Testujemy: Volkswagen Cross Caddy - dostawczakiem w teren (WIDEO)

Wojciech Frelichowski
Testujemy: Volkswagen CrossCaddy - trochę kombi, trochę SUV-a
Testujemy: Volkswagen CrossCaddy - trochę kombi, trochę SUV-a
Volkswagen Cross Caddy w wersji 4Motion, czyli z napędem 4x4 ma być połączeniem funkcjonalnego kombivana i SUV-a. Ale cudów w terenie nie należy oczekiwać.
Testujemy: Volkswagen CrossCaddy - trochę kombi, trochę SUV-a
Testujemy: Volkswagen CrossCaddy - trochę kombi, trochę SUV-a

Volkswagen produkuje model Caddy od ponad 30 lat. Obecna, czwarta, generacja tego samochodu jest na rynku od 11 lat. Cztery lata temu VW Caddy poddano modernizacji. Model występuje w dwóch wersjach - jako dostawczy furgon, osobowo-dostawcze kombi oraz osobowy Life . Ponadto można wybierać wersje ze standardowym rozstawem osi i z przedłużonym Maxi.Jest jeszcze kwestia napędu.

Można jeszcze wybierać wersje napędowe. Standardowo Volkswagen Caddy ma napęd na przednią oś. Poza tym występuje w wersji 4x4. W tej odmianie jest dostępny także jako Cross Caddy, czyli auto czteronapędowe, stylizowane na SUV-a.

Terenowy styl

Stylistyka nadwozia odzwierciedla wieloletnią politykę niemieckiego koncernu, która na pierwszym planie stawia funkcjonalność. W przypadku Volkswagena Cross Caddy różnice pomiędzy dostawczym Caddy polegają na zamontowaniu dodatkowych tylnych drzwi przesuwnych z lewej strony nadwozia oraz na lakierowanych zderzakach.

Kliknij, aby przejść do galerii zdjęć Volkswagena Cross Caddy

Testujemy: Volkswagen CrossCaddy - trochę kombi, trochę SUV-a
Testujemy: Volkswagen CrossCaddy - trochę kombi, trochę SUV-a

Czarne listwy na nadkolach, progach oraz dolnych krawędziach zderzaków dodają nadwoziu masywności. Kontrastują one z elementami montowanymi do nadwozia, utrzymanymi w kolorze lakieru. Srebrna osłona podwozia z przodu i z tyłu oraz boczne listwy ochronne na progach uzupełniają ten niemal terenowy wygląd auta.

Kolejne cechy różniące go od klasycznego VW Caddy to srebrne relingi, ciemne szyby w tylnych oknach oraz przyciemnione światła tylne.

Funkcjonalnie w kabinie

Również w kabinie można znaleźć elementy wyróżniające VW Cross Caddy. To m.in. czarne, błyszczące wloty wentylacji ze srebrnymi pierścieniami, przednie siedzenia z dwukolorową tapicerką, środkowy podłokietnik z regulacją wysokości i odległości.

Są jeszcze aplikacje ze skóry z szarym szwem na gałce dźwigni zmiany biegów i uchwycie hamulca ręcznego, a także poszycie drzwi w kontrastowym kolorze.

Zaletą wnętrza jest duża liczba schowków i półek. Na przykład w kokpicie znajdują się przed szybą czołową i naprzeciw fotela pasażera. Spora półka jest nad głowami osób siedzących z przodu. Kilka schowków i uchwytów na kubki znajduje się w konsoli środkowej. Pomiędzy fotelami jest jeszcze podłokietnik, pod którym jest zamykany schowek, a w kieszeniach drzwi przednich i tylnych można umieścić nawet litrowe butelki.

Fotele z przodu są wygodne, a siedzenie kierowcy ma szeroki zakres regulacji. Na brak miejsca nie powinni narzekać pasażerowie siedzący z tyłu. Ponadto, dzięki przesuwnym drzwiom z obu stron nadwozia wejście do tej części kabiny jest wygodne.

Bagażnik auta ma pojemność 560 litrów, a jego użyteczność podwyższają dwa schowki w bocznych ściankach. Przestrzeń bagażową można powiększyć do 2239 l po złożeniu tylnej kanapy.

Diesel pod maską

Testowaliśmy Volkswagena Cross Caddy z turbodieslem 2.0 TDI o mocy 140 KM, wyposażonym w bezpośredni wtrysk paliwa common rail. Zastosowany silnik ma wystarczającą dynamikę i pozwala na swobodne wyprzedanie ciężarówek na trasie.

Ale większą zaletą tej jednostki napędowej jest dobra elastyczność. Maksymalny moment obrotowy o wartości 320 Nm jest do dyspozycji już przy 1500 obr./min, co sprawia, że samochód szybko reaguje na mocniejsze wciśnięcie pedału gazu.

Walorem tego silnika jest również umiarkowany apetyt na paliwo. Średnie zużycie oleju napędowego podczas testu wyniosło 7 litrów na 100 km, czyli tylko o 0,7 litra więcej niż podaje producent. A ponieważ zbiornik auta ma 60 litrów pojemności, to przy spokojnej jeździe zasięg wynosi ponad 800 km.

Czytaj także Testujemy: Volkswagen Transporter 2.0 TDI furgon - dostawczy klasyk 

Z tym silnikiem skonfigurowano dwusprzęgłową automatyczną skrzynię biegów DSG. Przekładnia ma sześć biegów, które przełączają się w sposób praktycznie niezauważalny.

Na dwie osie

Volkswagen Cross Caddy, którego testowaliśmy, był wyposażony w dołączany napęd na obie osie 4Motion. Pomiędzy przednią a tylną osią zastosowano elektrohydraulicznie sterowane sprzęgło Haldex czwartej generacji. W porównaniu ze wcześniejszymi generacjami układ 4Motion pracuje bez opóźnienia.

Standardowo napęd idzie na przód, ale w ekstremalnym przypadku, np. na śliskiej nawierzchni, na tylną oś może być przenoszone do 100 procent momentu obrotowego.

Oczywiście VW Cross Caddy nie jest autem terenowym i naiwnością byłoby sądzić, że pokonamy nim ekstremalne wertepy. Ale w średnio trudnym terenie, np. na polnych czy leśnych drogach, sprawdza się.

Napęd 4x4 przydaje się także na suchym asfalcie, bo można ruszać bez obawy, że koła będą buksować. Kilkanaście razy próbowaliśmy dynamicznie startować na mokrej nawierzchni, a koła ani razu nie straciły przyczepności.

Ponadto przednionapędowe Caddy jest podsterowne, tendencja do wyjeżdżania przodem na zewnątrz zakrętu jest silna. Z napędem 4Motion nic takiego nie ma miejsca. Na zakrętach dobrze trzyma się drogi, choć nadwozie ma skłonności do bocznych wychyłów.

Jednak jazda tym autem na drogach kiepskiej jakości nie jest przyjemna. Zawieszenie jest opracowane przede wszystkim pod kątem użytkowego charakteru pojazdu. Tylna oś jest oparta na resorach piórowych i dodatkowo wzmocniona, co oznacza, że samochód podskakuje na poprzecznych nierównościach. Po dociążeniu tyłu ten nieprzyjemny efekt zanika.

Wyjściowa cena Volkswagena Cross Caddy to 85 442 zł. Tyle kosztuje auto z silnikiem benzynowym 1.2 85 KM i napędem na przód. W wyposażeniu znajdziemy m.in. układ ESC, światła do jazdy w dzień, 6 poduszek powietrznych, centralny zamek z pilotem, fotel kierowcy z regulacją wysokości, radio z odtwarzaczem CD i czterema głośnikami. Skrajne siedzenia w drugim rzędzie mają uchwyty Isofix ułatwiające zamocowanie fotelików dziecięcych.

Cross Caddy to propozycja dla osób prowadzących mały biznes lub świadczących usługi - w jednym aucie mają pojazd rodzinny i firmowy, a napęd 4x4 podnosi jego funkcjonalność.

Testowany egzemplarz był w topowej wersji Highline (133 664 zł), w skład której wchodzą niemal wszystkie elementy podwyższające komfort i bezpieczeństwo jazdy.

Volkswagen Cross Caddy 4Motion nie ma bezpośrednich konkurentów.

Plusy
Funkcjonalne wnętrze
Napęd 4x4
Ekonomiczny sinik

Minusy
Słaby komfort jazdy
Słupek A ogranicza widoczność

Volkswagen CrossCaddy 4Motion - dane techniczne
Nadwozie: van, pięciomiejscowy
Silnik: turbodiesel, 4 cyl., 16V, pojemność 1968 ccm
Moc i moment obrotowy: 140 przy 4200 obr/min; 320 Nm przy 1500 obr/min
Skrzynia biegów i napęd: DSG, 6-biegowa, napęd na obie osie
Przyspieszenie 0 do 100 km/h: b.d.
Prędkość maksymalna: 186 km/h
Średnie spalanie (miasto/trasa/mieszane): 8,1/5,2/6,3 l/100 km
Wymiary (dł./wys./szer./roz. osi): 4428/1855/1794/2681 mm
Masa własna : 1497 kg,
Pojemność bagażnika: 560 l
Cena auta testowego: 133 664 zł

Wojciech Frelichowski 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polskie myśliwce w powietrzu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty