Toruń. Średnicówka coraz bliżej?

Przypomnijmy: w kwietniu 2011 r. wojewoda wydał zezwolenie na realizację pierwszego odcinka trasy średnicowej między Grudziądzką a Szosą Chełmińską. Do Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej zaraz potem wpłynęły 22 odwołania. Resort czekał z ich rozstrzygnięciem na werdykt Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, która zajmowała się odwołaniami od decyzji środowiskowej. W lutym GDOŚ utrzymał w mocy część dokumentu. Pojawiły się tam też nowe zapisy zwiększające wymogi dotyczące ochrony środowiska. Miasto musiało o nie uzupełnić projekt całej trasy. Zmieniona dokumentacja trafiła do ministerstwa w maju.

- Po zgromadzeniu materiału dowodowego minister zawiadomił strony o możliwości wypowiedzenia się przed wydaniem decyzji - mówi Mikołaj Karpiński, rzecznik resortu transportu. - Rozpatrzenie sprawy powinno nastąpić do 29 czerwca.
Jeśli resort nie uchyli zezwolenia, drogowcy zaraz po wydaniu decyzji rozpiszą przetarg na nadzór inwestorski i realizację pierwszego odcinka średnicówki. - Budowa fragmentu od Grudziądzkiej do Szosy Chełmińskiej zajmie rok - mówi Janusz Czaplewski, szef działu inwestycji MZD. - Już wiadomo, że nie wykorzystamy w pełni funduszy zaplanowanych na zadanie w budżecie miasta.

Na 1,4-km. odcinek dwujezdniowej arterii z chodnikami i ścieżkami rowerowymi zarezerwowano w tym roku 23 mln zł. Cała inwestycja jest szacowana na 57,1 mln zł, z czego 28,5 mln zł wyniesie unijna dotacja z Regionalnego Programu Operacyjnego.

Prace być może ruszą jesienią.

Pod znakiem zapytania stoi też realizacja kolejnego odcinka średnicówki - między ul. Grudziądzką a trasą wschodnią. - Złożyliśmy właśnie wniosek o zezwolenie na jego realizację - mówi Czaplewski. - Wojewoda ma trzy miesiące na jego rozpatrzenie. Jeśli nie będzie odwołań, budowa mogłaby ruszyć pod koniec roku.

Ale takie mogą się pojawić. Ten 3-km. odcinek wzbudzał najwięcej emocji przeciwników trasy średnicowej w wariancie proponowanym przez miasto. Część z nich nie zgadza się, by trasa biegła kilkadziesiąt metrów pod ich blokami przy ul. Świętopełka. Ten etap ma potrwać 18 miesięcy. Zakłada budowę jednej, dwupasmowej jezdni, estakady nad linią kolejową i węzła przy Skłodowskiej-Curie. Całość wyceniono na 125, 5 mln zł, z czego 21,9 mln zł ma wynieść unijne dofinansowanie. - Musimy te zadania zrealizować do połowy 2014 r. - mówi Czaplewski.

(WG)