Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Testy Roberta Kubicy. Jak Polak poradził sobie na torze w Abu Zabi?

Mariusz Michalak / Foto Olimpik / x-news
Fot. https://twitter.com/WilliamsRacing
Fot. https://twitter.com/WilliamsRacing
Robert Kubica ma już za sobą poranne wtorkowe testy na torze w Abu Zabi. Ponownie za kierownicą bolidu Williamsa Polak zasiądzie już jutro.

Krakowianin pokonał 72 okrążenia toru Yas Marina. Najlepszy rezultat jaki osiągnął to 1:41.296, a ostatecznie sklasyfikowany został na siódmym miejscu. Najszybszy okazał się Kimi Raikkonen z rezultatem 1:37.768.

Robert takes to the track! #abudhabitest#f1pic.twitter.com/PY5x8Sop17

— WILLIAMS RACING (@WilliamsRacing) 28 listopada 2017[/cyt]Dla Polaka były to pierwsze zmagania w aktualnym samochodzie Williamsa, czyli bolidzie FW40. Paddy Lowe, dyrektor techniczny zespołu zaznaczał przed rozpoczęciem testów, że głównym celem Williamsa jest sprawdzenie, czy problem z ręką Kubicy nie przeszkadza w prowadzeniu pojazdu.

COMPONENT {"params":{"is_photo":"1","ids":[22886451,22886555,22886475]},"component":"selected"}

[/b]

Po południu testy przejdą Siergiej Sirotkin, a swoje umiejętności sprawdzi także etatowy kierowca Williamsa Lance Stroll.

Przypomnijmy, że Kubica na początku 2011 roku miał wypadek we Włoszech podczas rajdu Ronde di Andora. Wtedy doznał m.in. urazu nogi i ręki, w której nie odzyskał pełnej sprawności. Po wypadku Kubica rywalizował w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Świata (WRC). Ostatecznie nie udało się mu pozostać w tej dyscyplinie motorsportu na najwyższym poziomie.

Następnie Robert Kubica miał rywalizować w mistrzostwach świata w wyścigach długodystansowych (WEC) w barwach prywatnego zespołu ByKolles w klasie LMP1. Ostatecznie były kierowca Formuły 1 zrezygnował ze startów. Latem Polak przeszedł testy w Renault, a następnie testował starszy bolid Williamsa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty