TIR-y mimo zakazu jadą przez uszkodzony most na „74" w Woli Jachowej! Będą bramki

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad na początku przyszłego tygodnia postawi bramki, które zapobiegną wjazdowi ciężkich pojazdów. – Są zamówione, czekamy tylko na ich dostarczenie. Bramki uniemożliwią wjazd dużych samochodów. Będą mały dwa metry wysokości – zapewnia Ewa Sayor, dyrektor kieleckiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Zobacz też: Estakada węzła Żytnia w Kielcach źle oznakowana 

Przypomnijmy, że most został uszkodzony przez nawałnicę na początku czerwca. Po wielu protestach przygotowano ekspertyzy i 26 lipca most w Woli Jachowej został udostępniony dla ruchu lekkiego. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad apelowała do kierowców samochodów cięższych niż 3,5 tony o to, aby przestrzegali zakazu. Obciążenia mogą bowiem powodować uszkodzenia naruszonej po czerwcowych nawałnicach konstrukcji mostowej i spowodować zamknięcie zabezpieczonego na potrzeby ruchu lekkiego obiektu.

Nadal nie wiadomo, kto zbuduje tymczasową przeprawę w Woli Jachowej. Wojsko złożyło kosztorys budowy mostu tymczasowego do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Kielcach. – Dokumentacja nie jest pełna. Już wiemy, że most wojskowy nie powstanie szybciej niż ten proponowany przez nas. W ostatecznym rozrachunku liczy się czas i koszty – mówi Sayor.

Tymczasem wójt gminy Górno oczekuje jeszcze tylko na opinię Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, która potrzebna jest do rozpoczęcia budowy mostu docelowego.

Izabela RZEPECKA
rzepecka@echodnia.eu