Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Testujemy: Volkswagen Golf R - rakietowy kompakt (ZDJĘCIA)

Wojciech Frelichowski
Testujemy: Volkswagen Golf R - rakietowy kompakt
Testujemy: Volkswagen Golf R - rakietowy kompakt
Volkswagen Golf R, choć nominalnie jest kompaktem, to jednak jednak przeczy temu mianu. Bo czy ze stadem 300 koni pod maską można jeszcze zachować cechy popularnego samochodu?
Testujemy: Volkswagen Golf R - rakietowy kompakt
Testujemy: Volkswagen Golf R - rakietowy kompakt

Litera R w dziejach Volkswagena Golfa pojawiła się po raz pierwszy w czwartej generacji tego modelu. Było to Golf R32, którego atrybutem był sześciocylindrowy silnik 3,2 litra o mocy 250 KM. Teraz pod maską jest motor czterocylindrowy. Zastosowano benzynową, dwulitrową jednostkę napędową z bezpośrednim wtryskiem paliwa i turbodoładowaniem, która pracuje także w VW Golfie GTI. Ale wprowadzono w nim szereg zmian

Zmodyfikowano lub skonstruowano od nowa m.in. głowicę cylindrów, tłoki, wysokociśnieniowe zawory wtryskowe, turbosprężarkę, podwójny system wtrysku bezpośredniego. Jest także system zmiennego sterowania zaworów z podwójną regulacją wałka rozrządu. Dodatkowo skok zaworów po stronie wylotowej ma dwustopniową regulację.

Wszystko po to, aby wycisnąć 300 koni mechanicznych (Golf GTI ma 220 lub 230 KM), przy jednoczesnym oszczędzaniu paliwa. Maksymalny moment obrotowy wzrósł o 30 Nm do 380 Nm i jest dostępny już od 1800 obr/min.

Rezultat? Sprint od 0 do 100 km/h trwa zaledwie 5,1 sekundy, a w wersji z automatyczną skrzynia DSG nawet 4,1 s. To osiągi godne sportowego auta z górnej półki, a nie kompaktowego auta, jakim przecież jest Golf.

A spalanie? Producent podaje, że średnie zużycie paliwa w wersji ze skrzynią DSG (taką testowaliśmy). Wynosi 6,9 litra na 100 km. To nieco optymistyczne pomiary, bo w naszym teście auto spaliło średnio 8,5 litra na 100 km, ale jak na 300-konny silnik to i tak niewiele.

Cztery na cztery

Silnik przekazuje napęd na obie osie (4Motion) za pośrednictwem sprzęgła Haldex 5 sterowanego przez elektrohydrauliczną pompę olejową. Przy niewielkim obciążeniu lub toczeniu się, napędzana jest zasadniczo tylko przednia oś (ponad 90 proc. momentu obr. trafia na przód).

Jak informuje producent, układ aktywuje się zanim jeszcze wystąpi poślizg. W razie potrzeby tylna oś zostaje natychmiast płynnie dołączona, a jak będzie trzeba to na tą oś może być skierowane nawet 100 procent momentu napędowego.

Ale to nie koniec ingerencji w trakcję. Jest jeszcze EDS, czyli elektroniczne blokady mechanizmów różnicowych na obu osiach. Jak któreś z kół wpadnie w poślizg to jest przyhamowywane, a moment obrotowy płynie do koła przeciwległego.

I jeszcze XDS+. Ten system poprawia stabilnośc toru jazdy na zakrętach. Przy ich szybkim pokonywaniu przyhamowuje wewnętrzne koła i optymalizuje w ten sposób stabilność jazdy.

Wrażenia z jazdy

Silnik i te wszystkie systemy wspomagające kierowcę sprawiają, że Volkswagen Golf R jest nie tylko piekielnie szybki, ale także niesamowicie stabilny i przewidywalny na drodze.

Nie ma mowy o jakichkolwiek przechyłach nadwozia, czy niezborności na zakrętach. Auto pokonuje je z werwą, wręcz z zapalczywością. Nawet na śliskiej nawierzchni VW Golf R jest przewidywalny. A jeśli ktoś by chciał ruszyć z miejsca z piskiem opon i buksowaniem kół, to nie da rady - zastosowane systemy na to nie pozwolą.

Takie możliwości auta to także zasługa specjalnego zawieszenia. W stosunku do zwykłego Volkswagena Golfa VII zostało ono obniżone o 20 mm i odpowiednio usztywnione. Auta mają tę samą płytę podłogową - MQB - którą zastosowano m.in. w nowej Skodzie Octavii, Seacie Leonie czy VW Passacie B8.

Kierowca ma jeszcze do dyspozycji wybór profilu jazdy. Do wyboru jest pięć programów: Eco, Normal, Comfort, Individual oraz tryb Race. Szczególnie ekscytujący jest ten ostatni program.

W trybie Race zawieszenie robi się twardsze, zredukowano ruchy nadwozia, a reakcja silnika i punkty zmiany przełożenia przekładni DSG zostały ustawione bardziej dynamiczne. Ponadto niemal ekstremalnie usztywnia się zawieszenie, układ kierowniczy stawia wyraźny opór, zaś spod maski silnika dochodzi rasowy ryk sportowej jednostki. Natomiast każda zmiana przełożenia (i w górę, i dół) jest oznajmiana dudnieniem układu wydechowego.

Styl lekko sportowy

O ile silnik, układ napędowy, a nawet wydechowy są kwintesencją sportowych emocji, o tyle stylistyka nadwozia jest nieco zachowawcza. Owszem, wersja R wyraźnie odróżnia się od zwykłego VW Golfa, ale przypomina to raczej tuning.

Tak jak w przypadku wersji GTI producent postawił na styl nie narzucający się, za to odróżniający to auto pośród reszty Golfów.

Zatem z przodu Volkswagena Golfa R można rozpoznać po masywnym zderzaku z dużymi wlotami powietrza, zmodyfikowanej osłonie chłodnicy (z logo „R") wbudowanych w reflektory bi-ksenonowe światłach dziennych.

Z tyłu natomiast są przyciemnione, diodowe światła z wyraźnym jasnym paskiem na środku, dyfuzor, cztery chromowane końcówki rur wydechowych oraz logo „R" na pokrywie bagażnika.

Kabina w niebieskiej poświacie

W kabinie najbardziej charakterystyczne są sportowe fotele. W środkowej części zostały pokryte tkaniną Race w kolorze tytanowo-czarnym z czarnymi szwami. Boki siedzeń obszyto Alcantarą w szarym odcieniu. Na zewnętrznych częściach foteli i zagłówkach zastosowano tkaninę Clip w kolorze tytanowo-czarnym, a oparciach przednich siedzeń wytłoczone jest logo „R".

Na desce rozdzielczej i na drzwiach znajdziemy aplikacje dekoracyjne z materiału Carbon Touch. W aplikacje w drzwiach wbudowano niebieskie elementy światłowodu. W tym samym kolorze podświetlone także listwy na progach. Pedały i podpórka pod lewą nogę posiadają nakładki ze stali nierdzewnej, a dywaniki mają obszycie w kontrastowym kolorze.

Na niebiesko podświetlono również wskazówki zegarów w zestawie wskaźników. Ponadto wskazówki zapalają się automatycznie już przy otwieraniu drzwi kierowcy. Ekran dotykowy radia lub nawigacji (seryjnie: radio Composition Colour) wyświetla jako ekran startowy animowane logo „R".

Volkswagen Golf R oferowany jest w wersji trzy- i pięciodrzwiowej. Podstawowa cena auta (trzydrzwiowa, z sześciobiegową skrzynią manualną) wynosi 149 290 zł. Cena, jak na kompakt, bardzo wysoka. Ale auto, poza mocnym silnikiem, napędem 4Motion i wymienionymi systemami wspomagającymi kierowcę, jest wyposażone w niemal wszystkie elementy służące bezpieczeństwu i komfortowi jazdy, łącznie z system nawigacji satelitarnej i dwustrefową automatyczną klimatyzację.

W swoim segmencie Volkswagen Golf R nie ma obecnie zbyt wielu konkurentów. W miarę równorzędną walkę może nawiązać m.in. Opel Astra OPC 2.0 280 KM (114 950 zł) czy Seat Leon Cupra 2.0 280 KM (112 900 zł).

Plusy
Potężny silnik
Walory trakcyjne
Bogate wyposażenie

Minusy
Mało sportowa kabina
Stosunkowo duży spadek wartości przy odsprzedaży

Volkswagen Golf R - dane techniczne
Nadwozie: hatchback
Silnik: benzynowy, turbo, R4, 16V, pojemność 1984 ccm
Moc i moment obrotowy: 300 przy 5500 obr/min; 380 Nm przy 1800 obr./min.
Skrzynia biegów i napęd: DSG, 6-stopniowa; napęd na wszystkie koła
Przyspieszenie 0 do 100 km/h: 4,9 s
Prędkość maksymalna: 250 km/h
Średnie spalanie (miasto,trasa,średnie): 8,8/5,9/6,9 l/100 km
Wymiary (dł./wys./szer./roz. osi): 4276/1436/1790/2631 mm
Masa i poj. bagażnika: 1495 kg, 380 l
Cena auta testowego: 157 390 zł

Wojciech Frelichowski 

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty