Koleos trafił do produkcji w 2008 roku jako pierwszy SUV marki Renault, chociaż w jego konstrukcji brał udział koreański Samsung oraz japoński Nissan. Samochód jest wytwarzany w Korei Południowej.
Auto przeszło już lifting w 2011 roku, a w dwa lata później, - zamiast prezentacji kolejnej generacji - francuski koncern zdecydował się na kolejną modernizację.
Przestronne wnętrze
Lekki retusz osłony chłodnicy, kierunkowskazy LED w lusterkach, czy większe reflektory sprawiły, że Koleos ciągle wygląda młodo, chociaż stylistycznie różni się od innych modeli Renault.
We wnętrzu znajdziemy niezłej jakości materiały oraz sporo miejsca dla kierowcy i pasażerów. Dotyczy to także tylnej kanapy, chociaż dla trójki dorosłych pasażerów dłuższa podróż nie będzie komfortowa.
Na uwagę zasługuje bogate wyposażenie standardowe, które obejmuje m.in. bezkluczykowy system Renault Hands Free, elektrycznie sterowane szyby z przodu i z tyłu, czy dwustrefową automatyczną klimatyzację.
Na plus zaliczyć trzeba również sporą liczbę schowków, dzięki którym możemy poupychać niezbędne w każdym aucie gadżety. Bagażnik mieści standardowo 450 litrów, a po złożeniu oparcia tylnej kanapy otrzymamy już 1380 litrów. Co ciekawe kufer ma dwuczęściową klapę, więc można dostać się do niego otwierając tylko górną część tylnej klapy.
Dolna część klapy ułatwia, po jej opuszczeniu, załadunek ciężkich lub dużych przedmiotów. Może ona również pełnić rolę solidnej i praktycznej platformy, służącej za punkt oparcia, o nośności do 200 kg.
Silnik 2.0 dCi 150 KM: mocna strona Koleosa
W ofercie znajduje się obecnie dwulitrowy turbodiesel z bezpośrednim wtryskiem common rail, który dostępny jest w dwóch wariantach mocy: 150 oraz 173 KM.
Pod maską testowanego przez nas auta pracowała słabsza jednostka napędowa, która dostępna jest z sześciobiegową przekładnią manualną.
Pod względem osiągów oraz spalania jednostka 2.0 dCi raczej nie sprawi zawodu. Silnik pracuje kulturalnie i chętnie wchodzi na obroty, chociaż w wyższym zakresie dźwięki dochodzące do kabiny pasażerskiej nie należą na pewno do przyjemnych. Wystarczy jednak zmieniać biegi, w momencie kiedy wskazówka obrotomierza przekroczy na skali „dwójkę", aby auto chętnie przyspieszało i nie było zbyt głośne.
Podczas testu ważący blisko dwie tony Renault Koleos potrzebował około 8 litrów oleju napędowego na 100 kilometrów. To bardzo dobry rezultat zwłaszcza, że standardowo auto posiada napęd 4x4 będący owocem współpracy Renault i Nissana.
Do obsługi napędu służy przełącznik systemu All mode 4x4-i umieszczony na konsoli centralnej. Umożliwia ona jazdę w trzech trybach: Auto, LOCK i 2WD.
Kliknij w zdjęcie, aby przejść do galerii z testu Renault Koleos 2.0 dCi 150
W trybie Auto rozdział napędu na przednią i tylną oś odbywa się automatycznie. W przypadku utraty napędu lub przyczepności, część momentu obrotowego jest przenoszona na tylną oś. W skrajnie trudnych warunkach moment obrotowy przenoszony jest na każdą z osi w proporcji 50:50. Podczas ruszania z miejsca system przenosi moment obrotowy na wszystkie cztery koła pojazdu.
W trybie LOCK, do 40 km/h, kierowca może elektronicznie zablokować napęd na wszystkie koła na nawierzchni o słabej przyczepności (śnieg, czy błoto). W tym przypadku, po wciśnięciu przycisku na desce rozdzielczej, po 50 proc. momentu obrotowego trafia na obie osie.
W trybie 2WD napęd przenoszony jest tylko na przednie koła. Ten program nadaję się do jazdy po suchej i równej nawierzchni.
Nie tylko na szosę
Dzięki zaawansowanemu napędowi 4x4 oraz silnikowi Diesla Renault Koleos sprawnie porusza się po nieutwardzonych drogach. Załączony tryb LOCK oraz nieco doświadczenia wystarczy, aby wjechać w niedostępny dla żadnej osobówki teren.
Czy jednak ktoś kupuje SUV-a za ponad 100 tysięcy złotych, aby zapuszczać się w leśne dukty? Jego naturalnym środowiskiem będzie raczej miasto i autostrada.
W poruszaniu się po zatłoczonych drogach pomaga wysoka pozycja ułatwiająca obserwację otoczenia, chociaż widoczność do tyłu nie jest najlepsza, dlatego warto zainwestować w system wspomagania parkowania tyłem z kamerą cofania za dodatkowe 1 100 złotych.
Już poza miastem okazuje się, że przednie fotele nie oferują wystarczającego trzymania bocznego na szybciej pokonywanych zakrętach, a wysokie nadwozie – co typowe w przypadku SUV-ów – nie gwarantuje takiej przyjemności z jazdy jak niska osobówka.
Cennik i konkurencja
Renault Koleos 2.0 dCi 150 Bose Edition wyceniono na 120 700 zł.**W tej cenie otrzymamy m.in. 17-calowe alufelgi, halogeny przeciwmgłowe, elektrycznie składane lusterka oraz oczywiście system nagłośnienia Bose. Zapewnia on świetną jakość dźwięku. W skład systemu wchodzi wzmacniacz cyfrowy, 7 głośników i subwoofer.
Kliknij w zdjęcie, aby przejść do galerii z testu Renault Koleos 2.0 dCi 150
Toyota RAV4 2.2 D-4D ze 150-konnym silnikiem wysokoprężnym i pakietem Premium wyceniona została na 137 900 zł. Hyundai ix35 2.0 CRDi/136 KM 4WD z wyposażeniem Comfort wyceniono na 109 900 zł.
Plusy:
- dynamiczny i zarazem oszczędny silnik,
- bogate wyposażenie,
- konkurencyjna cena
Minusy:
- przeciętne podparcie boczne przednich foteli,
- widoczność do tyłu.
Renault Koleos 2.0 dCi 150 - dane techniczne:
Nadwozie i liczba miejsc: SUV, 5 miejsc
Pojemność silnika: 1995 ccm
Rodzaj paliwa: olej napędowy
Liczba cylindrów: 4
Moc maksymalna (KM/obr/min.): 150/4000
Maks. moment obrotowy (Nm/obr/min.): 320/2000
Skrzynia biegów: manualna 6-biegowa
Napęd: 4x4
Przyspieszenie 0-100 km/h: 10,4 sek.
Prędkość maksymalna: 182 km/h
Średnie spalanie (miasto/trasa/mieszane): 7,5/5,7/6,4 l / 100 km
Wymiary (dł./wys./szer.): 4520/1710/1865 mm
Rozstaw osi: 2690 mm
Pojemność bagażnika: 450/1380 l
Pojemność zbiornika paliwa: 65 l
Cena auta bez wyposażenia dodatkowego: 120 700 zł
Karol Biela
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
