Testy zderzeniowe Euro NCAP - na czym polegają i co pokazują (FILMY)

Wojciech Frelichowski
Testy zderzeniowe Euro NCAP - na czym polegają i co jest badane
Testy zderzeniowe Euro NCAP - na czym polegają i co jest badane
Producenci samochodów coraz większy nacisk kładą na bezpieczeństwo swoich aut. Zasługa w tym m.in. Euro NCAP - organizacji, znanej przede wszystkim z przeprowadzania testów zderzeniowych.
Testy zderzeniowe Euro NCAP - na czym polegają i co jest badane
Testy zderzeniowe Euro NCAP - na czym polegają i co jest badane

Euro NCAP, czyli European New Car Assessment Programme (dosł. europejski program oceniania nowych samochodów). Instytucja powołana do życia w 1997 roku z inicjatywy laboratorium badawczego Departamentu Transportu Wielkiej Brytanii. Ideę poparły rządy kilku krajów Unii Europejskiej (m.in. Francji, Niemiec, Holandii i Szwecji), do których dołączyły organizacje producentów samochodów, automobilkluby oraz federacje konsumenckie. Siedziba Euro NCAP znajduje się w Brukseli, stolicy Belgii.

Obecnie jest to najbardziej prestiżowa i opiniotwórcza organizacja poddająca samochody crash-testom. W 1999 roku Euro NCAP było inicjatorem ujednolicenia kryteriów testów zderzeniowych pomiędzy najważniejszymi ośrodkami zajmującymi się tego typu badaniami. Od tego czasu wg wzorców Euro NCAP testowane są samochody przez pozostałe, najważniejsze ośrodki na świecie: NHTSA w Stanach Zjednoczonych, NRMA w Australii oraz OSA w Japonii.

Niemiecki automobiklub ADAC też prowadzi testy zderzeniowe, ale są one bardziej ukierunkowane na sprawdzenie skutków wypadku (np. przy prędkości 80 km/h), niż zbadanie poziomu bezpieczeństwa auta. 

Jak wyglądają testy zderzeniowych nowych samochodów?

Euro NCAP sprawdza odporność samochodów na zderzenia czołowe, boczne i poziom ochrony głowy kierowcy. Te pierwsze przeprowadza się przy prędkości 64 km/h - samochód uderza w odkształcalną przeszkodę, z możliwym przesunięciem do 40 procent szerokości nadwozia w lewo lub w prawo.

Przy teście zderzenia bocznego samochód nie porusza się. W tym przypadku w jego bok uderza wózek rozpędzony do 50 km/h. Podobnie jak przy zderzeniu czołowym, czoło wózka ulega deformacji.

Test badający poziom ochrony głowy kierowcy ma za zadanie ocenę zagrożenia w wypadkach, gdzie wysokie auta uderzają w niższe pojazdy. Szczególnie chodzi o sytuacje, gdy zderzak dużego pojazdu wbija się nadwozie auta w okolicach głowy kierowcy. Ten test pozwala ocenić działanie bocznych airbagów i kurtyn powietrznych.

Test wykonywany jest na ruchomym wózku, na którym ustawiony jest samochód. Wózek, który rozpędza się do 29 km/h najeżdża na słup ustawiony na wysokości głowy kierowcy. Pokazuje to też odporność auta na uderzenie bokiem w słup lub drzewo.

Euro NCAP sprawdza też poziom ochrony kręgosłupa szyjnego kierowcy podczas uderzenia w tył samochodu. Test polega na zbadaniu, czy fotel, a w szczególności zagłówek, odpowiednio zabezpiecza głowę przed gwałtownym odchyleniem do tyłu. W ten sposób sprawdza się, czy szyjny odcinek kręgosłupa nie ulegnie przeciążeniu w przypadku uderzenia auta z tyłu. 

Euro NCAP przyznaje też punkty za wyposażenie auta w systemy bezpieczeństwa, np. układ stabilizacji toru jazdy ESP, a także za dźwiękowe i świetlne informacje dla kierowcy, np. o niezapiętych pasach. Premiowane są nawet plakietki informujące, żeby dziecko na foteliku zamontowanym na przednim fotelu było przewożone tyłem do kierunku jazdy. 

Odważne manekiny

Istotną cechą testów Euro NCAP jest wykorzystywanie specjalnych manekinów imitujących kierowcę, pasażerów, a także pieszych.

Manekiny (ang. dummies) to opracowane pod katem testów modele Hybrid III lub EuroSID-I. Są one różnej wielkości i imitują zarówno mężczyzn, kobiety oraz dzieci. Każdy manekin ma stalowy szkielet, gumową powłokę udającą skórę i jest wypełniony skomplikowanymi czujnikami zbierającymi dane z wypadku. Koszt przygotowania jednego manekina jest niebagatelny - wynosi ok. 160 tys. euro.

Manekiny są też używane do testów zderzenia pieszego z samochodem (pedestrian impact). Podczas testów manekiny są wystrzeliwane z prędkością 40 km/h w kierunku różnych punktów z przodu pojazdu (na maskę na wysokości przednich reflektorów, na przedni zderzak).

Kryteria odniesienia

Wedle przyjętych zasad, test czołowego zderzenia ma imitować kolizję z samochodem o zbliżonej masie i strukturze do samochodu testowanego. Euro NCAP przyjmuje, że test czołowego zderzenia dwóch samochodów jest porównywalny, jeżeli różnica ich mas nie przekracza 150 kg.

Dlatego zasadą jest, że wyniki danego testu mogą być porównywane jedynie w obrębie tej samej kategorii samochodu. Euro NCAP wyróżnia pięć takich kategorii: samochód osobowy, minivan, terenowy, pick-up i roadster.

Istotnym skutkiem testów Euro NCAP jest nie tylko coraz większe dbałość producentów o to, aby ich samochody były coraz bezpieczniejsze. Testy mają też wpływ na rynek - auto, które w rankingu Euro NCAP znajduje się na wysokiej pozycji ma szanse na dobrą sprzedaż.

Najnowsze wyniki testów Euro NCAP

W najnowszych testach Euro NCAP brało udział sześć modeli samochodów z różnych segmentów: Audi A3, Ford B-Max, Isuzu D-Max, Kia cee'd, Renault Clio i Volvo V40. Wszystkie auta oprócz Isuzu uzyskały maksymalna notę - pięciu gwiazdek.

Oto wyniki najnowszych testów zderzeniowych Euro NCAP wraz z filmami:

Audi A3
ocena łączna: pięć gwiazdek
- bezpieczeństwo dorosłych pasażerów: 95 proc.
- bezpieczeństwo przewożonych dzieci: 87 proc.
- bezpieczeństwo pieszych przy zderzeniu z autem: 74 proc.
- ocena aktywnych/pasywnych systemów bezpieczeństwa: 86 proc.

Ford B-Max
ocena łączna: pięć gwiazdek
- bezpieczeństwo dorosłych pasażerów: 92 proc.
- bezpieczeństwo przewożonych dzieci: 84 proc.
- bezpieczeństwo pieszych przy zderzeniu z autem: 67 proc.
- ocena aktywnych/pasywnych systemów bezpieczeństwa: 71 proc.

Isuzu D-Max
ocena łączna: cztery gwiazdki
- bezpieczeństwo dorosłych pasażerów: 83 proc.
- bezpieczeństwo przewożonych dzieci: 67 proc.
- bezpieczeństwo pieszych przy zderzeniu z autem: 51 proc.
- ocena aktywnych/pasywnych systemów bezpieczeństwa: 71 proc.

Kia Cee'd
ocena łączna: pięć gwiazdek
- bezpieczeństwo dorosłych pasażerów: 89 proc.
- bezpieczeństwo przewożonych dzieci: 88 proc.
- bezpieczeństwo pieszych przy zderzeniu z autem: 61 proc.
- ocena aktywnych/pasywnych systemów bezpieczeństwa: 86 proc.

Renault Clio
ocena łączna: pięć gwiazdek
- bezpieczeństwo dorosłych pasażerów: 88 proc.
- bezpieczeństwo przewożonych dzieci: 89 proc.
- bezpieczeństwo pieszych przy zderzeniu z autem: 66 proc.
- ocena aktywnych/pasywnych systemów bezpieczeństwa: 99 proc.

Volvo V40
ocena łączna: pięć gwiazdek
- bezpieczeństwo dorosłych pasażerów: 98 proc.
- bezpieczeństwo przewożonych dzieci: 75 proc.
- bezpieczeństwo pieszych przy zderzeniu z autem: 88 proc.
- ocena aktywnych/pasywnych systemów bezpieczeństwa: 100 proc.

Zdaniem eksperta
Witold Rogowski, sieć serwisów motoryzacyjnych ProfiAuto.pl:

- Co prawda obecnie osiągnięcie oceny pięciu gwiazdek dla czołowych producentów samochodów nie jest problemem, jak jeszcze kilka lata temu, to wyniki testów Euro NCAP są z pewnością dobrym narzędziem marketingowym. Magiczna liczba pięciu lub czterech gwiazdek jest niejako przepustką na rynek. Boleśnie odczuli to chińscy producenci samochodów, których produkty zdobyły maksymalnie dwie gwiazdki. Z takim wynikiem firma motoryzacyjna nie ma czego szukać na rynku Unii Europejskiej.

Wojciech Frelichowski 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na motofakty.pl Motofakty