekujemy od samochodu segmentu A? Małe auta miejskie muszą być niedrogie w eksploatacji, a to kolejne zadanie, z którym nowa Toyota Aygo X radzi sobie na szóstkę. W sumie bardziej pasowałoby „na piątkę”, bo mniej więcej tyle litrów na sto kilometrów wynosi zużycie paliwa nowego modelu. Spalanie Aygo X na poziomie niespełna 5 l/100 km to zasługa ekonomicznego silnika, który pracuje pod maską auta. To 3-cylindrowa jednostka 1.0 VVT-i o mocy 72 KM. W tak małym modelu sprawdza się ona znakomicie, łącząc zadowalającą dynamikę z symbolicznym zużyciem paliwa i niską emisją CO2.
Dla tych, którzy spędzają sporo czasu w korkach, świetną opcją będzie również dostępność wariantu z automatyczną skrzynią biegów Multidrive S. Choć automat jest kojarzony z prestiżowym, dużym samochodem, to również idealne auto miejskie powinno zdejmować z kierowcy obowiązek wachlowania biegami w korku. Toyota Aygo X także w tej kwestii nie pozostawia niedosytu, a dostępna w niej automatyczna skrzynia biegów to mechanizm, który nie ma wpływu na kluczowe, omawiane wyżej niskie spalanie. Czego chcieć więcej?
Pakowność
Oczywiście od samochodu warto oczekiwać również pakowności, która pozwoli nam przewieźć duże zakupy czy bagaże bez konieczności składania siedzeń. Małe auta rzadko błyszczą w tej kwestii, ale Aygo X pomieści o ponad 60 litrów więcej niż w poprzednim modelu. Teraz pojemność bagażnika wynosi 231 litrów, co jest wynikiem przywodzącym na myśl auta o klasę większe. Dobra robota! W razie potrzeby przestrzeń możemy oczywiście powiększyć, składając drugi rząd siedzeń i uzyskując o wiele większą kubaturę równą 829 litrom. Na co dzień wielkość kufra będzie jednak wystarczała z nawiązką i nie zmusi nas do oszczędzania na zakupach czy przewożenia pakunków na tylnej kanapie.
Cena nowej Toyoty Aygo X
Długa lista cyfrowych technologii, praktyczne i pojemne wnętrze, oszczędny silnik pod maską – w tej talii widzimy same mocne karty. Czy to sprawia, że Toyota Aygo X jest droga? Absolutnie nie. Cena auta została korzystnie skalkulowana, a niskie miesięczne raty czynią z miejskiego crossovera Toyoty przystępny wybór. Aygo X w podstawowej odmianie Active kosztuje 58 900 zł brutto, a w leasingu KINTO ONE możemy go mieć już od 624 zł netto miesięcznie. Co znajdziemy w podstawowym wyposażeniu?
Wersja Active oferuje między innymi klimatyzację, system multimedialny z 7-calowym, kolorowym ekranem dotykowym, Apple CarPlay® i Android Auto™, usługi łączności Toyota Connected Car, LED-owe światła do jazdy dziennej, elektrycznie otwierane szyby przednie, a także systemy bezpieczeństwa czynnego – układ wczesnego reagowania w razie ryzyka zderzenia z systemem wykrywania pieszych i rowerzystów, asystenta utrzymania pasa ruchu, inteligentny tempomat adaptacyjny, układ zapobiegania kolizjom na skrzyżowaniach, wspomaganie kierownicy w razie ryzyka zderzenia i system automatycznego powiadamiania ratunkowego eCall. Jak widać, na brak komfortu i nowych technologii nie można narzekać. Aygo X łamie stereotypy, którymi z reguły opisuje się małe auta miejskie.
Wersja Comfort nie wymaga dużej dopłaty, a oferuje jeszcze więcej elementów standardowego wyposażenia. W cenie 60 900 zł możemy cieszyć się kierownicą obszytą skórą, kamerą cofania, automatycznym ogranicznikiem prędkości czy chromowaną gałką dźwigni zmiany biegów. Miesięczna rata w leasingu KINTO ONE, dla Toyoty Aygo X w tej odmianie wynosi 609 zł netto.
Odmiana Style przekonuje świetnym wyposażeniem, dzięki któremu Toyota Aygo X jeszcze bardziej wyróżnia się z tłumu. W standardzie dostajemy 17-calowe felgi aluminiowe, system multimedialny Toyota Touch z większym, 8-calowym ekranem, przyciemniane szyby tylne, dwukolorowe nadwozie, tylny dyfuzor czy podsufitkę w ciemnej tonacji, podkreślającą charakter auta we wnętrzu. Aygo X w tej wersji kosztuje 64 900 zł i jest również dostępne w leasingu od 647 zł netto miesięcznie.
Warto zwrócić również uwagę na pakiety Tech oraz Vision. Ten pierwszy kosztuje 5000 zł i zawiera zupełnie nowy system multimedialny Toyota Smart Connect® z dostępem do internetu i 9-calowym ekranem w rozdzielczości HD oraz nawigację Connected opartą na danych dostępnych online z aktualizowanymi na bieżąco informacjami o zdarzeniach drogowych. W pakiecie znajduje się też bezprzewodowe połączenie z Apple CarPlay oraz Android Auto, automatyczna klimatyzacja, czujnik deszczu, stacja do bezprzewodowego ładowania telefonu w konsoli centralnej, ambientowe oświetlenie wnętrza, podgrzewane fotele kierowcy i pasażera, a także zdalne odblokowywanie zamka oraz uruchamianie świateł awaryjnych poprzez aplikację MyT. Pakiet Vision w cenie 3000 zł to z kolei przednie i tylne czujniki parkowania, a także światła główne w technologii LED.
Drugą od góry wersją w cenniku jest Aygo X Executive. Ten wariant zachwyca dodatkowymi elementami wyposażenia, o które trudno byłoby podejrzewać małe auta miejskie. Znajdziemy w nim 18-calowe felgi aluminiowe, system multimedialny Toyota Smart Connect z 9-calowym ekranem HD, światła główne w technologii LED, klimatyzację automatyczną, przednie i tylne czujniki parkowania, podgrzewane fotele kierowcy i pasażera, a nawet wycieraczki z czujnikiem deszczu oraz tapicerkę z elementami skóry. Mała Toyota w odmianie Executive jest wyposażona lepiej niż znakomita większość samochodów, które jeżdżą po polskich drogach. Możemy również dobrać pakiety wyposażenia Smart, Skyview Air czy Premium Audio JBL, dzięki którym lista udogodnień dodatkowo się wydłuży. Cena takiego auta to 73 900 zł lub 749 zł netto miesięcznie.
Na szczycie stoi wersja Aygo X Limited. Ta wyjątkowa odmiana zawiera elementy znane z wersji Executive, ale dodaje do tego specjalną, dwukolorową kompozycję lakieru Cardamom Green z czarnym kolorem Eclipse Black na dachu i tylnej części karoserii, podkreśloną zdobieniami w kolorze Mandarina Orange, a także felgi aluminiowe w kolorze matowej czerni, tapicerkę z przeszyciami w kolorze Mandarina Orange czy system bezkluczykowego dostępu do samochodu. Chętni na najlepiej wyposażoną wersję Toyoty Aygo X wydadzą 77 900 zł, ale mogą również wybrać finansowanie leasingiem KINTO ONE od 788 zł netto miesięcznie. Szczegółowe informacje na temat nowej Toyoty Aygo X na stronie Toyoty.
Strefa Biznesu - inwestycje w samochody klasyczne
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?