Testujemy: Ford Ka - jedno z najtańszych aut w Polsce (WIDEO)

Wojciech Frelichowski
Testujemy: Ford Ka 1.2 Titanium – miejski maluch
Testujemy: Ford Ka 1.2 Titanium – miejski maluch
Produkowany w Tychach miejski samochód Forda jest jednym z najtańszych nowych aut w Polsce. Sprawdziliśmy Ka drugiej generacji z bogatym pakietem wyposażenia. Nawet takie auto kosztowało niecałych 37 tys. zł. Było warte tych pieniędzy?
Testujemy: Ford Ka 1.2 Titanium – miejski maluch
Testujemy: Ford Ka 1.2 Titanium – miejski maluch

Futurystyczny Ford Ka pierwszej generacji, produkowany przez niemal 12 lat, szczególnie do gustu przypadł paniom. Nabywców znalazło ponad półtora miliona egzemplarzy tego modelu.

Cztery lata temu na rynek weszło nowe Ka, która powstało we współpracy Forda z Fiatem. Auto powstało na zmodyfikowanej płycie podłogowej Fiata Pandy i wykorzystuje wiele rozwiązań technicznych znanych z Fiata 500. Podobne są więc wielkości obu samochodów. A poza tym oba są produkowane w fabryce Fiata w Tychach.

Ford Ka jest dostępny tylko w jednej wersji nadwozia, którą jest trzydrzwiowy hatchback.

Nowoczesny charakter

Styliści Forda nadali nowemu Ka modny, nowoczesny wygląd, wprowadzając elementy fordowskiej stylistyki, znanej z Fiesty czy Focusa. Dzięki charakterystycznej konstrukcji przodu pojazdu i dość masywnym proporcjom, auto ma charakter.

Ford Ka jest mały, ale wygląda zadziornie. Spójrzmy choćby na duży wlot powietrza z przodu, czy też wielkie i skośne reflektory główne (z tyłu natomiast równie duże są klosze lamp). Jednak trochę żal, że zabrakło sympatycznej lekkości poprzedniego modelu.

Kliknij, aby przejść do galerii zdjęć Forda Ka

Testujemy: Ford Ka 1.2 Titanium – miejski maluch
Testujemy: Ford Ka 1.2 Titanium – miejski maluch

Kabina zaprojektowana z fantazją

W kabinie, podobnie jak na zewnątrz, dominuje stylowe wzornictwo podkreślające dynamikę samochodu. Producent wybrał śmiałe kontrasty i pełną ekspresji kolorystykę. Co ważne, o ile w pierwszym Fordzie Ka dominowały twarde plastiki, o tyle w aktualnym modelu zastosowane materiały są przyjemne w dotyku.

Te zabiegi współgrają z szeregiem pomysłowych detali i elementów. Na przykład masywna konsola środkowa wchodzi do kabiny między przednie fotele, a na jej grzbiecie posadowiono dźwignię zmiany biegów. Umiejscowienie bardzo poręczne.

Na uznanie zasługują wygodne fotele. Kierowca będzie też zadowolony z wysokiej pozycji za kierownicą, dzięki czemu widoczność jest bez zarzutu, a prowadzenie tego auta jest prawdziwą przyjemnością.

Obsługę nawiewu i klimatyzacji ułatwiają duże pokrętła, które łatwo chwycić podczas jazdy. Za to niewygodna jest obsługa radiodtwarzacza. Przyciski są małe, a do tego urządzenie jest oddalone od kierowcy.

Niewygodne jest też zajmowanie miejsca z tyłu, ale to akurat jest częstą przypadłością trzydrzwiowych samochodów, nawet większych od Forda Ka.

Pojemność bagażnika, która wynosi 224 litry, jest wystarczająca na zrobienie tygodniowych zakupów w markecie. Od biedy upchniemy w nim bagaż na tygodniowy wyjazd dla dwóch osób.

Tylko w wersji benzynowej

Na początku Ford Ka II występował w dwóch wersjach silnikowych - benzynowej i wysokoprężnej. Teraz została tylko ta pierwsza. Mowa o czterocylindrowym silniku o pojemności 1,2 litra i mocy 69 KM.

Ten benzyniak ma wystarczający wigor, aby sprawnie poruszać się w ruchu miejskim. Na trasie jest już gorzej. Chodzi przede wszystkim o długą drogę wyprzedzania. Natomiast na pochwałę zasługuje niski poziom hałasu, jaki spod maski dociera do kabiny.

Ta jednostka nie wydrenuje również kieszeni użytkownika. Średnie zużycie paliwa podczas naszego testu sięgnęło 5,5 litra na 100 km, czyli o 0,6 l więcej niż podają dane fabryczne.

Lekko w mieście

Swoje walory Ford Ka pokazuje przede wszystkim w mieście. Małe wymiary i świetna zwrotność sprawiają, że można nim łatwo zaparkować. A jeśli zaskoczy nas uliczny korek bez problemu można zawrócić pomiędzy krawężnikami i poszukać innej drogi.

Właściwie dobrano charakterystykę zawieszenia. Nadwoziem nie buja w zakrętach, ale przejazd po kostce, albo po drodze w poprzecznymi nierównościami nie powoduje u pasażerów terapii wstrząsowej.

Ford Ka w podstawowej wersji Trend kosztuje 30 700 zł. Jeśli chodzi o nowe samochody, to tańsze od niego są tylko Dacie Logan i Sandero za niecałych 30 tys. zł. W skład wyposażenia standardowego Forda Ka wchodzą jednak m.in.: cztery airbagi, ABS, układ stabilizacji toru jazdy ESC, komputer pokładowy, klimatyzacja manualna, system start/stop, czujniki ciśnienia w oponach. U konkurentów takie dodatki wymagają dopłaty.

Testowany egzemplarz był w najbogatszej wersji Titanium, która kosztuje 36 250 zł. W tej odmianie Forda Ka jest wyposażony także w system ułatwiający ruszanie z miejsca na wzniesieniach HSA, elektrycznie sterowane szyby przednich drzwi, elektrycznie sterowane i podgrzewane lusterka boczne, radioodtwarzacz CD/MP3, aluminiowe felgi.

Konkurentami Forda Ka w wersji Titanium są np. Fiat Fiat 500 Pop (37 900 zł), Renault Twingo Night&Day (35 990 zł) czy Suzuki Alto Club (36 900 zł).

Plusy
Bogate wyposażenie standardowe
Łatwość poruszania się w mieście
Niższa niż u konkurentów cena

Minusy
Ograniczona pojemność bagażnika
Niewygodna obsługa radioodtwarzacza
Jedna para drzwi

Ford Ka 1.2 - dane techniczne
Nadwozie: trzydrzwiowy hatchback
Silnik: benzynowy, 4 cyl., 16V, pojemność 1242 ccm
Moc i moment obrotowy: 69 KM przy 5500 obr/min; 102 Nm przy 3000 obr/min
Skrzynia biegów i napęd: manualna, 5-biegowa; napęd na przednią oś
Przyspieszenie 0 do 100 km/h: 13,4 s
Prędkość maksymalna: 159 km/h
Zużycie paliwa na 100 km (miasto/trasa/średnio): 5,8/4,4/4,9 l/100 km
Wymiary (dł./szer. z lust./wys./rozst. osi): 3620/1894/1505/2300 mm
Masa i poj. bagażnika: 940 kg, 224 l (747 l)
Cena auta testowanego: 36 450 zł

Wojciech Frelichowski 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty