Opel Corsa F 1.2. Porcja historii
Historia Corsy nadaje się na osobny, bardzo obszerny materiał, ale spróbujmy streścić to w telegraficznym skrócie: pierwsza generacja zadebiutowała w 1983 roku, a jej produkcja trwała aż 11 lat – do 1993. Druga generacja, która zadebiutowała na genewskich targach w 1993 diametralnie różniła się od poprzednika oferując zaokrąglone kształty. Auto nawet dziś wygląda sympatycznie i może być ciekawą propozycją dla młodego kierowcy, który potrzebuje prostego i taniego auta do sprawnego przemieszczania się. Trzecia generacja pojawiła się już w 1999 roku, czwarta zaś w 2006. Do kolejnej, piątej generacji musieliśmy poczekać aż do 2014 roku.
Obecnie oferowana szósta już generacja zadebiutowała w 2019 roku i powstała na platformie CMP. Na tej samej bazie zbudowano DS 3 Crossback i Peugeota 208. Warto jednak zaznaczyć, że zgodnie z zasadami PSA, każda marka może w pewnym stopniu zmodyfikować platformę, dlatego też Corsa ma odrobinę mniejszy rozstaw osi i o ponad centymetr mniejszy rozstaw kół niż tegoroczny Samochód Roku. Nowa platforma to nie tylko tańsza produkcja, ale przede wszystkim diametralnie zmniejszona masa. W porównaniu do poprzednika, nowa Corsa schudła nawet o 108 kilogramów i w podstawowej odmianie waży poniżej tony!
Produkcja nowej Corsy ruszyła na początku października zeszłego roku. Szósta generacja powstaje w Saragossie. Ponadto na początku 2020 roku w hiszpańskiej fabryce uruchomiono produkcję elektrycznej Corsy‑e. Przedstawiciel segmentu B w teście NCAP uzyskał cztery gwiazdki. Za ochronę dorosłych dostał ocenę 84%, za ochronę dzieci 86%, ochrona pieszych została oceniona na 66% natomiast za wyposażenie odpowiedzialne za bezpieczeństwo mały Opel dostał 69%.
Fot. Kamil Rogala">Co prawda Opel Corsa, Peugeot 208 oraz DS3 Crossback to auta bardzo do siebie zbliżone, niemal bliźniacze pod względem technicznym, ale diametralnie różniące się stylistycznie. Corsa jest z tej trójki najspokojniejsza, ale w żadnym wypadku nie nudna! Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że jest to najśmielszy wizualnie model z całej gamy niemieckiego producenta. Muszę również stwierdzić, że bardzo przypadła mi do gustu.
Oczywiście stylistyka nie jest tak spektakularna i rzucająca się w oczy, jak Peugeota 208, który mimo swoich skromnych gabarytów, przyciąga uwagę lepiej niż niejeden samochód sportowy, ale jak na Opla, pokuszono się o wiele ciekawych rozwiązań stylistycznych. Ostro narysowane klosze lamp przednich, agresywny zderzak w odmianie GSi Line, sporo śmiałych załamań i zwarta, dynamiczna sylwetka – to naprawdę może się podobać. To ciekawa alternatywa dla tych, dla których nowa 208-mka jest nieco zbyt wyrazista.
Opel Corsa F 1.2. Oplowskie wnętrze z nutą szaleństwa
Również we wnętrzu mamy prawdziwego Opla z nutką stylistycznego szaleństwa. Nie jest tego wiele, raptem szczypta tu i ówdzie, ale właśnie tej odrobiny stylistycznej samowolki brakuje w ofercie niemieckiego producenta. Wszystkie auta są bardzo poprawne i ładne, ale nie zawsze jest na czym zawiesić oko. Corsa jest takim świeżym powiewem w portfolio i zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz oferuje kilka interesujących rozwiązań.
Po raz kolejny, stylistycznie bardzo daleko jest do kosmicznego kokpitu modelu 208, ale nie brakuje tu miłych dla oka elementów i zabiegów. Konsola środkowa skierowana jest w stronę kierowcy, ekran zgrabnie wkomponowano w panel środkowy, zegary, mimo iż tradycyjne, narysowano estetycznie. W odmianie GSi Line nie brakuje wyrazistych wstawek i akcentów a to sprawia, że całokształt prezentuje się naprawdę świetnie. Nie dość, że ergonomicznie i funkcjonalnie, to na dodatek z pazurem.
Pojemność bagażnika w standardowym układzie to 309 litrów, zaś po złożeniu oparć kanapy 1015 litrów. To o 24 litry więcej w porównaniu do poprzednika, ale nadal nie jest rewelacyjnie. Dla porównania, Peugeot 208 oferuje 311 litrów, a Volkswagen Polo 351 litrów. W tak małym aucie każdy litr jest na wagę złota, więc Corsa wypada pod tym względem raczej średnio. Renault Clio z pojemnością 391 litrów bije konkurencje na głowę.
Opel Corsa F 1.2. Przyjemny układ jezdny z „pazurkiem”
Pod maską testowanej odmiany pracował trzycylindrowy silnik 1.2 Turbo o mocy 100 KM z 205 Nm momentu obrotowego. To bardzo optymalne rozwiązanie, choć oczywiście chciałoby się mieć pod maską 130-konną odmianę, która rozpędza się od 0 do 100 km/h w 8,7 sekundy. Mimo to nie narzekałem na dynamikę, a rozpędzanie zawsze było śmiałe i dawało sporo frajdy. Napęd trafiał na przednie koła za pomocą 6-biegowej skrzyni manualnej. Dla skromnych przygotowano odmianę 1.2 bez turbiny o mocy 75 KM. Do jazdy miejskiej wystarczy, ale podróże z rodziną lub dalej za miasto z takim motorem mogą być mało przyjemne.
Przyspieszenie niemal 10 sekund w sprincie od 0 do 100 km/h nie robi na nikim wrażenia, ale auto waży mniej niż tonę i bardzo dynamicznie rozpędza się do prędkości miejskich tj. 50-70 km/h. Po przejściu w tryb Sport robi się nieco ostrzej, reakcja na gaz jest bardziej bezpośrednia, a z głośników wydobywa się „sportowy” ryk silnika. Jednym się to podoba, innym nie. Ja mam do tego stosunek ambiwalentny. Z jednej strony denerwuje fakt, że auto stara się nas oszukać, z drugiej trudno wymagać od mieszczucha ze 100-konnym silnikiem sportowego wydechu. Ot, taki półśrodek dla urozmaicenia podróży do sklepu.
Na pochwałę zasługuje na pewno odrobinę usztywnione w odmianie GSi Line zawieszenie, które oczywiście nie traci na komforcie, ale dodaje przyjemnej sprężystości, co przekłada się na lepsze trzymanie się w zakrętach, gdy tylko będziemy mieć kaprys, aby odrobinkę poszaleć na bocznych drogach. A jak wygląda spalanie? Trasa Radom-Warszawa to wynik 6,7 l/100km przy spokojnej, przepisowej jeździe. Na autostradzie auto spali około litr więcej, podobny wynik uzyskamy podczas spokojnej jazdy w mieście. Wynik 10 l/100km? Nawet dynamiczna jazda po mieście nie pobudzi aż tak apetytu małej Corsy.
Opel Corsa F 1.2. Co i za ile?
Najtańszą Corsę kupimy za 49 990 złotych i będzie to wersja standardowa („Corsa” – dostępna tylko z bazowym silnikiem) i jednostką 1.2 75 KM z 5-biegowym manualem. Aby mieć silnik 1.2 Turbo 100 KM z 6-biegową przekładnią manualną, musimy dołożyć i wydać co najmniej 59 750 złotych za wariant Edition. Za wersję Elegance zapłacimy 66 050 złotych a za testową GSi Line 66 550 złotych. Topowa wersja z 1.2 Turbo o mocy 130 KM z 8-biegowym automatem kosztuje 78 050 złotych. Za czterocylindrowego diesla 1.5 o mocy 102 KM z manualną skrzynia 6-biegową zapłacimy co najmniej 65 350 złotych.
W podstawowej wersji o nazwie Corsa nie ma zbyt wiele. Brakuje między innymi klimatyzacji (dopłata 4000 złotych), nawiewu na tylne siedzenia, klamek w kolorze nadwozia a nawet systemu multimedialnego z Bluetooth. To dostaniemy dopiero w odmianie Edition. W wersji GSi Line dostaniemy między innymi sportową kierownicę obszytą skórą, elektrycznie sterowane szyby z tyłu, reflektory LED ze światłami do jazdy dziennej w technologii LED i asystentem świateł drogowych, światła przeciwmgielne LED, sportowe fotele, czarną podsufitkę, światła tylne LED itp. Za 8600 złotych dokupimy skórzaną tapicerkę, fotele z funkcją masażu, podgrzewaną kierownicę i kilka innych gadżetów. Na pewno warto wydać 2600 złotych na matrycowe reflektory LED IntelliLux, które spisują się rewelacyjnie.
Opel Corsa F 1.2. Czy warto?
Opel Corsa to zaskakująco dobre auto, które czerpie pełnymi garściami z małżeństwa Opla z PSA. Czy to wyszło niemieckiej marce na dobre? Trudno to teraz ocenić, ale jeśli kolejne nowości Opla będą takie, jak nowa Corsa, możemy być spokojni o jego przyszłość. Co prawda podstawowa wersja nie zachwyca wyposażeniem, ale nieco wyższe, choć droższe, oferują to, co niezbędne. Testowana odmiana GSi Line to naprawdę ciekawe auto, któremu brakuje tylko dodatkowych 30 KM i świetnego automatu.
ZALETY:
- dość ciekawa i świeża stylistyka;
- przemyślane i funkcjonalne wnętrze;
- sporo miejsca w środku;
- sportowe akcenty i w stylistyce, i w prowadzeniu;
- niezłe wyposażenie + opcjonalne matrycowe reflektory.
WADY:
- niektóre materiały mogłyby być lepszej jakości;
- bardzo mocna konkurencja…
Dane techniczne Opla Corsy 1.2 Turbo 100 KM (M6) i jego bezpośrednich konkurentów
| Opel Corsa 1.2 Turbo 100 KM (M6) | Ford Fiesta 1.0 EcoBoost 95 KM (M6) | Nissan Micra 1.0 IG-T 100 KM (M5) | |
DANE | | |||
Cena (zł) | od 59 750 | od 63 400 | od 55 540 | |
Liczba miejsc/drzwi | 5/5 | 5/5 | 5/5 | |
Typ nadwozia | hatchback | hatchback | hatchback | |
Masa własna (kg) | 1090 | 1313 | 1348 | |
Poj. bagażnika (l) | 309 | 395 | 600 | |
Poj. zbiornika paliwa (l) | 44 | 50 | 55 | |
UKŁAD NAPĘDOWY | | |||
Rodzaj paliwa | benzyna | benzyna | benzyna | |
Pojemność (ccm) | 1199 | 998 | 999 | |
Liczba cylindrów | 3 | 3 | 3 | |
Napędzana oś | przednia | przednia | przednia | |
Skrzynia bieg. l. przełożeń | manualna/6 | manualna/6 | manualna/6 | |
OSIĄGI | | |||
Moc (KM) przy obr./min. | 100 przy 5500 | 95 przy 6000 | 100 przy 5000 | |
Mom. obr. (Nm) przy obr./min. | 205 przy 1750 | 170 przy 1400-4500 | 160 przy 2750 | |
Przys. 0-100 km/h (s) | 9,9 | 10,9 | 10,9 | |
Pręd. maks. (km/h) | 188 | 180 | 184 | |
Śr. spalanie (l/100 km) | 6,1 (producent) | 5,5 (producent) | 6,3 (producent) | |
Emisja CO2 (g/km) | 137 | 126 | 133 |
Zobacz także: Taki jest Opel Corsa szóstej generacji.__
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?