Testujemy używane: Toyota Prius III czyli hybryda nie taka straszna (ZDJĘCIA)

Bartosz Gubernat
Testujemy używane: Toyota Prius – Jeździsz eco, jesteś trendyfot. Bartosz Gubernat
Testujemy używane: Toyota Prius – Jeździsz eco, jesteś trendyfot. Bartosz Gubernat
Do aut z napędem hybrydowym przekonuje się coraz więcej kierowców. Samochody te zaskakują niskim zużyciem paliwa w mieście, są też mniej awaryjne od aut z silnikami Diesla. Sprawdzamy, jak wyglądała trzyletnia eksploatacja Toyoty Prius.

Toyota ma duże doświadczenie w konstrukcji samochodów z napędem hybrydowym, a symbolem tego jest Prius. Kompaktowe auto produkowane od 1997 r. doczekało się już trzech generacji. Pierwsza, oferowana do 2002 r., była popularna w Japonii i USA. W Europie - w tym w Polsce - częściej można spotkać auta drugiej (produkcja w latach 2002-2009) i trzeciej generacji (od 2010 r.). Samochód to pięciodrzwiowy liftback. Starszy ma hybrydowy zespół napędowy o łącznej mocy 110 KM, a nowszy o mocy 136 KM. Tu drobna uwaga. Prius pierwszej generacji, zmodernizowany w 2000 r., jest czasami błędnie traktowany jako druga generacja, co powoduje, że samochody produkowane po 2002 r. są błędnie określane jako trzecia i czwarta generacja.

Testujemy używane: Toyota Prius – Jeździsz eco, jesteś trendyfot. Bartosz Gubernat
Testujemy używane: Toyota Prius – Jeździsz eco, jesteś trendy

fot. Bartosz Gubernat

Egzemplarze obu generacji Toyoty Prius można spotkać na polskim rynku samochodów używanych. Auta wpisują się w modę na ekologię, są też zaskakująco niezawodne. Napędy hybrydowe, które użytkownicy niemieckich turbodiesli uważali za finansową bombę z opóźnionym zapłonem, sprawdziły się i w raportach niezawodności notują znakomite wyniki. Od lat Priusy znajdują się na czołowych miejscach rankingu bezawaryjności TUV Toyota Prius. W klasyfikacji 8- i 9-latków hybryda uległa tylko Porsche 911.

Bezawaryjne trzy lata

Prezentowany egzemplarz w momencie przygotowywania materiału pokonał w rękach jednego kierowcy 41,5 tys. km. Auto było najczęściej używane w mieście, gdzie zużywało 4-5 l/100km. Jak mówi właściciel, samochód potrafi dać sporo przyjemności z jazdy. – I jest przy tym bardzo ekonomiczny. Te pięć litrów na setkę Toyota potrzebuje do dynamicznej jazdy. Spod świateł ruszam zdecydowanie, nie oszczędzam pedału gazu. Warto zaznaczyć, że samochód pracuje przy tym bardzo cicho – dodaje właściciel Priusa.

W wizyty w serwisie to tylko rutynowe przeglądy połączone z wymianą oleju i ogólną kontrolą. Poza tym nie było ani jednej usterki. Materiały wykończeniowe są wysokiej jakości, dlatego po trzech latach tapicerka nie nosi w zasadzie żadnych oznak zużycia. – Samochód bez problemu odpala bez względu na temperaturę. Chociaż mnóstwo w nim elektroniki, niestraszne mu wysokie mrozy – mówi pan Kamil. Jak przekonują mechanicy, Toyota Prius to bardzo udany model. Nie ma w nim problemów z korozją, zawieszenie jest trwałe, a elektryczna część zespołu napędowego nie powinna być źródłem kłopotów. Zdaniem Wojciecha Idzika, doradcy serwisowego w Autoryzowanej Stacji Obsługi Dakar w Krasnem k. Rzeszowa, to zasługa kilkunastoletniego doświadczenia Toyoty w budowie napędów hybrydowych.

Testujemy używane: Toyota Prius – Jeździsz eco, jesteś trendyfot. Bartosz Gubernat
Testujemy używane: Toyota Prius – Jeździsz eco, jesteś trendy

fot. Bartosz Gubernat

– Dlatego część elementów układu hybrydowego jest objęta gwarancją na pięć lub sto tysięcy kilometrów. Wytrzymałość tych samochodów jest znacznie większa. Przyjeżdżają do nas egzemplarze starsze, z większymi przebiegami i nie przypominam sobie, żeby któryś wymagał na przykład wymiany baterii – mówi Idzik.

Aby samochód nie sprawiał kłopotów, musi być jednak bezwypadkowy. Każde uderzenie może bowiem uszkodzić główny akumulator napędowy, którego cena będzie bardzo wysoka. Nowy w ASO kosztuje 7,7 tys. zł. Używaną baterię można kupić za ok. 2-3 tys. zł.

Toyoty Prius III mają akumulatory Ni-Mh (niklowo-metalowo-wodorkowe) lub Li-Po (litowo-polimerowe), zależnie od wersji auta. Opisywany samochód ma baterię Ni-Mh. Li-Po stosowana jest w wersjach Plug-In, z możliwością ładowania auta z gniazdka 220V, co zwiększa jego zasięg tylko na prądzie.

– W aucie jest jeszcze jeden akumulator o klasycznej konstrukcji. To urządzenie kwasowe jak w zwykłym aucie, służące do wstępnego rozruchu systemów pokładowych pojazdu. W zimie rozładować może się tylko mała bateria. Duża zawsze jest utrzymywana w bezpiecznym zakresie napięć przez systemy pokładowe samochodu. W ciągu kilkunastu lat główny akumulator wymienialiśmy tylko raz, w samochodzie po solidnym wypadku – mówi Radosław Polański z ASO Dakar.

[page_break]

Testujemy używane: Toyota Prius – Jeździsz eco, jesteś trendyfot. Bartosz Gubernat
Testujemy używane: Toyota Prius – Jeździsz eco, jesteś trendy

fot. Bartosz Gubernat

– Poza układem hybrydowym Toyota Prius niczym nie różni się od klasycznych samochodów spalinowych. Tarcze, klocki hamulcowe, piasty, elementy klimatyzacji są tu takie same jak w innych autach, nie wymagają częstszej ingerencji serwisu – przekonuje Idzik.

Mechanicy dodają, że obsługa serwisowa kończy się najczęściej na wymianie elementów czysto eksploatacyjnych - filtrów, płynów, klocków, tarcz, wycieraczek i żarówek. – Słabe punkty bardzo ciężko wskazać. Niektórym użytkownikom może doskwierać brak możliwości montażu haka holowniczego – Prius nie może niczego holować – dodaje Polański. Nie ma za to problemów z bezstopniową przekładnią CVT, odpowiadającą za przeniesienie napędu.

Na forach internetowych opinie na temat samochodu są także bardzo dobre. Internauci chwalą go za dobre wyciszenie wnętrza, powolne zużycie klocków i tarcz hamulcowych (zasługa funkcji odzyskiwania energii w czasie wytracania prędkości) i oczywiście ekonomię. Minusy upatrują przede wszystkim w twardym zwieszeniu oraz podsterowności, która przeszkadza w szybkim pokonywaniu zakrętów. Powtarzające się uwagi dotyczą także kiepskiej widoczności do tyłu i daleko wypuszczonych przednich słupków, które z kolei utrudniają obserwację drogi. Sporo kontrowersji budzi także wygląd nadwozia i kosmiczny układ kokpitu.

Wysoka jakość, kosmiczny design

Wnętrze Toyoty Prius III generacji rzeczywiście przypomina panel sterowania statków znanych z serialu "Star Trek". Prędkościomierz i główny wyświetlacz umieszczono tu pod opływowym daszkiem, zaraz przy przedniej szybie. Konsola środkowa przypomina obły most łączący deskę rozdzielczą z podłokietnikiem. Patrząc z boku można odnieść wrażenie, że przyciski oraz wyświetlacze radia i klimatyzacji są tu zamontowane niemal poziomo. Lewarek zmiany biegów? Wygląda jak komputerowy joystick z czasów Atari i Commodore.

Poza kontrowersyjnym wyglądem trudno jednak znaleźć istotne wady wnętrza. Toyota Prius ma mnóstwo schowków i dodatkowych półek, które pomagają zachować porządek. Kluczowe przyciski w kokpicie są na swoim miejscu. Wnętrze nie jest przesadnie duże, można je porównać do podobnych samochodów klasy kompaktowej. Wyposażenie to m.in. komplet poduszek powietrznych i systemów czuwających nad bezpieczeństwem, klimatyzacja, ABS, tempomat, elektrycznie sterowane szyby i lusterka.

Japońska konkurencja

Testujemy używane: Toyota Prius – Jeździsz eco, jesteś trendyfot. Bartosz Gubernat
Testujemy używane: Toyota Prius – Jeździsz eco, jesteś trendy

fot. Bartosz Gubernat

Na polskim rynku samochodów używanych, oferty sprzedaży ograniczają się w zasadzie do samochodów II generacji, produkowanej w latach 2002-2009, i III generacji. Za sprawne auto z 2004 roku trzeba zapłacić przynajmniej 16-18 tys. zł. Prius III startuje z pułapu 36-40 tys. zł. Podstawowe różnice to nieco zmodyfikowany wygląd nadwozia i wnętrza oraz inny silnik spalinowy. Auto drugiej generacji jest napędzane jednostką 1.5 o mocy 78 KM, a trzecia generacja to już silnik 1.8 (99 KM).

Najciekawszymi, acz rzadkimi na rynku wtórnym, konkurentami Toyoty Prius wydają się być hybrydowe Hondy – Civic sedan VIII generacji i Insight. Civica Hybrid napędza układ złożony z benzynowej jednostki 1.3 o mocy 95 KM wspomaganej przez silnik elektryczny o mocy 20 KM. Insight wizualnie jest bardziej podobny do Priusa, ale nieco od niego słabszy. Benzynowy silnik 1.3 ma tu 88 KM, a jednostka elektryczna wspomaga go 14 KM. Różnica między napędami Hondy i Toyoty jest znaczna. Podczas gdy w Hondzie silnik elektryczny służy wyłącznie jako wspomaganie jednostki spalinowej na podobnej zasadzie, jak doładowanie sprężarką, Toyota pozwala jeździć wyłącznie na baterii. Jest dzięki temu nieco bardziej oszczędna. Za Civica z 2006 roku trzeba zapłacić przynajmniej 20 tys. zł. Egzemplarz z 2009 roku to 26-28 tys. zł. Insight II generacji był obecny na rynku w latach 2009-2014. Samochód z początku produkcji można kupić już za 26-28 tys. zł.

[/b]

Jazda tania i z szykiem

Chociaż ceny używanych egzemplarzy są stosunkowo wysokie, Toyota Prius to samochód godny uwagi. Jak pokazuje doświadczenie mechaników i użytkowników poparte wynikami rankingów niezawodności, w samochodzie bezwypadkowym nie należy bać się egzotycznego napędu. Niskie zużycie paliwa, niewymienny łańcuch rozrządu, brak alternatora, rozrusznika i pasków klinowych to jego największe atuty. Oczywiście nie bez znaczenia jest wspomniana wcześniej ekologia, która zdominowała już niemal wszystkie dziedziny życia. Dlaczego nie wpuścić jej także do garażu?

Toyota Prius III
Silnik spalinowy: pojemność - 1798 ccm, moc - 99 KM, maks. moment obr. - 142 Nm
Silnik elektryczny: moc - 80 KM, maks. moment obr. – 207 Nm.
Łączna moc układu napędowego: 132 KM
Turbina: nie
Skrzynia biegów: automatyczna E-CVT
Przyspieszenie 0-100 km/h: 10,4 sek.
Prędkość maksymalna: 180 km/h
Zużycie paliwa (miasto/trasa/cykl mieszany): 3,9/3,7/3,9 l / 100 km
Nadwozie, liczba miejsc: pięciodrzwiowe, 5
Wymiary (dł./szer./wys.): 4460/1745/1490 mm
Rozstaw osi: 2700 mm
Masa własna: 1370 kg
Pojemność zbiornika paliwa: 45 l
Pojemność bagażnika: 445 l

Średnie ceny części zamiennych do Toyoty Prius: oryginalna w ASO (markowy zamiennik)

Kompletne sprzęgło: nie występuje w napędach hybrydowych Toyoty i Lexusa
Łańcuch rozrządu wraz z napinaczem: 970,75 zł
Tarcze hamulcowe przód (kpl.): 641,81 zł (Tarcze hamulcowe przód Toyota Prius: 120 - 500 zł)
Klocki hamulcowe przód (kpl.): 291,94 zł (Klocki hamulcowe przód Toyota Prius: 83 - 190 zł)
Amortyzator przedni (szt.): 471,82 zł (Amortyzator przedni Toyota Prius: 220 - 360 zł)
Łącznik stabilizatora: 411,36 zł (Łączniki stabilizatora Toyota Prius: 66 - 89 zł)
Tłumik końcowy: 864,37 zł (Tłumik końcowy Toyota Prius: 150 - 887 zł)
Czujnik ABS: 224,02 zł
Filtr oleju: 46,74 zł (Filtr oleju Toyota Prius: 14,50 - 22,60 zł)
Filtr paliwa: nie wymienia się
Filtr pyłkowy: 84 zł (Filtr pyłkowy Toyota Prius: 35 - 48 zł)
Filtr powietrza: 119,33 zł (Filtr powietrza Toyota Prius: 40 - 73 zł)

Plusy
- niskie zużycie paliwa i emisja CO2
- cicha praca napędu
- wysoka jakość wykonania
- duża liczba schowków
Minusy
- wysoka cena zakupu
- wysokie ceny baterii
- brak możliwości montażu haka holowniczego

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty