Testujemy: Suzuki SX4 S-Cross - o rozmiar większy (ZDJĘCIA)

Bartosz Gubernat
Testujemy: Suzuki SX4 S-Cross - kompakt, który wyrósł na crossovera
Testujemy: Suzuki SX4 S-Cross - kompakt, który wyrósł na crossovera
Terenowe napędy to od lat wizytówka Suzuki. Nowe SX4 to jednak coś więcej. Nieprzeciętne właściwości jezdne producent połączył z ciekawym i wygodnym nadwoziem, które nareszcie nie ustępuje europejskim konkurentom.
Testujemy: Suzuki SX4 S-Cross - kompakt, który wyrósł na crossovera
Testujemy: Suzuki SX4 S-Cross - kompakt, który wyrósł na crossovera

Druga generacja Suzuki SX4 niedawno pojawiła się na rynku. W porównaniu do poprzedniej wersji nowy model urósł aż o 15 cm i ma teraz 4,3 m długości. Z samochodu o wymiarach samochodu miejskiego zamienił się w obszernego crossovera. Od terenowej Grand Vitary jest teraz tylko o 20 cm krótszy, ale należy pamiętać, że jej wymiar jest liczony wraz z obudową koła zapasowego na tylnej klapie. Suzuki SX4 mieści w bagażniku aż 430 litrów ładunku, czyli o ponad 30 litrów więcej od Vitary.

Dwa silniki, cztery wersje

W ofercie na razie są tylko dwie jednostki o pojemności 1,6 litra. Benzynowa wyposażona w system zmiennych faz rozrządu oferuje 120 KM mocy. To jednostka wolnossąca, co w zależności od upodobań można uznać za zaletę lub wadę. Przykład niemieckich konkurentów pokazuje, że podobny samochód można z powodzeniem wyposażyć w mniejszy motor, ale z turbiną. Równie dobrze moc SX4 można było podkręcić wsadzając turbinę do jednostki 1,6-litrowej. Co lepsze? Aby się o tym przekonać, trzeba zasiąść za kierownicą nowego Suzuki.

Kulturalnie pracujący silnik zamknięty pod maską lekkiego nadwozia (1170 kg) nie ustępuje jednostkom 1,2 i 1,4 TSI znanym chociażby ze Skody Yeti. Rozsądną jazdę nagradza przy tym spalaniem na poziomie 6 litrów, które można wykręcić nawet w cyklu miejskim. Kierowca z ciężką nogą zużyje o ok. 2 litry więcej, ale to i tak bardzo dobry wynik. Po co w takim razie turbo? Naszym zdaniem w tej wersji jest niepotrzebne. Znajdziemy je za to w wersji wysokoprężnej, która oferuje tyle samo mocy, ale ma większy moment obrotowy (320 Nm) i zużywa mniej paliwa.

Właściwości jezdne samochodu są różne w czterech trybach pracy nowego napędu. W automatycznym najważniejsza jest oszczędność paliwa, dlatego po jego uruchomieniu samochód korzysta z napędu na przednią oś, a tył załącza tylko jako reakcję na niebezpieczną sytuację na drodze. Tryb sportowy to praca wszystkich czterech kół oraz szybsza i bardziej dynamiczna reakcja na wciśnięcie pedału gazu. Na śliskiej nawierzchni najlepiej sprawdza się tryb śnieżny, korzystający także z wszystkich czterech kół, ale bardziej tłumiący reakcje silnika na pracę prawej nogi kierowcy. Dzięki temu samochód jest bardziej stabilny i lepiej trzyma się na śliskiej drodze. Lock to tryb przeznaczony do jazdy w trudnym terenie, np. w błocie, z którego trudno byłoby wyjechać samochodem przednionapędowym. Wysoki moment obrotowy jest przesyłany nieustannie przede wszystkim na tylną oś.

W warunkach miejskich najlepiej sprawdzają się dwa pierwsze tryby, przy czym sportowy zapewnia znacznie większą frajdę z jazdy. Różnica w zużyciu paliwa jest przy tym niewielka (1-1,5 l/100 km)

Standardem wersji benzynowej jest manualna skrzynia pięciobiegowa. Chociaż w większości dzisiejszych samochodów normą jest sześć biegów, piątka w Suzuki SX4 to nie problem. Elastyczny silnik i długie biegi dobrze ze sobą współpracują. Opcjonalnie silnik benzynowy można wyposażyć w bezstopniowy automat CVT, co podnosi cenę samochodu o 7000 zł. Diesel występuje tylko z sześciobiegową skrzynią manualną.

Sporo schowków

Wykonanie to mocna strona Suzuki SX4. Materiały tapicerskie są wysokiej jakości a design kokpitu bardzo europejski. Fotele dobrze trzymają i zapewniają komfortową jazdę. W testowanej wersji były ponadto podgrzewane, co w przypadku skórzanej tapicerki jest bardzo dużym plusem, szczególnie w sezonie zimowym. Minus za zbyt twarde plastiki w górnej części kokpitu i na drzwiach. Chociaż wyglądają nieźle, są nieprzyjemne w dotyku i sprawiają wrażenie, jakby zaczerpnięto je z samochodu niższego segmentu.

Miejsca jest wystarczająco dużo, aby na pokład zabrać cztery dorosłe osoby i dziecko. Z przodu od oparciem fotela kierowcy do pedałów jest 92,9 cm. Pasażer siedzący z tyłu ma do dyspozycji do 81,4 cm i może regulować kąt pochylenia oparcia kanapy. Bagażnik mieści 430 litrów ładunku, a dzięki niskiemu progowi załadunkowemu (69,5 cm) i płaskiej podłodze łatwo poukładać w nim bagaże. Dodatkowe schowki Japończycy umieścili w oparciach tylnych foteli, podłokietnikach oraz w konsoli środkowej i po lewej stronie kierowcy, poniżej kierownicy.

Wersji wyposażeniowych jest trzy. Najtańsza nazywa się „Comfort” i oferuje m.in. klimatyzację manualną, radioodtwarzacz CD/Mp3 z czterema głośnikami, tempomat i multimedialną kierownicę. Elektrycznie opuszczane są wszystkie cztery boczne szyby, a nad bezpieczeństwem czuwa komplet czołowych i bocznych poduszek wraz z dodatkową, chroniącą kolana kierowcy.

Pośrednia wersja „Premium” to na zewnątrz dodatkowo 17-calowe alufelgi, relingi dachowe, kierunkowskazy w bocznych lusterkach i srebrne nakładki na progach oraz zderzakach. Klimatyzacja jest tu manualna i dwustrefowa a kluczyk i tradycyjną stacyjkę zastąpiono przyciskiem uruchamiającym silnik. Przednie fotele są podgrzewane a nawiew można ustawić także na nogi pasażerów jadących z tyłu. System audio ma dwa dodatkowe głośniki wysokotonowe.

Suzuki SX4 „Elegance” oferuje jeszcze światłą dzienne LED, reflektory biksenonowe, panoramiczny, przeszklony dach (uchylny), czujniki parkowania z przodu i z tyłu oraz skórzaną tapicerkę i zestaw głośnomówiący działający na Bluetooth.

Podobna czwórka

Cena podstawowej, benzynowej wersji SX4 z napędem przednim i pięciobiegową skrzynią manualną to 69 900 zł. Tak samo wyposażony diesel to minimum 87 900 zł. Pośrednia wersja wyposażenia „Premium” w połączeniu z napędem 4WD to 82 900 zł za benzyniaka i 100 900 zł za diesla. SX4 „Elegance” z napędem AllGrip to minimum 94 900 zł za wersję benzynową i 112 900 zł za diesla. Najpoważniejszych konkurentów dla nowego Suzuki należy upatrywać w Skodzie Yeti, Subaru XV i nieco większym Nissanie Qashqaiu. Ceny Czeszki zaczynają się od 65 950 zł, ale wersja z napędem 4x4 i silnikiem 1,8 TSI 160 KM to przynajmniej 86 850 zł. Najtańszy diesel z takim samym napędem to 2,0 TDI 110 KM za 89 950 zł.

Benzynowy Qashqai 1,6 117 KM w podstawowej wersji wyposażenia kosztuje 64 500 zł. 110-konny diesel 1,5 dCi to minimum 74 100 zł. W obu przypadkach samochód posiada przedni napęd. Wersja 4x4 jest dostępna dopiero z silnikiem benzynowym 2,0 140 KM, który kosztuje 84 900 zł, lub z dieslem 1,6 dCi za 94 900 zł.

Ceny Skody, Nissana i Suzuki w dobrze wyposażonych wersjach z napędem na obie osie są zatem podobne. Nieco droższe jest tylko Subaru. Poziomem wykończenia wszystkie cztery samochody są bardzo podobne. Silnikowo najlepiej wypada Subaru, które oferuje najmocniejszego benzyniaka i świetnego boxer diesla. Ale Suzuki jest lepiej wyposażone.

Suzuki SX4 S-Cross 1,6 VVT
Nadwozie i liczba miejsc: pięciodrzwiowe, 5 miejsc
Pojemność silnika: 1586 ccm
Rodzaj paliwa: benzyna bezołowiowa
Liczba cylindrów: 4
Turbina: nie
Maks. moment obrotowy (Nm/ obr/min.): 156/4400
Skrzynia biegów: manualna, pięciobiegowa
Napęd: na obie osie
Prędkość maksymalna: 175 km/h
Średnie spalanie (miasto/trasa/mieszane): 7,1/5,1/5,9 l / 100 km
Wymiary (dł./szer./wys.): 4300/1765/1575 mm
Rozstaw osi: 2600 mm
Masa: 1170 kg
Pojemność zbiornika paliwa: 47 l
Pojemność bagażnika: 430/875 l
Cena testowanego egzemplarza: 97100 zł

Plusy
- ekonomiczny silnik
- wysoki prześwit
- wygodne wnętrze
- ciekawa stylistyka
- bogate wyposażenie

Minusy
- brak turbodoładowanego silnika benzynowego
- wysoka cena zakupu
- twarde plastiki

Bartosz Gubernat
fot. Bartosz Gubernat

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty