Testujemy: Skoda Fabia Combi 1.2 TSI - zaskakująco przestronna (ZDJĘCIA)

Paweł Puzio
Czeska wartość głębi
Czeska wartość głębi
Skoda Fabia Combi wprawdzie urodą nie grzeszy, ale kusi wieloma innymi walorami. Jej prawdziwa siła tkwi w praktycznym wnętrzu i żwawym silniku 1.2 TSi.
Czeska wartość głębi
Czeska wartość głębi

 Ze Skodą Fabią Combi drugiej generacji jest jak z przysłowiowym koniem: jaka jest, każdy widzi. O porywającym designie i sportowej sylwetce raczej mówić nie można.

Witamy w sarkofagu 

Od razu po otwarciu drzwi w oczy rzuca się czarna deska, jak ze snu satanisty. Na pierwszy rzut oka wnętrze w kolorze „czarny domino" przypomina karawan. Wnętrze ma jeszcze jeden minus – na czarnej desce widać każdy pyłek. Na szczęście kokpit jest dość łatwy do czyszczenia. Wystarczy kilka ruchów ściereczką i w środku panuje czystość godna „Perfekcyjnej pani domu". Kolejnym plusem jest dokładne spasowanie elementów deski rozdzielczej i drzwi. Podczas jazdy, nawet po solidnych dziurach, auto nie skrzypi.

Czerń kokpity rozbija jaskrawozielone podświetlenie radia i deski. To dość nietypowe połączenie kolorów. Taki czeski miks przeciwności w efekcie nie wypada najgorzej. Kierowca ma do dyspozycji przejrzystą i czytelną deskę, niesamowicie prostą w obsłudze. Nieco uroku i komfortu przysparza kierownica obszyta skórą.

Przednie fotele to wyraźnie wpływ Volkswagena. Dobrze trzymają w zakrętach. Mają jednak zbyt krótkie siedziska. Dłuższa trasa może być dokuczliwa dla wysokich osób. W miarę przejechanych kilometrów czuć coraz większe zmęczenie ud i kręgosłupa.

Kliknij, aby przejść do galerii zdjęć z testu Skody Fabii Combi 1.2 TSI 105 KM Ambition

Skoda Fabia kombi
Skoda Fabia kombi

Siłacz z „wiatrem"

Skoro już wspomnieliśmy o genach VW, to czas na silnik. Najmniejsza jednostka z rodziny turbodoładowanych silników z bezpośrednim wtryskiem paliwa - silnik 1.2 TSI - ma 105 KM mocy i 175 Nm maks. momentu obrotowego, dostępnych już od 1550 obr./min. Silnik wyraźnie nabiera wigoru, gdy wskazówka obrotomierza żwawo minie 3,5 tys. obr./min. Jednostka kręci się powyżej 6 tys. obr./min., wydając wówczas rasowy, miły dla ucha dźwięk. Jest to pozytywne zaskoczenie, bo małe silniki raczej nie pracują z wysoką kulturą.

Duży moment obrotowy pozwala na sprawne przyspieszanie bez kręcenia silnika tak wysoko. Kiedy krzywa momentu zaczyna spadać, pojawia się moc. I tak oto ten mały silnik niezwykle sprawnie radzi sobie ze Skodą Fabią Combi o masie własnej 1130 kilogramów.

Oczywiście każdy zdaje sobie pytanie, jaka jest trwałość tych silników. Odpowiedź na to pytanie poznamy za cztery, pięć lat, kiedy to generacja tych silników będzie już dekadę na rynku. Natomiast poza frajdą z jazdy, ważny jest aspekt ekonomiczny. Otóż spalanie na trasie 586 kilometrów, przy średniej prędkości 82 km/h, z czego blisko połowa biegła po autostradach, wyniosło 6,3 litra/100 km. Ten wynik jest całkowicie satysfakcjonujący.

Duży bagażnik

Mierząca 4,2 m długości Fabia ma 2,46 m rozstawu osi. Każdy milimetr nadwozia został tu wykorzystany do maksimum. Miejsca z przodu, jak i z tyłu, jak na segment B, jest pod dostatkiem. Warunek jest jeden: podróżujemy maksymalnie w cztery osoby. Negatywne odczucia, zwłaszcza z przodu, wywołuje niewielka szerokość nadwozia równa 1,64 m. U niektórych może to wywołać lekką klaustrofobię. Na szczęście bagażnik na tym nie ucierpiał i oferuje 505 litrów, a gdy Skodę Fabię Combi zechcemy zamienić w małego dostawczaka, to po złożeniu tylnych oparć będzie to 1485 l przestrzeni bagażowej. Praktyczności dodają relingi dachowe dostępne za dopłatą 1200 zł i dodatkowy pakiet schowków za 200 złotych.

A zatem największy walor kombi to jego możliwości transportowe, porównywalne z małym dostawczakiem. Mało tego, Fabia jest także liderem „pakowności" w swoim segmencie. Renault Clio Grandtour dysponuje 439 litrami, a bliźniaczy Seat Ibiza ST oferuje tylko 430 l. To nie koniec, bo czeskie kombi skutecznie konkuruje z większymi od siebie, minivanami segmentu B. Większy Nissan Note ma tylko 437 litrów.

W Skodzie jest także dojazdoww koło zapasowe (niestety za dołatą 150 złotych) zamiast zestawów naprawczych, które mogą być kłopotliwe w użyciu. Zdecydowanie bagażnik to wartość dodana Skody Fabii kombi.

Na koniec kilka słów o prowadzeniu. Skoda Fabia, jak już wspomnieliśmy produkowana przez koncern Volkswagena, jest sztandarowym przykładem niemieckiej myśli technicznej. Zawieszenie (kolumny MacPhersona i belka skrętna) jest dość twarde. Zapewnia ono skuteczny kontakt z jezdnią. A gdy dojdzie do lekkiego uślizgu to nieznaczna korekta plus liczne systemy nadzoru trakcji, pracujące w ramach ESP Plus (ABS, MSR, ASR, EDS, HBA, HHC, TPM), szybko sprowadzają kombi na właściwy tor jazdy.

W testowanej Skodzie Fabii Combi z wyposażeniem Ambition w standardzie były: lakierowane lusterka i klamki zewnętrzne, listwy boczne, poduszka powietrzna czołowe i boczne dla kierowcy i pasażera, dwa uchwyty Isofix na kanapie tylnej, hamulce tarczowe przednich i tylnych kół, elektrycznie sterowane i podgrzewane lusterka zewnętrzne, fotel kierowcy z regulacją wysokości, climatic – klimatyzacja manualna, komputer pokładowy, elektrohydrauliczne wspomaganie układu kierowniczego, elektrycznie sterowane szyby z przodu, zdalnie sterowany centralny zamek (składany kluczyk), przyciemniane szyby, trzy zagłówki z tyłu z regulacją wysokości

Za układ stabilizacji toru jazdy ESP trzeba dopłacić 1500 zł.

Konkurencja

62 500 zł to wysoka cena jak za małą Fabię. Za te pieniądzę można przymierzyć się do aut o rozmiar większych, choćby do VW Golfa czy Peugeota 308. Ale ile w tej klasie kosztują małe kombi o wyposażeniu zbliżonym do testowej Fabii. Renault Clio Grandtour Dynamique z 90-konnym silnikiem kosztuje 65 710 złotych, a Skoda Ibiza ST z tym samym co Fabia silnikiem to wydatek aż 68 727 zł. 

Plusy

Praktyczne nadwozie, duży bagażnik
Dobre zawieszenie
Dynamiczny silnik

Minusy

Nudny wygląd nadwozia
Zbyt krótkie siedziska
Czarne, monotonne wnętrze

Podstawowe dane techniczne Fabia Combi Ambition

Nadwozie: 5-drzwiowe kombi
Silnik: R4, 16V, benzynowy, turbodoładowany, 1197 ccm, 105 KM przy 5000 obr./min, 175 Nm od 1550 do 4100 obr./min.
Skrzynia biegów i napęd: 5-stopniowa, ręczna.
Przyspieszenie 0 do 100 km/h: 10,2 sek.
Prędkość maksymalna: 193 km/h.
Średnie zużycie paliwa (trasa/miasto/średnie w l/100 km): 6,3/7,8/7,1.
Wymiary (dł./wys./szer./rozst. osi): 4274/1498/1642/2465 mm.
Pojemność bagażnika: 505 litrów, do 1485 litrów (rozłożone tylne siedzenia)
Dopuszczalna masa całkowita/ładowność w kg: 1585/530
Cena wersji testowej: 62500 zł
Paweł Puzio 

REKLAMA
Części regiomoto.pl - akcesoria i części samochodowe, sklep internetowy

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty