Testujemy: Suzuki Intruder C1500T - cruiser na wysokich obrotach (WIDEO)

Karol Biela
Testujemy: Suzuki Intruder C1500T- cruiser lubiący wysokie obroty (WIDEO)
Testujemy: Suzuki Intruder C1500T- cruiser lubiący wysokie obroty (WIDEO)
Mimo klasycznej linii i widlastego silnika Suzuki Intruder C1500T nie jest typowym cruiserem. Zamiast paradnych przejażdżek woli odkręconą do oporu manetkę.
Testujemy: Suzuki Intruder C1500T- cruiser lubiący wysokie obroty (WIDEO)
Testujemy: Suzuki Intruder C1500T- cruiser lubiący wysokie obroty (WIDEO)

W 2013 roku w gamie polskiego importera Suzuki pojawił się nowy Intruder. C1500T – bo o nim mowa – to turystyczny cruiser, który niczym Ford T dostępny jest w każdym kolorze, pod warunkiem, że będzie to kolor czarny.

Mariaż klasyki z nowoczesną techniką

Suzuki Intruder C1500T pomimo fabrycznych kufrów bocznych i wysokiej szybie, zachował typową dla cruisierów sylwetkę.

Jak już wspomnieliśmy kolorystyka motocykla, łącznie z matowymi rurami wydechowymi, utrzymana jest w czerni, co podkreśla surowy charakter tej maszyny.

C1500T to pierwszy w historii Intruder z fabrycznie zamontowanymi kuframi. Każdy z nich ma objętość 25 litrów i wykonano je z plastiku, ale obite są z zewnątrz skórą.

Dodatkowym atutem jest to, że kufry posiadają zamki, które otwierane są przez ten sam kluczyk, co stacyjka, a to znacznie ułatwia korzystanie z nich podczas krótszych jak i dłuższych wypraw.

Wysoka przednia szyba do prędkości rzędu 120-130 km/h skutecznie osłania przed wiatrem i owadami, chociaż niektórzy twierdzą, że jej zakończenie znajduje się na wysokości oczu, co może przeszkadzać w obserwacji otoczenia. Według nas jest coś na rzeczy, ale wystarczy usiąść trochę bliżej lub dalej od baku, aby łatwo rozwiązać ten problem.

Na zbiorniku paliwa umieszczono zestaw wskaźników, w skład którego wchodzi m.in. klasyczny prędkościomierz oraz cyfrowy paliwomierz i wyświetlacz przekazujący informacje o załączonym biegu, dwóch przebiegach dziennych, przebiegu głównym, czy aktualnej godzinie.

Kliknij w zdjęcie, aby przejść do galerii z testu Suzuki Intrudera C1500T

Testujemy: Suzuki Intruder C1500T- cruiser lubiący wysokie obroty (WIDEO)
Testujemy: Suzuki Intruder C1500T- cruiser lubiący wysokie obroty (WIDEO)

Podczas postoju wskaźniki wyglądają całkiem nieźle, ale już w trakcie jazdy motocyklista musi na dłuższą chwilę oderwać wzrok od drogi, aby odczytać interesujące go dane.

Słaby dół, dobry środek, mocna góra

Sercem testowanego motocykla był V-Twin o pojemności 1462 ccm. Silnik osiąga 79 KM i 131 Nm, ale charakterystyka jego pracy zapewne nie wszystkim przypadnie do gustu.

W przypadku większości motocykli typu cruiser producenci stosują widlaste konstrukcje, które mają mocny dół, przeciętny środek i kiepskie parametry na wysokich obrotach.

Suzuki Intruder C1500T nie należy do tego grona i pracę chłodzonej cieczą"V2-ki" można by streścić tak: słaby dół, dobry środek, mocna góra.

Niecałe 80 km/h na najwyższym, "piątym" przełożeniu? Nic z tego. Przy zbyt niskich obrotach jednostka napędowa potrafi wpaść w nieprzyjemne drgania, które przenoszą się na całą konstrukcję, włącznie z motocyklistą.

Dlatego niejednokrotnie po wyjeździe z wąskiego winkla zatrzymywaliśmy się nieświadomie na „trójce", bo wtedy dopiero czuć potencjał 79-konnej „V2-ki". Nieraz okazywało się, że na trzecim, może czwartym biegu jedziemy już kilka dobrych kilometrów z prędkością powyżej 130 km/h.

Czasem też, aby uniknąć wibracji przy dojeżdżaniu do powolnych zakrętów „zbijaliśmy" przełożenie aż do „jedynki", co czasem kończyło się lekkim uślizgiem tylnej 200-milimetrowej gumy przy ostrzejszym wychodzeniu z łuku.

Dla początkującego motocyklisty, który szuka czegoś w stylu "wolno i dostojnie" C1500T będzie zbyt dziki, nieokrzesany, ale dla doświadczonego jeźdźca jazda na granicy poślizgu może być przednią zabawą.

Przekładnia o pięciu przełożeniach pracuje precyzyjnie, chociaż poszczególne biegi wchodzą przy akompaniamencie metalicznego odgłosu. Trzeba również dodać, że do zmiany przełożeń służy wygodna dźwignia typu palce-pięta.

Podczas testu spalanie oscylowało w granicach 7 litrów na 100 kilometrów. Jak na niemałą masę motocykla, ale i spory opór aerodynamiczny (wysoka szyba, tylne kufry), takie zużycie uznać można za akceptowalne.

Suzki Intruder C1500T wyposażony jest w 18-litrowy zbiornik paliwa, który wystarczał na przejechanie tylko 250 kilometrów.Gdybyśmy byli złośliwi napisalibyśmy, że jak na turystycznego cruisera nie jest to wybitne osiągnięcie, ale nie bądźmy drobiazgowi.

Dla doświadczonych jeźdźców

Już z daleka widać, że C1500T nie należy do lekkiej serii małych „Intruzów". Gwoli ścisłości to nawet przewyższa pod względem masy flagowego Intrudera M1800R. Całe 363 kilogramy to sporo i chociażby z tego powodu to propozycja dla bardziej doświadczonych motocyklistów.

Siedzisko kierowcy - chociaż może bardziej odpowiedni byłby tu termin kanapa - umieszczono na wysokości 720 milimetrów, dzięki czemu nawet niżsi motocykliści nie powinni mieć problemów z przepychaniem maszyny w garażu, czy na stacji paliw.

Pod względem prowadzenia Intruder woli zdecydowanie szerokie trasy szybkiego ruchu, niż wąskie uliczki w centrum. Suzuki ma niemal metr szerokości i z tego względu trudno omijać stojące w korku auta.

Układ hamulcowy składa się z dwóch tarcz, przedniej i tylnej, lecz niestety producent nie przewidział zamontowania układu przeciwpoślizgowego ABS, nawet za dopłatą.

Przedni hamulec działa poprawnie, choć przy większym obciążeniu przydałaby się podwójna tarcza. Z tego też względu, w sytuacjach awaryjnych, trzeba wspomagać się tylnym heblem, który jest jednak trudny do wyczucia i zdarza się, że po mocniejszym wciśnięciu pedału nożnego tylne koło potrafi się zablokować.

Kliknij w zdjęcie, aby przejść do galerii z testu Suzuki Intrudera C1500T

Testujemy: Suzuki Intruder C1500T- cruiser lubiący wysokie obroty (WIDEO)
Testujemy: Suzuki Intruder C1500T- cruiser lubiący wysokie obroty (WIDEO)

Cennik i konkurencja

Suzuki Intruder C1500T kosztuje aktualnie 55 900 zł. To sporo, zwłaszcza, jeżeli spojrzymy na topową, 125-konną wersję Intrudera M1800R, która kosztuje o 1 400 zł mniej.

Kawasaki VN1700 Voyager Custom, wyposażony, jak na baggera przystało, w kufry boczne i niską szybę, wyceniono aż na 73 500 zł. Z kolei tańszą alternatywą jest Yamaha XVS1300 Casual Full Dress. Jej cena to 51 900 zł.

Plusy:

- klasyczny wygląd cruisera,

- mocny silnik, który lubi wysokie obroty,

Minusy:

- umiejscowienie wskaźników na zbiorniku paliwa,

- spora waga,

Suzuki Intruder C1500T - dane techniczne:

Typ silnika 4-suwowy, 2-cylindrowy, chłodzony cieczą, SOHC, V-Twin
Moc 58 kW (79 KM) / 4.800 min
Moment obrotowy 131 Nm / 2.600 min
Pojemność skokowa 1462 cm3
Średnica x skok tłoka 96,0 mm x 101,0 mm
Skrzynia biegów 5-przełożeniowa o stałym zazębieniu
Długość całkowita 2570 mm
Szerokość całkowita 990 mm
Wysokość całkowita 1440 mm
Rozstaw kół 1675 mm
Prześwit 140 mm
Wysokość siedzenia 720 mm
Masa własna 363 kg
Zawieszenie przód: odwrócony widelec teleskopowy, sprężyny śrubowe, tłumienie olejowe
Zawieszenie ty: dźwigniowe, sprężyny śrubowe, tłumienie olejowe
Hamulce przedni: tarczowy
Tylny: tarczowy
Opony: przód 130/80R17M/C (65H), bezdętkowe
Opony: tył 200/60R16M/C (79H), bezdętkowe
Pojemność zbiornika paliwa 18,0 litrów 

Karol Biela

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty