Testujemy: Chevrolet Aveo sedan - do miasta, ale z dużym bagażnikiem

Wojciech Frelichowski
Testujemy: Chevrolet Aveo sedan – z dużym bagażnikiem
Testujemy: Chevrolet Aveo sedan – z dużym bagażnikiem
Chevrolet Aveo w wersji sedan może nie ma tak zadziornego wyglądu, jak hatchback, ale ma za to wielki bagażnik. Testowaliśmy auto z benzynowym silnikiem 1.4.
Testujemy: Chevrolet Aveo sedan – z dużym bagażnikiem
Testujemy: Chevrolet Aveo sedan – z dużym bagażnikiem

To trzecia generacja Aveo produkowana od 2011 roku. Pierwszy Chevrolet o nazwie Aveo zadebiutował przed 10 laty. Podobnie jak mniejszy Spark i większy Cruz jest produkowany w Korei (w zakładach, które kiedyś należały do Daewoo i zostały razem z całą marka kupione przez General Motors).

Przednia część Aveo w wersji sedan jest identyczna, jak w wersji hatchback. Tą partię nadwozia cechuje dynamiczny wygląd. To zasługa masywnego grilla oraz niezasłoniętych kloszami, podwójne reflektory umieszczone w skośnych wnękach.

Z tyłu dość krótka bryła bagażnika łagodnie wyłania się z reszty nadwozia. Pomimo że zachowano odpowiednie proporcje, to jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że sedan nie jest już tak atrakcyjny wizualnie jak hatchback. Właśnie przez bagażnik.

Tylne lampy są prawie takie same jak w hatchbacku. Przykryto je dużym, przezroczystym kloszem. Natomiast trzecie światło zainstalowano na tylnej szybie, nad górną częścią pokrywy bagażnika.

W sumie samochód może się podobać szczególnie tym, którzy gustują w dość zachowawczej stylistyce charakteryzującej się opływowymi kształtami.

W ciemnej barwie

Jak na swoją klasę Aveo ma dość przestronne wnętrze. Ale choć z tyłu jest wystarczająca ilość miejsca na nogi, to jednak nie polecamy, aby siedziały tam trzy osoby, bo będzie ciasno.

Zaletą Aveo w wersji sedan jest pojemny bagażnik. Ma 502 litry pojemności, czyli niemal dwa razy więcej niż bagażnik hatchbacka. Minusem bagażnika sedana są wielkie zawiasy, które nieco ograniczają funkcjonalność kufra. Oparcie tylnej kanapy jest składane, co zwiększa możliwości ładunkowe auta.

Deska rozdzielcza jest taka sama w obu wersjach. Sam producent określa ją, że jest ona inspirowana stylem motocyklowym. Analogowemu obrotomierzowi towarzyszy cyfrowy prędkościomierz. Trzeba się do tego przyzwyczaić, głównie do nietypowego prędkościomierza i wskaźnika paliwa.

Choć stylistyka deski rozdzielczej jest dość oryginalna, to nie można tego powiedzieć o zastosowanych materiałach. Całość jest zrobiona z plastiku, ale jego jakość jest w miarę zadowalająca. Natomiast szare i czarne kolory, które dominują na kokpicie nie są miłe dla oka.

Na wysokich obrotach

W testowanym egzemplarzu pod maską była benzynowa, czterocylindrowa jednostka napędowa o pojemności 1,4 litra i mocy 100 KM. Silnik jest niezły, ale w wysokim zakresie obrotów. Tylko że wtedy dużo pali.

Chevrolet, podobnie jak większość konkurentów, uległ modnej tendencji do zmniejszania pojemności silników i jednoczesnego podnoszenia ich mocy. Efekt jest taki, że aby silnik był dynamiczny, trzeba nim "kręcić" i to mocno.

Jednostka 1.4 100 KM prezentuje swoje zalety dopiero wtedy, gdy wskazówka obrotomierza zbliża się do 4000 obr./min, czyli w okolicach maksymalnego momentu obrotowego. Jest to typowy silnik dla miłośników częstej zmiany biegów.

Natomiast elastyczność tej jednostki napędowej jest taka sobie. Rozpędzenie auta na piątym biegu, z prędkości 80 km/h do 120 km/h, trwało nieco ponad 17 sekund.

Producent podaje, że średnie spalanie wynosi 5.9 litra na 100 km. Jednak w sytuacji, gdy często trzeba zmieniać biegi i mocno naciskać na pedał gazu, zużycie paliwa jest większe o prawie litr.

Trochę za ciasno

Dzięki dość wysoko umieszczonym siedziskom kierowca ma dobrą widoczność. Tylna para drzwi otwiera się szeroko i do środka wygodnie wsiądą nawet osoby otyłe. Jeśli z przodu zajmą miejsca wysocy kierowca i pasażer, to będą oni musieli odsunąć swoje fotele do tyłu. Wówczas w tylnej części kabiny brakuje nieco miejsca na nogi - kolana dotykają oparć przednich foteli.

W centralnej konsoli są trzy schowki – dwie po obu stronach panelu audio (idealne na telefon komórkowy lub okulary) i jedna na samym dole środkowej konsoli (tu zmieści się portfel, albo nawet puszka z napojem).

Zaletą tego samochodu jest zawieszenie, które gładko połyka dziury i nierówności. Nieco gorzej jest ze stabilnością nadwozia na zakrętach, ale w sumie auto trzyma się wytyczonego toru jazdy.

Pod względem wyposażenia Aveo jest nieźle wyposażony, szczególnie pod kątem bezpieczeństwa. W standardowej wersji LS (36490 zł, silnik benzynowy 1.2) w standardzie są m.in. sześć airbagów, ABS, ESC (układ stabilizacji jazdy), TCS (układ kontroli trakcji), tempomat, elektrycznie sterowane szyby z przodu, centralny zamek oraz radioodtwarzacz CD/MP3.

Testowy egzemplarz był w najbogatszej wersji LTZ, która kosztuje 52990 zł. W tym przypadku do wyposażenia standardowego dochodzą jeszcze m.in.: zdalnie sterowany centralny zamek, komputer pokładowy, klimatyzacja, fotel kierowcy z regulacją wysokości, przyciski do sterowania radiem w kierownicy, elektrycznie otwierane szyby przednie i tylne.

Segment, do którego należy Chevrolet Aveo nie obfituje w konkurentów w wersji sedan. Dacia Logan 1.2 75 KM Laureate BL jest sporo tańsza od Aveo (kosztuje 36250 zł), ale ma skromne wyposażenie. Drugim konkurentem jest Renault Thalia 1.6 105 KM All Inclusive zł (38200 zł), ale ma tylko cztery poduszki powietrzne i nie ma ESP.

Plusy
duży bagażnik
bogate wyposażenie

Minusy
słaba elastyczność silnika
natłok plasików w kabinie

Chevrolet Aveo 1.3 95 KM LT - dane techniczne
Nadwozie: sedan
Silnik: benzynowy, 4 cyl., 16V, pojemność 1398 ccm
Moc i moment obrotowy: 100 KM przy 6000 obr/min; 130 Nm przy 4000 obr/min
Skrzynia biegów i napęd: manualna, 5-biegowa; napęd na przednią oś
Przyspieszenie 0 do 100 km/h: 12,2 s
Prędkość maksymalna: 177 km/h
Średnie spalanie (miasto/trasa/mieszane): 7,7/4,9/5,9 l/100 km
Wymiary (dł./wys./szer./rozst. osi): 4399/1517/1737/2525 mm
Masa własna: 1173 kg
Pojemność bagażnika: 509 l
Cena auta testowego: 52990 zł

Wojciech Frelichowski 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty