Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Testujemy: Dacia Dokker 1.5 dCi - MPV dla oszczędnych (film)

Karol Biela
Testujemy: Dacia Dokker 1.5 dCi - MPV dla oszczędnych (film)
Testujemy: Dacia Dokker 1.5 dCi - MPV dla oszczędnych (film)
Dacia Dokker ma wszystko, aby odnieść sukces: oszczędny silnik, przestronne wnętrze i dobrą cenę. Nie jest jednak pozbawiona wad, o czym przekonaliśmy się podczas testu.
Testujemy: Dacia Dokker 1.5 dCi - MPV dla oszczędnych (film)
Testujemy: Dacia Dokker 1.5 dCi - MPV dla oszczędnych (film)

Dokker to pierwszy kombivan w gamie modelowej Dacii. Jak przyzwyczaił nas koncern Renault – właściciel rumuńskiej marki – samochody te przekonywać mają do siebie klientów przede wszystkim atrakcyjną ceną.

Zobacz też: Chevrolet Orlando 1.8 - kompakt na siedem osób. Zdjęcia 

Ale jak wiadomo podczas użytkowania auta kierowca i pasażerowie zwracają również uwagę na jakość wykończenia wnętrza i inne praktyczne walory samochodu. Jak wypadła w tym zestawieniu „za" i „przeciw" debiutująca na polskim rynku Dacia Dokker?

Miejsca pod dostatkiem

Gabarytowo Dacia Dokker mieści się w czołówce pojazdów z segmentu kombivanów. Długość 4 363 mm, szerokość 1 751 mm i wysokość 1 814 mm zapowiada sporą ilość przestrzeni wewnątrz. Na przednich fotelach miejsca jest wystarczająco, chociaż szkoda, że nie znalazł się tam podłokietnik dla kierowcy - zwłaszcza, że testowy egzemplarz to najbogatsza wersja Laureate.

Są jednak problemy z przesuwaniem tylnych drzwi – zwłaszcza kobietom po prostu ciężko jest je otworzyć lub zamknąć.

Z tyłu w komfortowych warunkach może podróżować troje dorosłych pasażerów. Nie powinno brakować im miejsca na nogi, czy ramiona, chociaż sama kanapa nie ma osobnej regulacji każdego z siedzisk.

Oparcie można składać w układzie 1/3 i 2/3 (opcja niedostępna w podstawowej wersji wyposażenia Access).

Brawa należą się za duży bagażnik – mieści 800 litrów bez składania foteli i aż 3 000 ze złożonymi oparciami). Plus należy się też za kilka bardzo funkcjonalnych schowków. Jeden z nich, który umieszczono na podszybiu jest idealnym miejscem, gdzie możemy położyć rękawiczki, czapkę, a nawet większy notes. W wewnętrznych kieszeniach kierowcy i pasażera swobodnie mieści się 1,5-litrowa butelka mody mineralnej. Przy podsufitce znalazła się przestrzeń na kolejny schowek.

Największym rozczarowaniem, jeżeli chodzi o komfort podróżowania, jest słaba efektywność ogrzewania. Przy kilkustopniowym mrozie w auto ciągle wydawało się niedogrzanie i to mimo ustawienia mocy ogrzewania w pozycji max.

Przyczyną tego było m.in. zimne powietrze, które wpadało do kabiny przez szczeliny wokół przycisków sterowania elektrycznymi szybami. Dopiero włączenie wentylatora na drugą pozycję podwyższyło nieco temperaturę w aucie.

Silnik 1.5 dCi: optymalny wybór

Testowana Dacia Dokkera była napędzana przez jednostkę znaną z innych modeli koncernu Renault. Czterocylindrowy turbodiesel o pojemności 1 461 ccm generuje 90 KM osiąganych przy 3 750 obr./min., natomiast maksymalny moment równy 200 Nm dostępnych już przy 1750 obr./min.

W praktyce silnik 1.5 dCi okazuje się całkiem żwawym motorem, chociaż, aby auto zawsze reagowało na wciśnięcie pedału przyspieszenia trzeba utrzymywać obroty w przedziale 1400-1500 obrotów.

Podczas testów jednostka, w której zastosowano bezpośredni wtrysk z systemem Common Rail nie była zbyt uciążliwa pod względem hałasu, a w kwestii zużycia paliwa sprawiła miłą niespodziankę.

Producent deklarując średnie spalanie w granicach 4,5 litra oleju napędowego na 100 kilometrów nie pomylił się za dużo. Zużycie 5,7 litra na „setkę" uznać można za zadowalające zwłaszcza, że auto jeździło przez kilka dni w kilkustopniowym mrozie.

Może, gdyby zamiast pięciobiegowej przekładni - działającej notabene bez zarzutu - zamontować sześciostopniową skrzynię ten wynik byłby pewnie jeszcze lepszy.

Nerwowo przy wyższych prędkościach

Ze względu na wymiary zewnętrzne Dacia Dokker nie wydaje się najlepszym autem do miasta, ale mimo to dobrze daje sobie radę na zatłoczonych ulicach. Montowane standardowo wspomaganie kierownicy ułatwia poruszanie się ważącym ponad 1,2 tony pojazdem, a dzięki czujnikom parkowania z tyłu, kosztującym 650 złotych ekstra, oraz dużym lusterkom zewnętrznym manewrowanie np. w podziemnym garażu przy centrum handlowym nie stanowi większego wyzwania.

Kliknij w zdjęcie, aby przejść do galerii

Testujemy: Dacia Dokker 1.5 dCi - MPV dla oszczędnych (film)
Testujemy: Dacia Dokker 1.5 dCi - MPV dla oszczędnych (film)

Na trasie też jest nieźle, ale przy prędkościach 130-140 km/h Dokker zaczyna lekko myszkować, tak jakby chciał znaleźć własną alternatywną drogę. Jedną z przyczyn takiej niestabilności są zapewne wąskie 15-calowe opony o szerokości 185 mm. Jeżeli dodamy do tego podatność na podmuchy (duża powierzchnia boczna) podróżowanie z wyższymi prędkościami nie należy do przyjemności.

Ceny i konkurencja

Podstawowa wersja Dacii Dokker z benzynowym silnikiem 1.6/84 KM i podstawowym pakietem wyposażenia Access kosztuje 36 900 zł. W tej cenie otrzymamy auto z czołowymi i bocznymi poduszkami powietrznymi, ręcznie podnoszonymi szybami przednimi, czy 14-calowymi stalowymi felgami.

Najmocniejsza wersja silnikowa Dacii Dokker, czyli właśnie 1.5 dCi, dostępna jest tylko w najbogatszej opcji Laureate (m.in. centralny zamek z pilotem, oświetlenie bagażnika, reflektory przeciwmgielne, elektrycznie sterowane i podgrzewane lusterka boczne w kolorze nadwozia, klimatyzacja manualna), a jej ceny rozpoczynają się od 53 500 złotych. Niestety za takie elementy jak np. system kontroli toru jazdy ESP (1 210 zł), aluminiowe 15-calowe obręcze (1010 zł), czy lakier metalizowany (1 800 zł) trzeba dopłacić ekstra.

Droższym, ale porównywalnym gabarytowo autem jest Skoda Roomster, której ceny zaczynają się od 46 700 złotych za wersję Active 1.2/70 KM.

W przypadku za Roomstera z jednostką 1.6 TDI/90 KM z filtrem cząstek stałych DPF w limitowanej serii Fresh (klimatyzacja manualna, elektrycznie sterowane szyby przednie, zdalnie sterowany centralny zamek ze składanym kluczykiem) zapłacić musimy 61 950 złotych.

W przypadku Renault Kangoo ceny rozpoczynają się od 53 720 (wyprzedaż rocznika 2012) za benzynową wersję 1.6/105 KM Oasis. Mając 61 923 złotych możemy kupić Kangoo z jednostką 1.5 dCi 90 KM w opcji wyposażeniowej Helios.

Plusy:
- przestronne wnętrze i olbrzymi bagażnik,
- oszczędny silnik 1.5 dCi,
- atrakcyjna cena.

Minus:
- niedogrzanie wnętrze przy lekkich mrozach,
- nerwowe zachowanie przy autostradowych prędkościach.

Dacia Dokker 1.5 dCi Laureate– dane techniczne:

Nadwozie: kombivan,
Silnik: turbodiesel, 4 cyl., 8V, pojemność 1461 ccm
Moc i moment obrotowy: 90 KM przy 3750 obr./min.; 200 Nm przy 1750 obr./min.
Skrzynia biegów i napęd: manualna, 5-biegowa; napęd na przednią oś
Przyspieszenie 0 do 100 km/h: 13,9 s
Prędkość maksymalna: 162 km/h
Średnie spalanie (miasto/trasa/mieszane): 5,2/4,1/4,5 l/100 km
Wymiary (dł./wys./szer./rozst. osi): 4363/1814/ 1751/2810 mm
Masa własna : ponad 1205 kg
Pojemność bagażnika: 800/3000 l
Cena auta: 53 500 zł 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na motofakty.pl Motofakty