Tata Indica Vista - zobacz zdjęcia z testu
Większość z nas widząc ten samochód na ulicy, czy tylko słysząc nazwę Tata, nie ma najlepszych skojarzeń. Ale to błąd. Tym samochodem naprawdę da się jeździć, a poziomem techniki i jakością wykonania nie ustępuje swoim konkurentom z segmentu B. W Indiach nauczyli się produkować samochody.
Nadwozie – może się podobać
Pięciodrzwiową karoserię nowego modelu Tata, typu hatchback, zaprojektował nasz rodak, Justyn Norek. Ten pochodzący z Krakowa projektant już dawno zdobył renomę na całym świecie. Samochód może się podobać. Z przodu na pierwszy plan wybijają się duże skośne reflektory, atrapa chłodnicy oraz spory znaczek producenta. Z tyłu natomiast dobre wrażenie robią długie i wąskie światła biegnące od krawędzi dachu aż do bagażnika.
Kokpit – twarde plastiki
Plastik, z którego wykonano kokpit i boczki drzwi nie jest najlepszej jakości, ale przecież Vista jest typowo miejskim samochodem.
Przyzwoite wrażenie robi za to kokpit. Zegary i kontrolki umieszczone są po środku deski rozdzielczej. Na pierwszy plan wybija się duży prędkościomierz wyskalowany do 200 km/h, na środku natomiast umieszczono licznik kilometrów oraz kontrolki. Pod zegarami są kratki nawiewu, pod nimi miejsce na radio, jeszcze niżej zestaw przełączników (m.in. włącznik halogenów, świateł awaryjnych, ogrzewania tylnej szyby), a na samym dole pokrętła do obsługi wentylacji i klimatyzacji. Już w środkowym tunelu umieszczono popielniczkę i uchwyty na napoje.
Wyposażenie – na bogato
Tata Indica Vista to jeden z lepiej wyposażonych samochodów w swojej klasie. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo to w standardzie ma dwie poduszki powietrzne, wyłącznik poduszki pasażera, pirotechniczne napinacze pasów bezpieczeństwa, system informujący o niezapiętych pasach, blokadę tylnych drzwi i szyb przed otwarciem przez dzieci, układy ABS i EBD, immobiliser, system mocowania fotelików ISOFIX oraz przednie i tylne lampy przeciwmgielne.
Jeśli chodzi o komfort jazdy to w standardzie mamy do dyspozycji m.in. wspomaganie kierownicy, klimatyzację, elektryczne otwieranie szyb we wszystkich drzwiach oraz centralny zamek sterowany pilotem.
Bagażnik – mógłby być większy
Jego pojemność to 232 litry. Nie jest to rekord w klasie, ale jeśli chcemy przewieźć coś większego, bardzo szybko i łatwo możemy złożyć oparcia tylnej kanapy i jego pojemność zwiększa się do 610 litrów.
Silnik – serce jest od Fiata
Testowany przez nas egzemplarz napędzany był silnikiem benzynowym o pojemności 1,4 litra i mocy 75 KM. To sprawdzona jednostka fiatowska, która teraz trafiła pod maskę modelu Indica Vista. Średnie spalanie w cyklu mieszanym to 5,9 litra na 100 kilometrów.
Wrażenia z jazdy
No to zamykamy drzwi, zapinamy pasy i w drogę. Pierwsze wrażenie - w Tacie Indica Vista siedzimy bardzo wysoko, możemy się nawet poczuć jak w mnivanie. Dzięki temu mamy bardzo dobry widok do przodu. Mimo tak wysokiej pozycji, nad głową jest jeszcze sporo miejsca. Zresztą kabina Taty - jak na samochód segmentu B - jest bardzo przestronna. Miejsca na nogi i nad głowami jest dużo, niezależnie od tego, na którym miejscu siedzimy.
Przekręcamy kluczyk, wrzucamy jedynkę i ruszamy. Lewarek skrzyni biegów mógłby chodzić bardziej precyzyjnie, ale dramatu nie ma. Samochód nie jest może najzrywniejszy, ale osiągnięcie 100 km/h w przyzwoitym czasie, nie stanowi najmniejszego na problemu. Producent zapewnia, że Vista maksymalnie może rozpędzić się do 170 km/h. Jeśli chodzi o zawieszenie, nie jest zestrojone sztywno, ale w szybko pokonywanych zakrętach, samochód dobrze trzyma się drogi.
Podsumowanie i ceny
Tata Indica Vista to naprawdę przyzwoity samochód, z nowoczesną karoserią, dość bogatym wyposażeniem i dobrymi silnikami (oprócz benzyniaka do wyboru jest też fiatowski turbodiesel 1,3 MultiJet z wtryskiem common rail o mocy 75 KM). To dobra propozycja dla kobiet czy osób, które dopiero zrobiły prawo jazdy i chcą się doskonalić na nowym, ale tanim samochodzie. Nawet rodziny z dwójką dzieci zmieszczą się w tym aucie bez większego problemu. Jedynym minusem w tym wypadku może być mały bagażnik.
Rekompensuje to niska cena. Samochód z silnikiem benzynowym to wydatek 27 950 zł, natomiast z silnikiem Diesla 32 950 zł. Nowego samochodu napędzanego olejem napędowym taniej w Polsce się nie kupi.
Nie wiadomo jednak, jak mała Tata będzie się sprawować po przejechaniu 50 czy 100 tys. km. Możliwe, że okaże się nie tylko tanim, ale i niezawodnym samochodem. Aby się o tym przekonać, trzeba jednak poczekać kilka lat.
Plusy
- bogate wyposażenie,
- niska cena,
- pięcioro drzwi,
- duże jak na ten segment wnętrze,
- sprawdzone silniki Fiata.
Minusy
- nienajlepsza opinia Polaków wynikająca z nieznajomości marki,
- brak ESP, nawet w opcji,
- brak bocznych poduszek, nawet za dopłatą
- mały bagażnik,
- niska jakość plastików w kabinie.
Tata Indica Vista 1.4 - dane techniczne
Nadwozie: pięciodrzwiowe hatchback, pięciomiejscowe
Silnik: benzynowy o pojemności 1,4 l
Moc i moment obrotowy: 75 KM przy 6000 obr/min; 114 Nm przy 3250 obr./min.
Skrzynia biegów i napęd: manualna, 5-biegowa; napęd na przednie koła
Przyspieszenie 0 do 100 km/h: ok. 14 s
Prędkość maksymalna: 170 km/h
Średnie spalanie: 5,9/100 km
Wymiary (dł./wys./szer./roz. osi): 3795/1550/1695/2470 mm
Masa i poj. bagażnika: 1159 kg, 232 (610) l
Cena auta testowego: 27 950 zł
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?