Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Testujemy: Subaru XV - Impreza na szczudłach. Zobacz zdjęcia

Bartosz Gubernat
Testujemy: Subaru XV - Impreza na szczudłach. Zobacz zdjęcia
Testujemy: Subaru XV - Impreza na szczudłach. Zobacz zdjęcia
Nadwozie Subaru XV to karoseria nowej Imprezy. Napęd i wysoki prześwit auto czerpie z Forestera. Sprawdzamy, jak sprawuje się ta mieszanka.
Testujemy: Subaru XV - Impreza na szczudłach. Zobacz zdjęcia
Testujemy: Subaru XV - Impreza na szczudłach. Zobacz zdjęcia

Subaru XV to samochód, jakiego w ofercie japońskiego producenta jeszcze nie było. Chociaż marka od lat słynie z rewelacyjnych silników typu boxer i stałego napędu na wszystkie koła, w segmencie crossoverów została nieco z tyłu. Owszem, w sprzedaży bez przerwy jest Subaru Forester, ale to auto nieco innego kalibru: większe i częściej klasyfikowane w segmencie SUV.

 

Zobacz także: Subaru XV - zdjęcia z testu

Nissan stworzył Qashqaia, Mitsubishi wypuściło ASX-a, a Skoda podbija rynek modelem Yeti. Odpowiedź Subaru, choć nieco spóźniona, wydaje się trafiona. Z mieszanki najlepszych cech Imprezy i Forestera, po pewnych modyfikacjach powstało XV. Samochód właśnie debiutuje na polskim rynku, dlatego postanowiliśmy go sprawdzić.

Trzy silniki

Nowe Subaru dostępne jest w trzech wersjach silnikowych. Dwie z nich to wolnossące jednostki benzynowe. Słabszy, o pojemności 1,6-litra dysponuje mocą 114 KM. Mocniejszy, dwulitrowy to 150 KM. Najciekawsza opcja to dwulitrowy boxer diesel wykorzystujący technologię common-rail. Jednostka rozwija moc 147 KM i dysponuje aż 350 Nm momentu obrotowego. Co istotne, w nowej linii Subaru jest on dostępny już od poziomu 1600 obrotów. Dzięki temu samochód jest dynamiczny i chętnie przyspiesza. Deklarowany przez producenta poziom spalania to w cyklu mieszanym 5,6 litra oleju napędowego na setkę. My taki wynik osiągnęliśmy jadąc dynamicznie w trasie. Jazda po mieście, gdy kierowca ma ciężką nogę, oznacza mniej więcej 7-8 litrów na setkę. Jak na ponad 1400 kilogramów masy auta to wynik bardzo dobry.

Zawieszenie Subaru XV w porównaniu do Forestera jest znacznie twardsze. Bliżej niż do SUV-a jest mu do samochodu sportowego – Imprezy. Mimo tego nawet po dziurawej drodze jedzie się komfortowo i cicho.

Skrzynia biegów pracuje precyzyjnie, zmiana biegów nie przysparza żadnych problemów. Prawidłowego doboru przełożeń trzeba się jednak nauczyć. Zbyt wysoki bieg szybko dusi silnik. Wtedy samochód dopiero po chwili reaguje na wciśnięcie pedału gazu.

Czwórka jedzie wygodnie

Wykonanie Subaru XV oceniamy na czwórkę z plusem. Materiały tapicerskie są bardzo dobrej jakości. Podobnie jak większość elementów z plastiku i tworzyw sztucznych. To duża zmiana na plus, bo w przeszłości u Subaru bywało z tym różnie. Poszczególne części są ze sobą dobrze spasowane, w czasie jazdy po wertepach nic tu nie trzeszczy.

 

Dobre wrażenie psuje tylko niedopracowana centralna konsola. Brakuje na niej zamykanych schowków i wszystkie drobiazgi leżą na wierzchu. To wygląda jakby w samochodzie był bałagan.

Rozmieszczenie wskaźników i przełączników pozawala na prostą, intuicyjną obsługę samochodu. Duży, kolorowy wyświetlacz komputera pokładowego Japończycy umieścili na środku, w górnej części deski rozdzielczej, dzięki czemu jego obsługa nie wymaga odrywania wzroku od drogi. Poszczególne opcje na ekranie przełączamy za pomocą przycisków zamontowanych przy kole kierownicy. Podobnie jak lewarek zmiany biegów i dźwignia hamulca ręcznego ona także jest wykończona skórą.

Ilość miejsca we wnętrzu Subaru XV nie powala na kolana. O ile z przodu jest go całkiem sporo, tylna część kabiny po odsunięciu przednich foteli wystarcza tylko dla dwóch dorosłych osób. Podobnie jak w większości samochodów segmentu C.

 

Zobacz także: Subaru XV - zdjęcia z testu

 

Wysoki prześwit i komfortowe zwieszenie sprawiają jednak, że czworo dorosłych wygodnie przejedzie nawet długą podróż. Subaru XV choć wysokie nie ma tendencji do kołysania się na zakrętach. Niestraszne mu także mocne podmuchy wiatru na otwartych przestrzeniach.

Drogi diesel

Poziom wyposażenia Subaru XV jest dość wysoki nawet w najtańszej wersji „Active”. Dostajemy w niej m.in. cztery elektrycznie sterowane szyby, system audio z czterema głośnikami, automatyczną klimatyzację, przednie i tylne reflektory przeciwmgłowe, światła do jazdy dziennej oraz centralny zamek. Dopłaty nie wymagają także efektowne, czarno-srebrene alufelgi (17’’), przednie i boczne poduszki oraz kurtyny powietrzne, oraz komputer pokładowy i elektrycznie sterowane lusterka. Samochód ma też w standardzie ABS i system stablizacji toru jazdy.

 

Wersja „Comfort” to dodatkowo tempomat, kamera cofania, sześć głośników w systemie audio, czujnik deszczu i reflektory ksenonowe. Dopłata do lakieru metalik lub perłowego wynosi 2000 zł, skórzana tapicerka w jednym kolorze to 6400 zł, a dwukolorowa aż 7400 zł. 

 

Zobacz także: Subaru XV - zdjęcia z testu

Cena najtańszej wersji benzynowej Subaru XV z silnikiem 1,6 i manualną skrzynią pięciobiegową to 89200 zł. Dwulitrowy benzyniak w pośredniej wersji „Comfort” kosztuje 113800 zł ze skrzynią manualną (6 biegów), lub 122000 zł w wersji z automatem. Ceny diesla zaczynają się od 110200 zł za wersję „Active”. Najdroższa odmiana Subaru XV to samochód z silnikiem wysokoprężnym w wersji „Exclusive”. Należy na nią przygotować ok. 136600 zł.

Najdroższy w zestawieniu

Pod względem ceny Subaru XV nie wypada dobrze na tle konkurencji. Mitsubishi ASX z benzynowym silnikiem 1,6 o mocy 115 KM (konkurent dla XV 1,6) kosztuje 65300 zł, czyli prawie o 25000 zł mniej. Na korzyść marki spod znaku diamentów wypada też porównanie diesli. Najtańsza wersja 150-konnej odmiany DID to w przypadku Mitsubishi ASX 85690 zł. Należy jednak zaznaczyć, że obie wspomniane odmiany ASX dysponują wyłącznie przednim napędem. Dopiero płacąc 94 000 zł dostaniemy auto z jednostką wysokoprężną i napędem 4WD.

Nissan Qashqai 4x4 kosztuje 87900 zł w wersji benzynowej z dwulitrowym silnikiem o mocy 140 KM i 97900 zł z silnikiem wysokoprężnym 1,6 o mocy 130 KM. Wersje z napędem przednim są znacznie tańsze. Benzynowy 1,6 o mocy 117 KM to 67100 zł, a 110-konny 1,5 dCi - 77100 zł. Dopłata do lakieru metalicznego wynosi tu 2400 zł.

Skoda Yeti w wersji 4x4 z 1,8 litrowym silnikiem TSI (benzyna, 160 KM) kosztuje wyjściowo 86850 zł. 170-konne 2,0 TDI w najmocniejszej, 170-konnej odmianie to prawie 110000 zł (wersja wyposażenia „Elegance”). 

W porównaniu modeli z napędem na obie osie różnica ceny nieco się zaciera, ale mimo tego Subaru jest ciągle najdroższe. Należy jednak zauważyć, że tylko ono dysponuje silnikiem typu boxer współpracującym z symetrycznym, stałym napędem na wszystkie koła. Oznacza to, że z walorów znanych z rajdowych tras korzystamy bez przerwy. Konkurencja proponuje rozwiązania zatrudniające tylną oś tylko w trudnych warunkach.

 

Patrząc w ten sposób, oferta Subaru XV wcale nie wydaje się gorsza. Zwłaszcza, że to marka aspirująca do segmentu premium, notowana nieco wyżej konkurenci. 

Subaru XV 2,0 Boxer Diesel - dane techniczne
Nadwozie i liczba miejsc: pięciomiejscowy crossover
Pojemność silnika: 1998 ccm
Rodzaj paliwa: olej napędowy
Liczba cylindrów: 4
Turbina: tak
Moc: 147 KM (108 kW)
Maks. moment obrotowy (Nm/ obr/min.): 350 Nm przy 1600-2400 obr./min.
Skrzynia biegów: manualna, sześciobiegowa
Napęd: stały na obie osie
Przyspieszenie 0-100 km/h: 9,3 sek.
Prędkość maksymalna: 198 km/h
Średnie spalanie (miasto/trasa/mieszane): 6,8 / 5,9 / 5,6 l / 100 km
Wymiary (dł./wys./szer.): 4450/1570/1780 mm
Rozstaw osi: 2635 mm
Masa: 1415 kg
Pojemność zbiornika paliwa: 60 l
Pojemność bagażnika: 380/1270 l
Cena testowanego egzemplarza: 126200zł

Plusy
- wysoki prześwit
- świetny napęd
- dynamiczny i oszczędny silnik
- niezłe wykonanie

Minusy
- wysoka cena
- drogie dodatki

Bartosz Gubernat
fot. Bartosz Gubernat

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty