Testujemy: Suzuki Swift 1.2 - delikatny retusz pomógł? (WIDEO)

Karol Biela
Testujemy: Suzuki Swift 1.2 Premium – po delikatnym retuszu (WIDEO)
Testujemy: Suzuki Swift 1.2 Premium – po delikatnym retuszu (WIDEO)
Czy kilka zmienionych detali wystarczy, aby Suzuki Swift był ciągle atrakcyjny dla klientów i konkurencyjny na tle rywali z segmentu B? Sprawdzamy to w naszym teście.
Testujemy: Suzuki Swift 1.2 Premium – po delikatnym retuszu (WIDEO)
Testujemy: Suzuki Swift 1.2 Premium – po delikatnym retuszu (WIDEO)

Suzuki Swift IV generacji pojawił się na rynku w 2010 roku i zdobył sympatię sporej rzeszy klientów. Po trzech latach doczekał się kuracji odmładzającej.

Facelifting objął m.in. światła do jazdy dziennej LED, przedni zderzak, kierunkowskazy w obudowie lusterek, czy nowe wzory tapicerki. Trzeba przyznać, że to dosyć zachowawcza polityka, tym bardziej, że obecnie produkowana wersja mocno przypomina III generację miejskiego Suzuki.

Wygodna kabina, ale mały bagażnik

Do testu otrzymaliśmy samochód w najbogatszej odmianie Premium. Z zewnątrz można poznać tę wersję po przyciemnianych tylnych szybach, 16-calowych aluminiowych obręczach oraz hamulcach tarczowych przy tylnej osi zamiast bębnów montowanych w pozostałych odmianach.

Poza tym przy okazji faceliftingu wprowadzono do palety kolorów lakier o nazwie Sunburst Yellow Metallic (płatny dodatkowo 1 700 zł). Suzuki Swift, którym jeździliśmy, posiadał właśnie takie malowanie.

Pomimo tego, że niemal cała karoseria wygląda tak jak w momencie debiutu, to nie można powiedzieć, że się zestarzało.

W środku pojazdu natrafimy na przeciętnej jakości plastiki, chociaż w tej klasie aut konkurencja prezentuje podobny poziom.

Pomimo tego deska rozdzielcza wykonana została starannie, a prosty zestaw wskaźników jest czytelny i nie rozprasza kierowcy. Może sama kolorystyka wnętrza jest zbyt szara, ale rozjaśniają ją srebrne wstawki.

Kliknij w zdjęcie, aby przejść do galerii z testu Suzuki Swift 1.2 Premium

Testujemy: Suzuki Swift 1.2 Premium – po delikatnym retuszu (WIDEO)
Testujemy: Suzuki Swift 1.2 Premium – po delikatnym retuszu (WIDEO)

Na tylnej kanapie usiądą wygodnie tylko dwie dorosłe osoby, ale już bagażnik o pojemności 211 litrów należy do najmniejszych w segmencie. Do Suzuki Swifta można spakować dwie duże torby i trzy plecaki, co powinno wystarczyć na weekendowy wyjazd w cztery osoby. Skoda Fabia może pochwalić się 315-litrowym kufrem.

Także Dacia Sandero (320 l), czy Chevrolet Aveo (290 l) dysponują większym bagażnikiem. 

Jeden silnik w ofercie

Podczas zakupu samochodu nierzadko klienci mają dylemat, czy kupić pojazd z podstawową jednostką napędową, czy może dopłacić trochę więcej i wybrać mocniejszą konstrukcję, ewentualnie silnik Diesla. W przypadku Suzuki Swift polski importer przewidział tylko jednego 94-konnego benzyniaka. Jedynie trzydrzwiowa wersja Swift Sport ma silnik 1.6 o mocy 136 KM.

Testowane Suzuki miało więc standardowy, czterocylindrowy, wolnossący motor o pojemności 1242 ccm, który nie jest może kipiącą temperamentem konstrukcją, ale ma inne, ważne w codziennym użytkowaniu zalety.

Po pierwsze auto równomiernie nabiera mocy, a jazda w granicach 1300-1500 obrotów nie powoduje irytujących drgań, co w przypadku trzycylindrowych turbodoładowanych jednostek, w których lubują się konkurenci, jest wręcz normą.

Dodatkową zaletą silnika K12B jest niskie zapotrzebowanie na paliwo. Podczas naszego testu w mieście i poza nim średnie zużycie wyniosło około 6 litrów na 100 kilometrów, co uznać trzeba za bardzo dobry wynik, chociaż osiągi nie należą do najlepszych (0-100 km/h w 12,5 sek., Vmax-165 km/h).

Lekkie zastrzeżenia mamy do pięciobiegowej manualnej przekładni. Jej praca nie należy do najprecyzyjniejszych, ale bardziej nie spodobała nam się – jakkolwiek dziwnie to nie zabrzmi - zbyt plastikowa gałka lewarka.

Kliknij w zdjęcie, aby przejść do galerii z testu Suzuki Swift 1.2 Premium

Testujemy: Suzuki Swift 1.2 Premium – po delikatnym retuszu (WIDEO)
Testujemy: Suzuki Swift 1.2 Premium – po delikatnym retuszu (WIDEO)

Dłoń po prostu czasem ześlizgiwała się z niej podczas próby wrzucenia kolejnego przełożenia.

Świetny do miasta? Nie tylko

Małe gabaryty, dobra widoczność w zewnętrznych lusterkach, czy elastyczny silnik sprzyjają miejskiej jeździe. Kierownica pewnie leży w dłoniach, a elektryczne, progresywne wspomaganie działa bez zarzutu.

Na dalszych trasach okazuje się, że Swift pewnie trzyma się drogi, a przy autostradowych prędkościach jedynie coraz głośniejsza praca silnika może męczyć kierowcę i pasażerów.

Jeżeli chodzi o wyposażenie to wersja Premium nie ma się czego wstydzić. W jej skład wchodzi m.in. automatyczna klimatyzacja, system bezkluczykowy, czy pakiet zimowy (podgrzewane fotele przednie wraz z nawiewem na nogi pasażerów z tyłu).

Cenni i konkurencja

Najtańszy w ofercie trzydrzwiowy Suzuki Swift 1.2 Club (manualna klimatyzacja, centralny zamek, elektrycznie regulowane szyby w drzwiach przednich, czołowe, boczne i kurtynowe poduszki powietrzne, poduszka kolanowa, system stabilizacji toru jazdy ESP) wyceniony został na 43 900 złotych, ale w aktualnej promocji kosztuje 37 900 złotych.

Testowane auto kosztuje obecnie 56 900 zł (można dostać 6 000 zł rabatu). To dobra cena biorąc pod uwagę wyposażenie tej wersji.

Ceny konkurencyjnej Dacii Sandero zaczynają się od 29 900 zł, ale za auto z najbogatszym pakietem wyposażenia i silnikiem 0.9 TCe 90 KM trzeba zapłacić 42 600 zł.

Skoda Fabia kosztuje zdecydowanie więcej. Za auto z jednostką 1.2 TSI o mocy 105 KM i z najbogatszym pakietem Elegance Plus musimy przygotować 53 099 zł.

Plusy:

- oszczędny silnik,

- bogate wyposażenie wersji Premium,

Minusy:

- mały bagażnik,

- śliska gałka zmiany biegów.

Suziki Swift 1.2 Premium - dane techniczne:

Nadwozie: pięciodrzwiowy hatchback
Silnik: benzynowy, 4 cyl., 16V, pojemność 1242 ccm
Moc i moment obrotowy: 94 KM przy 6 000 obr/min; 118 Nm przy 4 800 obr/min
Skrzynia biegów i napęd: manualna, 5-biegowa; napęd na przednią oś
Przyspieszenie 0 do 100 km/h: 12,5 s
Prędkość maksymalna: 165 km/h
Średnie spalanie (miasto/trasa/mieszane): 5,8/4,4/4,9 l/100 km
Wymiary (dł./wys./szer./rozst. osi): 3850/1510/1695/2430 mm
Masa własna: 1040 kg
Pojemność bagażnika: 211 l
Cena auta testowego: 56 900  zł (można dostać 6000 zł rabatu)
 

Karol Biela

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty