TOP 10 marek aut używanych z USA, w których występują uszkodzenia nadwozia

Stany Zjednoczone to obok Chin i Europy, jeden z największych rynków motoryzacyjnych na świecie. Duża dostępność samochodów i atrakcyjne ceny dzięki ogromnej konkurencji sprawiają, że od lat jest to popularny kierunek importu aut do Polski. Samochody ze Stanów mają swoich fanów w naszym kraju, którzy doceniają ich przestronność i komfort jazdy, nawet kosztem mniejszej precyzji prowadzenia czy możliwej wyższej usterkowości oraz trudniejszej dostępności niektórych części niż w przypadku pojazdów produkowanych w Europie czy w Azji.

Jak się jednak okazuje wg danych statystycznych autoDNA za 2022 rok, zdecydowana większość samochodów z USA sprowadzanych do Polski jest uszkodzona - najczęściej w konkretny sposób. Jaki? Otóż najczęściej, bo aż w ponad 90% przypadkach wszystkich wad pojazdów z USA, mamy do czynienia z uszkodzeniem nadwozia.

Dla blisko połowy wad (47%) zalicza się uszkodzenie przodu auta, co oznacza np. zgnieciony zderzak, rozbite reflektory, a nawet uszkodzoną chłodnicę. Kolejne elementy według “popularności” w tym rankingu to: tył, bok oraz lewy i prawy bok. Następne są lewy i prawy przód, na końcu uszkodzenia więcej niż jednego obszaru. Tego typu uszkodzenia ze względu na niższe koszty robocizny opłaca się naprawić już w Polsce, a następnie odsprzedać auto.

Jakich marek sprowadzanych z USA najczęściej dotyczy powypadkowa przeszłość? W rankingu na pierwszym miejscu znalazło się BMW, następnie Ford i Chrysler. Co ciekawe, z USA sprowadzamy też uszkodzone Audi, Mercedesy oraz Volkswageny. Wysoką, szóstą pozycję zajmuje Mazda, a wśród japońskich marek popularne są też auta Toyoty oraz Nissana. Na ósmym miejscu marek, w których występuje uszkodzenie nadwozia, uplasowało się szwedzkie Volvo.

Większość tych aut została wyprodukowana właśnie w USA i są to pojazdy przeznaczone na ten rynek - mają zazwyczaj duże silniki (w zasadzie tylko benzynowe, ewentualnie napęd hybrydowy) oraz większy rozstaw osi niż ich europejskiej odpowiedniki, dzięki czemu są bardziej przestronne (np. Volkswagen Passat).

Egzotyka aut z USA oznacza też, że może być trudno je odsprzedać za jakiś czas. Na pewno poszukiwania kolejnego amatora na tego typu samochód zajmą więcej czasu, niż jego europejskiego odpowiednika, np. Volkswagena Passata wyprodukowanego w Niemczech.