TOP 10. Zaskakujące samochody, które wciąż można kupić

Mariusz Michalak
1. Fiat co został RAM-em Fot. RAMZmodernizowana wojskowa terenówka z lat 70., sportowa hybryda, przedłużone BMW3, rzadkie i zapomniane marki (jak Datsun), elektryczny „dostawczak” o małym zasięgu – to tylko wybrane przykłady nietypowych samochodów, które można kupić w różnych zakątkach świata.
1. Fiat co został RAM-em Fot. RAMZmodernizowana wojskowa terenówka z lat 70., sportowa hybryda, przedłużone BMW3, rzadkie i zapomniane marki (jak Datsun), elektryczny „dostawczak” o małym zasięgu – to tylko wybrane przykłady nietypowych samochodów, które można kupić w różnych zakątkach świata.
Zmodernizowana wojskowa terenówka z lat 70., sportowa hybryda, przedłużone BMW3, rzadkie i zapomniane marki (jak Datsun), elektryczny „dostawczak” o małym zasięgu – to tylko wybrane przykłady nietypowych samochodów, które można kupić w różnych zakątkach świata.

Analitycy Carsmile, internetowej platformy za pośrednictwem której można wynająć albo wyleasingować samochód, opracowali listę 10 najbardziej nietypowych modeli aut, które wciąż są w produkcji i można je kupić jako „nówkę”. Ich dostępność jest jednak ograniczona tylko do wybranych rynków. Jednym w powodów mogą być trudności ze spełnieniem wymogów odnośnie emisji spalin oraz bezpieczeństwa obowiązujących np. w UE.

1. Fiat co został RAM-em

W USA kupić można samochód znany w Polsce jako Fiat Ducato. Obecnie sprzedawany jest pod marką RAM, która kojarzy się w wielkimi pikapami. Ale na tym nie koniec. Mówisz Ducato, myślisz diesel? W USA jego odpowiednik o nazwie RAM Promaster ma pod maską benzynowy silnik V6!

2. Sportowy Prius

Jeśli o hybrydach Toyoty myślimy wyłącznie w kategoriach aut dla spokojnych kierowców, analitycy Carsmile mają dla nas ciekawą wiadomość. Toyota w Japonii ma specjalną linię modelową GR Sport. To w niej znajdziemy specjalne wersje GT86 oraz Supry, ale także… Priusa i to w odmianie PHEV. Co prawda model ten ma raptem sportowy pakiet stylistyczny (nikt nie ngerował w kilowaty), ale i tak warto go zobaczyć.

3. Nissan Terrano wciąż żywy

Kto pamięta jeszcze ten model Nissana? Kazik śpiewał nawet o nim w jednym ze swoich utworów. Terrano oficjalnie zakończył żywot w Europie w 2006 r. Czy aby na pewno? Wystarczy wejść na rosyjską stronę Nissana (kraj ten częściowo leży w Europie), aby przekonać się, że Terrano jest wciąż produkowany. Dlaczego analitycy Carsmile uznali go za nietypowy pojazd? Bo to „fura” znana u nas jako Dacia Duster, w której ktoś zmienił tylko front i kilka znaczków.

4. Legenda Datsuna jest z nami

Jeśli ktoś wzdycha do zabytkowych Datsunów (zwłaszcza 240Z), to z radością przyjmie wiadomość, że marka ta wciąż istnieje. Datsun produkowany jest Rosji. Atrakcyjny sedan ma nie tylko ciekawą nazwę (on-DO), ale także płytę podłogową i technikę rodem z… Łady, bo w istocie na jej bazie powstał.

5. Fiat pikap, a w zasadzie Jeep Renegade

Fiat Toro jest przedziwnym pikapem. Powstał na płycie podłogowej niewielkiego Jeepa Renegade (produkowanego we Włoszech bliźniaka Fiata 500X). Stylistycznie nawiązuje do Jeepa Cherokee, a do tego z tyłu zamiast klasycznej klapy pikapa, ma dwuskrzydłowe drzwi. Niestety można go kupić jedynie na rynku południowoamerykańskim.

6. Dinozaur ma się dobrze

Jest kilka modeli, które mimo tego, że nie spełniłyby w Europie żadnych norm (ani tych dotyczących emisji, ani bezpieczeństwa), dalej są produkowane. Co ciekawe, nie zawsze w bardzo egzotycznych krajach. Toyota np. sprzedaje starego Land Cruisera w Australii i RPA. Ten z RPD może być pikapem, ale kupimy go także z nadwoziem zamkniętym (fot.). Land Cruiser serii 70 reklamowany jest jako Master of Africa i ma pod maską diesla V8 o pojemności 4,5 litra.

7. Przedłużane limuzyny

Wszyscy pewnie kojarzą co oznacza literka L przy nazwie BMW. W większości krajów pojawia się ona jedynie w topowym BMW serii 7, ale jest wyjątek. W Chińskiej Republice Ludowej przedłużony rozstaw osi (to L właśnie o tym świadczy) można sobie zamówić w serii… 3.

8. UAZ Hunter

Co kryje się pod nowoczesną nazwą jednego z popularnych modeli UAZ-a? Samochód, który wszyscy doskonale znamy. Na przykład ze Stanu Wojennego, albo z czasów wojny w byłej Jugosławii. To nie żarty, bo Hunter to zmodernizowana wojskowa terenówka rodem z początku lat 70. ubiegłego wieku. To jest dopiero dziwny samochód, który wciąż znajduje się w produkcji.

9. „Dostawczak” tylko na pokaz

Elektryczne samochody osobowe mają coraz większe zasięgi, które powoli sprawiają, że da się nimi jeździć na co dzień. To fajnie, a jak się mają „dostawczaki”? Samochody, które ze swej natury powinny mieć duże zasięgi. Okazuje się, że szału nie ma! Na przykład taki wielki i bardzo fajny Volkswagen e-Crafter, poza ceną ma też sporo innych wad. Niestety. Jest to pojazd nie tylko kosztowny, ale też taki, którym za bardzo nie poszalejemy – zasięg 173 km (NEDC) to tyle ile dobry kurier robi w trzy godziny po mieście. Szkoda.

10.  Jeszcze jeden Duster

Nie dość, że pierwszej generacji i pod marką Renault to jeszcze z nadwoziem typu pikap. Takiego Dustera kupimy np. w Brazylii. Ta wersja nazywa się Oroch i występuje zarówno w specyfikacjach budowlanych jak i bardzo osobowych, żeby nie napisać lifestylowych.

Zobacz także: SUV-y Škody. Kodiaq, Karoq i Kamiq. Trojaczki w komplecie

Strefa Biznesu - inwestycje w samochody klasyczne

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na motofakty.pl Motofakty
Dodaj ogłoszenie