Testujemy: Ford Fiesta 1.0 EcoBoost - miejska "szlifierka" (WIDEO)

Karol Biela
Ford Fiesta 1.0 EcoBoost 125 KM
Ford Fiesta 1.0 EcoBoost 125 KM
Miejski Ford Fiesta z silnikiem 1.0 125 KM potrafi zaskarbić sobie serce kierowcy, chociaż zużyciem paliwa na pewno nie oczaruje. A przecież po to jednostkę napędową pozbawiono jednego cylindra i zastosowano w niej bezpośredni wtrysk oraz turbo.
Ford Fiesta 1.0 EcoBoost 125 KM
Ford Fiesta 1.0 EcoBoost 125 KM

Ford rozpoczął produkcję Fiesty w 1976 roku. Auto miało trzydrzwiową karoserię i spartańskie - oczywiście jak na dzisiejsze standardy - wyposażenie.

Od sześciu lat na rynku obecna jest już VII generacja tego modelu, która w 2012 roku przeszła kurację odświeżającą. Facelifting składał się ze zmian w stylizacji nadwozia (przód nawiązuje do wyglądu samochodów marki Aston Martin), czy wnętrza (przyciski sterowania szybami powędrowały na panele drzwiowe).

Oprócz tego pojawiła się możliwość zamówienia Forda Fiesty z turbodoładowanym benzynowym silnikiem 1.0 EcoBoost w dwóch wariantach mocy: 100 i 125 KM.

Sprawdziliśmy, jak spisuje się ten miejski Ford, który do naszej redakcji trafił w bogatej wersji wyposażeniowej Titanium oraz ze 125-konną jednostka pod maską.

Nowoczesny design

Testowany przez nas egzemplarz to doskonały przykład na to, że ładny lakier i dobrze dobrane felgi potrafią dodać wiele uroku. Nie oznacza to, że Ford Fiesta bez tych dodatków byłby szpetny. Po prostu te elementy podkreślają atrakcyjność nadwozia.

Charakterystyczny grill wygląda niczym rozdziawiona paszcza groźnego zwierzęcia. Do tego przetłoczenia na drzwiach bocznych i masce, czy wieńczący dach spojler - te wszystkie elementy nadają sylwetce auta nie tyle dynamizmu, co wręcz lekkiej zadziorności.

We wnętrzu królują szarości, ale srebrne elementy przełamują tę monotonię. Jakość wykonania jest nie budzi zastrzeżeń, chociaż przeładowana przyciskami konsola centralna wymaga przyzwyczajenia w obsłudze.

Kliknij w zdjęcie, aby przejść do galerii z testu Forda Fiesty 1.0 EcoBoost 125 KM

Testujemy: Ford Fiesta 1.0 EcoBoost - miejska "szlifierka" (WIDEO)
Testujemy: Ford Fiesta 1.0 EcoBoost - miejska "szlifierka" (WIDEO)

Miejsca na przednich fotelach jest wystarczająco, lecz z tyłu nie będzie już tak wygodnie. Pewnym nieporozumieniem jest obecność w aucie za ponad 74 tysięcy złotych korbek do opuszczania szyb w tylnych drzwiach (elektryczne sterowanie szybami wymaga dopłaty 800 zł nawet w najbogatszej wersji Titanium X).

Mające podobne pakiety wyposażenia Suzuki Swift, czy Chevrolet Aveo mają już "elektrykę" we wszystkich drzwiach, chociaż Skoda za tylne elektryczne szyby w Fabii każe liczy sobie dodatkowo 750 złotych i to nawet w najbogatszych wersjach.

Bagażnik Forda Fiesty mieści 290 litrów, co jest przeciętnym wynikiem. Dacia Sandero dysponuje aż 320-litrowym kufrem.

Skoda Fabia posiada 315-litrowy bagażnik, chociaż wspomniany Swift ma tylko 211 litrów do zaoferowania.

Silnik 1.0 EcoBoost 125 KM: lubi wypić

Nowatorska, trzycylindrowa jednostka napędowa posiada wiele elementów, które mają radykalnie ograniczyć zużycie paliwa, a co za tym idzie zmniejszyć emisję dwutlenku węgla i innych szkodliwych związków do atmosfery.

Turbosprężarka o małym momencie bezwładności, bezpośredni wtrysk paliwa, układ zmiennych faz rozrządu, system Auto-Start-Stop, żeliwny blok silnika umożliwiający szybsze osiągnięcie temperatury roboczej - to tylko cześć zastosowanych w tej konstrukcji pomysłów, dzięki którym jednostka 1.0 EcoBoost zdobyła tytuł "Międzynarodowy silnik roku" w 2012 i 2013 roku.

Kliknij w zdjęcie, aby przejść do galerii z testu Forda Fiesty 1.0 EcoBoost 125 KM

Testujemy: Ford Fiesta 1.0 EcoBoost - miejska "szlifierka" (WIDEO)
Testujemy: Ford Fiesta 1.0 EcoBoost - miejska "szlifierka" (WIDEO)

Ford Fiesta z tym silnikiem przyspiesza do "setki" w 9,4 sekundy, a prędkość maksymalna to 196 km/h.

Według deklaracji producenta auto spalać miało średnio 4,3 litra benzyny na 100 kilometrów. Niestety podczas naszego test zużycie dochodziło do niecałych 7 litrów na 100 kilometrów. To wynik bliższy kompaktom, niż reprezentantowi segmentu B.

Z drugiej strony 125-konna Fiesta to druga najmocniejsza wersja tego pojazdu. Pierwszą jest oczywiście usportowione ST. Silnik 1.0 EcoBoost lubi wyższe obroty, a przy mocniejszym wciśnięciu pedału przyspieszenia wskazówki prędkościomierza i obrotomierza szybko idą w górę. Niestety wskaźnik poziomu paliwa także szybko zmienia swoje położenie, co jest typową cechą turbodoładowanych benzyniaków.

Z jednostką sprzężono manualną pięciostopniową skrzynię, która działała bez zarzutów. Szkoda, że producent nie zastosował tak jak w większym Focusie przekładni o sześciu przełożeniach, co pozwoliłoby uzyskać mniejsze spalanie na trasach szybkiego ruchu.

Precyzyjny w prowadzeniu

Już po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów można powiedzieć, że to jedno z lepiej prowadzących się miejskich aut na rynku. Precyzyjny układ kierowniczy oraz dobrze dobrane nastawy zawieszenia dają duże pole do popisu dla kierowców o agresywnym stylu prowadzenia. Szybsze łuki, czy proste odcinki na autostradzie nie stanowią większego wyzwania dla małego Forda.

Podczas miejskiej eksploatacji Ford Fiesta także dawał sobie znakomicie radę. Dzięki systemowi elektronicznego klucza KeyFree (dopłata 1 800 zł) - obejmujący również przycisk rozrusznika Ford Power i elektrycznie składane lusterka - powrót po zakupach z ciężkimi siatkami w rękach nie jest już tak irytujący.

Zamiast szukać po kieszeniach kurtki lub torebki kluczyka, wystarczy go mieć przy sobie i podchodząc do auta wcisnąć mały przycisk na klamce. Proste i jakże ułatwiające codzienne życie rozwiązanie.

Cennik i konkurencja 

Prezentowane auto wyceniono na 74 450  złotych, ale cenę wywindowało kilka elementów akcesoryjnych. Wśród nich znalazł się m.in. układ monitorowania ciśnienia w ogumieniu (200 zł), pakiet Winter zawierający podgrzewaną przednią szybę oraz przednie fotele (990 zł), system zapobiegający kolizjom przy małych prędkościach (1 600 zł) pakiet Cool and Sound 4 (3 900 zł), przyciemniane szyby tylnej części nadwozia (500 zł)**

Suzuki Swift w najbogatszej odmianie i z jedynym dostępnym na polskim rynku silnikiem 1.2/94 KM wyceniono na 56 900 zł (minus 6 000 zł rabatu w aktualnej promocji).

Ceny konkurencyjnej Dacii Sandero zaczynają się od 29 900 zł, ale za pojazd z najbogatszym pakietem wyposażenia i silnikiem 0.9 TCe 90 KM trzeba zapłacić 42 600 zł. 

Skoda Fabia 1.2 TSI/105 KM z najbogatszym pakietem Elegance Plus wyceniona została na 53 099 zł.  

Plusy:

- dynamiczny silnik i precyzyjna skrzynia biegów,
- bardzo dobre właściwości jezdne,

Minusy:

- wysoka cena (ponad 74 tys. zł), a do tego korbki w drzwiach,
- zbyt wysokie spalanie.

Ford Fiesta 1.0 EcoBoost 125 KM Titanium - dane techniczne:

Nadwozie: hatchback, 5-miejscowe
Silnik: pojemność 999 ccm, turbodoładowany, benzyna R3
Moc i moment obrotowy: 125 KM przy 6 000 obr./min; 170/200 Nm, przy 1400-4500 obr./min.
Skrzynia biegów i napęd: 5-biegowa, manualna; na koła przednie
Przyspieszenie 0 do 100 km/h: 9,4 s
Prędkość maksymalna: 196 km/h
Średnie spalanie (miasto/trasa/mieszane): 5,3/3,7/4,3 l/100 km
Wymiary w mm (dł./wys./szer./roz. osi): 3969/1495/1722/2648 mm
Cena testowanego auta: 74 450 zł  

Karol Biela**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty