Test Audi A6 Avant 50 TDI quattro 286 KM. Rodzinny wahadłowiec

Kamil Rogala
Audi A6 Avant od zawsze uchodziło za jeden ze wzorów rodzinnych, luksusowych kombi. Zawsze było nowoczesne, komfortowe, bardzo przestronne i nierzadko piekielnie szybkie. Co prawda z szybkością w testowanym modelu nie zawsze było po drodze, ale wszystkie inne cechy były aż nadto odczuwalne.Fot. Kamil Rogala
Audi A6 Avant od zawsze uchodziło za jeden ze wzorów rodzinnych, luksusowych kombi. Zawsze było nowoczesne, komfortowe, bardzo przestronne i nierzadko piekielnie szybkie. Co prawda z szybkością w testowanym modelu nie zawsze było po drodze, ale wszystkie inne cechy były aż nadto odczuwalne.Fot. Kamil Rogala
Audi A6 Avant od zawsze uchodziło za jeden ze wzorów rodzinnych, luksusowych kombi. Zawsze było nowoczesne, komfortowe, bardzo przestronne i nierzadko piekielnie szybkie. Co prawda z szybkością w testowanym modelu nie zawsze było po drodze, ale wszystkie inne cechy były aż nadto odczuwalne.

Audi A6 Avant 50 TDI quattro 286 KM. Odrobina historii

Pierwsza generacja Audi A6 pojawiła się w 1994 roku, choć wielu uważa, że model Audi 100 również był pełnoprawną „a-szóstką”. Tak czy inaczej, trzymając się sztywno nomenklatury, to generacja C4 jest pierwszym modelem z tym oznaczeniem. Była także odmiana nadwoziowa Avant, oraz wiele nowości, między innymi silnik 2.5 TDI generujący 140 KM.

Dość szybko, bo już w 1997 roku pojawił się następca, czyli generacja C5, a wraz z nią prawdziwa rewolucja modelowa i wysyp najróżniejszych wersji, odmian i edycji. Rok później na rynek wkroczyła odmiana Avant, w 1999 wprowadzono sportową wersję S6 oraz wersję Avant z silnikiem ośmiocylindrowym. W kolejnym roku zaprezentowano wersję Allroad quattro bazującą na modelu Avant. Topowa jednostka benzynowa 4.2 V8 generowała 300 KM, najmocniejszy diesel 2.5 TDI był w stanie zaoferować już 180 KM.

Trzecia generacja C6 przyniosła kolejne zmiany i kolejne fantastyczne jednostki napędowe, takie jak 5.2 FSI V10 o mocy 430 KM. Również w jednostkach wysokoprężnych nastała spora rewolucja, a topowe odmiany 3.0 TDI V6 produkowały nawet 240 KM oraz 500 Nm momentu obrotowego. Czwarta generacja odrobinę się uspokoiła, bowiem topową jednostką było znów 4.2 V8 TFSI w modelu RS6. Jednostka była mniejsza, straciła dwa cylindry, ale zyskała mocy. Mnóstwo mocy! Kierowca miał do dyspozycji aż 560 KM. Sporo zyskały również silniki Diesla – topowe 3.0 TDI competition generowało aż 326 KM oraz 650 Nm momentu obrotowego.

Obecnie oferowana piąta generacja nawiedziła rynek w marcu 2018 roku. Pod względem wizualnym auto zmieniło się dość mocno na zewnątrz, ale dopiero w środku nastała prawdziwa cyfrowa rewolucja.

Audi A6 Avant 50 TDI quattro 286 KM. Stylistyka

Audi A6 Avant od zawsze uchodziło za jeden ze wzorów rodzinnych, luksusowych kombi. Zawsze było nowoczesne, komfortowe, bardzo przestronne i nierzadko
Audi A6 Avant od zawsze uchodziło za jeden ze wzorów rodzinnych, luksusowych kombi. Zawsze było nowoczesne, komfortowe, bardzo przestronne i nierzadko piekielnie szybkie. Co prawda z szybkością w testowanym modelu nie zawsze było po drodze, ale wszystkie inne cechy były aż nadto odczuwalne.

Fot. Kamil Rogala

Audi A6 Avant gra wymiarami – jest duże i tym wzbudza szacunek i pewien podziw na ulicy. To przepastne kombi mierzy blisko pięć metrów długości – dokładnie 4939 mm. Rozstaw osi to 2924 mm, szerokość to aż 2110 mm (z lusterkami, bez lusterek – 1886 mm) i 1467 mm wysokości. To duże auto co widać i czuć podczas jazdy. Stylistyka, jak przystało na flagowe kombi marki, jest bardzo klasyczna, elegancka, ale nie brakuje w niej sportowej duszy, którą można podkreślić jeszcze bardziej pakietami wyposażenia.

Z przodu znajdziemy oczywiście charakterystyczny duży grill z czterema pierścieniami w centralnej części, po bokach stosunkowo niewielkie klosze lamp w kształcie odwróconego trapezu z wcięciem. Zderzak przypomina ten, który znajdziemy w odmianach S6 i RS6 – jest agresywny, ma duże wloty powietrza oraz liczne wstawki.

Również z tyłu nie brakuje sportowych cech. Najważniejszą jest przede wszystkim zderzak z bardzo dużym wcięciem na dyfuzor w czarnym kolorze. Jego szerokość potęgują jeszcze nacięcia po bokach oraz szerokie końcówki „układu wydechowego”. Wyżej mamy szerokie klosze lamp, które zachodzą na boki i łączy je chromowana listwa. Ciekawy jest kształt wewnętrznej grafiki – ostatnio ustandaryzowany przez Audi w odświeżonych modelach. Linia boczna jest potężna, muskularna, ale dość niska, przez co auto wydaje się bardzo dynamiczne, przyczajone i gotowe do natychmiastowego zrywu. To może się podobać.

Audi A6 Avant 50 TDI quattro 286 KM. Wnętrze

Audi A6 Avant od zawsze uchodziło za jeden ze wzorów rodzinnych, luksusowych kombi. Zawsze było nowoczesne, komfortowe, bardzo przestronne i nierzadko
Audi A6 Avant od zawsze uchodziło za jeden ze wzorów rodzinnych, luksusowych kombi. Zawsze było nowoczesne, komfortowe, bardzo przestronne i nierzadko piekielnie szybkie. Co prawda z szybkością w testowanym modelu nie zawsze było po drodze, ale wszystkie inne cechy były aż nadto odczuwalne.

Fot. Kamil Rogala

Wnętrze to już feria nowoczesnej technologii, zaczerpnięta z modelu A7 i niemal żywcem przeniesiona do tego rodzinnego kombi. Praktycznie nie uświadczymy tu przycisków fizycznych. Zamiast tego mamy trzy bardzo duże ekrany, z czego dwa centralne są dotykowe. Sterujemy nimi praktycznie wszystkimi funkcjami auta, od nawigacji i systemu informacyjno-multimedialnego, przez klimatyzację, nawiewy po podgrzewanie szyby. Czy to jest wygodne? To już kwestia indywidualnych preferencji i zdolności manualnych. Subiektywnie powiem, że spodziewałem się gorszej integracji z autem. Obawiałem się, że ustawienia klimatyzacji podczas jazdy będą karkołomne i niebezpieczne, ale nie było tak źle. Naturalnie fizyczne pokrętła są wygodniejsze i bardziej intuicyjne, ale interaktywny interfejs z symulacją fizycznych przycisków działa dość poprawnie. Można się przyzwyczaić.

Pozycja za kierownicą jest bardzo poprawna, choć ja miałem trochę trudności ze znalezieniem tej optymalnej, najwygodniejszej i jednocześnie zapewniającej pełną kontrolę nad autem. Jestem niewysoki i zazwyczaj nie mam problemu z ustawieniami fotela i kierownicy w żadnym aucie, natomiast w Audi A6 Avant ciągle czułem się odrobinę dziwnie. Nie niekomfortowo czy źle, ale nie do końca idealnie. Domyślnie siedzi się dość nisko, przez co nie czuć gabarytów auta, ale po podniesieniu fotela traci się tą integrację z pojazdem. Być może to tylko moje dziwne uczucie, ale w innych autach tego nie czułem. Nie mogę jednak narzekać na brak komfortu czy też przyjemność z prowadzenia, choć czuć, że jedziemy bardzo dużym kombi o wadze około dwóch ton. Fotele świetnie trzymają na boki, są niezwykle wygodne i posiadają szeroki zakres regulacji.

Nie można także narzekać na jakość materiałów, spasowanie czy dobór faktur, gdyż to w tym segmencie i jak przystało na Audi, jest na najwyższym poziomie. Można za to przyczepić się do dużej ilości fortepianowej czerni czy też tworzyw sztucznych tam, gdzie jeszcze sięga ręka kierowcy lub pasażera, ale po wyższy poziom trzeba wspiąć się nieco wyżej, a konkretniej na półkę z napisem A8. Przestrzeni z tyłu oczywiście nie brakuje, obszerny podłokietnik to dobre wytłumaczenie, aby nie zabierać trzeciej osoby na pokład, zaś sterowanie czterostrefową klimatyzacją za pośrednictwem dotykowego panelu jest proste i intuicyjne. Na bagażnik nikt nie powinien narzekać, w końcu pomieści tam co najmniej 565 litrów. Po rozłożeniu oparć kanapy zyskujemy aż 1680 litrów bardzo dobrze zorganizowanej przestrzeni. Owszem, w Mercedesie Klasy E Kombi dostaniemy więcej – odpowiednio 640 i 1820 litrów – ale wartości Audi nadal są imponujące.

Audi A6 Avant 50 TDI quattro 286 KM. Silnik i prowadzenie

Audi A6 Avant od zawsze uchodziło za jeden ze wzorów rodzinnych, luksusowych kombi. Zawsze było nowoczesne, komfortowe, bardzo przestronne i nierzadko
Audi A6 Avant od zawsze uchodziło za jeden ze wzorów rodzinnych, luksusowych kombi. Zawsze było nowoczesne, komfortowe, bardzo przestronne i nierzadko piekielnie szybkie. Co prawda z szybkością w testowanym modelu nie zawsze było po drodze, ale wszystkie inne cechy były aż nadto odczuwalne.

Fot. Kamil Rogala

Nie ukrywam, że nie jestem zaciekłym przeciwnikiem silników Diesla. Wręcz przeciwnie, lubię charakterystykę zaawansowanych jednostek tego typu, szczególnie o dużej pojemności. Dlatego też z dużą dozą ostrożności i wyczucia oceniałem pracę silnika, który zastosowano w testowanym modelu. Na szczególną uwagę i pochwałę zasługuje kultura pracy widlastej „szóstki” o pojemności 2967 ccm, która nawet na zimno nie wydawała irytujących dźwięków. Praca była gładka i aksamitna, zaś po rozgrzaniu bardzo trudno byłoby zidentyfikować rodzaj spalanego paliwa. Generowana moc 286 KM przy 3500 obr./min być może nie zachwyca, jeśli weźmiemy pod uwagę gabaryty, wagę auta oraz fakt obecności napędu quattro oraz automatycznej skrzyni biegów, ale zaległości mocy z nawiązką nadrabia wysoki moment obrotowy 620 Nm, który dostępny jest od 2250 do 3000 obr./min. Dynamiki nie brakuje, szczególnie przy niższych prędkościach. Nie jest to na pewno rakieta i autostradowy dominator, ale do szybkiej i dość oszczędnej jazdy wystarczy ze sporą nawiązką.

Nie będę ukrywał, że automatyczna skrzynia tiptronic kilka razu mocno mnie zirytowała. O ile do jej pracy podczas spokojnej jazdy w trasie, nawet podróżach po zakorkowanym mieście i zwykłym przemieszczaniu nie można mieć zastrzeżeń, tak próby dynamicznego włączania się do ruchu, wyprzedzanie i inne manewry, które wychodzą poza definicję spokojnej jazdy, sprawiały skrzyni spore problemy. Mowa przede wszystkim o bardzo dużym opóźnieniu pomiędzy zdecydowanym wciśnięciem pedału gazu lub całkowitym kickdownie, a reakcją ze strony skrzyni. Nie liczyłem tej reakcji ze stoperem w ręku, ale dałbym słowo, że w skrajnych przypadkach były to co najmniej 2 sekundy. Gdyby nie ten feler, nie miałbym żadnych uwag.

Uwag nie mam z kolei do spalania, bowiem w mieście nie było problemem zejście poniżej 10 litrów, w trasie natomiast, przy przepisowej jeździe drogą ekspresową z Warszawy do Radomia, spalanie oscylowało w okolicach 7-7,3 l/100km. Myślę, że przy sporym samozaparciu, spalanie w mieście mogłoby jeszcze spaść. Moim zdaniem świetny wynik biorąc pod uwagę gabaryty i masę auta. Osiągi także są niczego sobie, bowiem zdaniem producenta sprint do setki zajmuje mniej niż 6 sekund, a prędkość maksymalna to 250 km/h.

Audi A6 Avant 50 TDI quattro 286 KM. Wyposażenie i ceny

Audi A6 Avant od zawsze uchodziło za jeden ze wzorów rodzinnych, luksusowych kombi. Zawsze było nowoczesne, komfortowe, bardzo przestronne i nierzadko
Audi A6 Avant od zawsze uchodziło za jeden ze wzorów rodzinnych, luksusowych kombi. Zawsze było nowoczesne, komfortowe, bardzo przestronne i nierzadko piekielnie szybkie. Co prawda z szybkością w testowanym modelu nie zawsze było po drodze, ale wszystkie inne cechy były aż nadto odczuwalne.

Fot. Kamil Rogala

Testowany egzemplarz w wersji bazowej kosztuje 311 800 złotych. Ale jak przystało na Audi, wyposażenie dodatkowe jest bardzo zróżnicowane, kuszące i drogie. Dlatego też realna cena testowanej wersji Audi A6 Avant 50 TDI quattro to 478 820 złotych. Jak nietrudno policzyć, dodatki do tego auta kosztowały 167 020 złotych, a więc równowartość bazowej wersji Audi A5 Sportback. Czy to absurd? To zależy od punktu widzenia, ale jedno jest pewne, te pieniądze nie zostały zmarnowane.

Za te 167 000 złotych otrzymujemy między innymi liczne pakiety tj. Ambiente, Comfort, Safety, Sport i Technology. Za pakiet Comfort obejmujący m.in. system wspomagania parkowania, automatyczną klimatyzację czterostrefową czy też elektryczne wspomaganie domykania drzwi zapłacimy 16 490 złotych. Pakiet Safety kosztuje 16 360 złotych i zawiera w sobie m.in. pakiet systemów wspomagających kierowcę w ruchu pozamiejskim, Audi side assist, czyli asystent zmiany pasa ruchu z Audi pre sense rear, ostrzeżeniem przy wysiadaniu i asystentem ruchu poprzecznego z tyłu czy też Audi connect z funkcją monitorowania pojazdu. Jest także pakiet Sport za 24 060 złotych. Tutaj znajdziemy kompletny pakiet stylistyczny S line, kolumnę kierownicy z elektryczną regulacją, wielofunkcyjną kierownicę sportową ze spłaszczonym wieńcem, tapicerkę z Alcantary i skóry z tłoczeniem S line na oparciach foteli przednich czy też 20-calowe felgi.

Audi A6 Avant 50 TDI quattro 286 KM. Bezpośrednia konkurencja

Konkurencja? Spora. Oczywiście do porównania bierzemy cenę bazową czyli nieco ponad 300 000 złotych oraz silnik Diesla o słusznej mocy. Mercedes za około 313 000 złotych oferuje nam Klasę E  400d z silnikiem 2.9 o mocy 340 KM, napędem 4Matic i przekładnią 9G-Tronic. W BMW za 316 000 znajdziemy model serii 5 30d z napędem xDrive, silnikiem 3.0 o mocy 265 KM oraz 8-biegowym automatem Steptronic. Jest także Jaguar XF Sportbrake w ciekawej odmianie Checquered Flag z napędem AWD, silnikiem 2.0 i4D z 8-biegowym automatem za 319 000 złotych.

Audi A6 Avant 50 TDI quattro 286 KM. Podsumowanie

Audi A6 Avant to bez wątpienia bardzo ciekawa propozycja w tym segmencie. Szeroka paleta silników, wersji oraz niezwykle obszerna lista dodatkowego wyposażenia sprawia, że to auto można skonfigurować dokładnie „pod siebie”. Może to być luksusowe, eleganckie i klasyczne kombi, jak również duże, pojemne, ale mocno sportowe auto o agresywnym charakterze i stylistyce. Wydaje się, że jedynie Mercedes Klasy E Kombi ma większe spektrum możliwości, kroku dotrzymuje mu BMW Serii 5, zaś cała reszta jest dość daleko za zakrętem. Szukasz bardzo nowoczesnego, szybkiego (pomijając skrzynię), dość oszczędnego i komfortowego kombi? Chyba znalazłeś.

ZALETY:

  • dynamiczna i elegancka sylwetka;
  • świetny silnik i napęd (z wyjątkiem skrzyni);
  • bardzo dobra dynamika;
  • przyzwoite zużycie paliwa;
  • wysoki komfort i dużo przestrzeni wewnątrz.

WADY:

  • skrzynia biegów niekiedy zbyt długo reaguje na wciśnięcie pedału gazu;
  • dotykowe ekrany mogą niektórych odstraszyć;
  • piekielnie drogie wyposażenie dodatkowe.

Dane techniczne Audi A6 Avant 50 TDI i bezpośrednich konkurentów

 Audi A6 Avant 50 TDI quattro 286 KM (A8)BMW Seria 5 Touring 30d xDrive 265 KM (A8)Mercedes-Benz Klasa E Kombi 400d 4Matic 340 KM (A9)
Silnik2967 cm3, V6 turbodiesel2993 cm3, R6 turbodiesel2925 cm3, V6 turbodiesel
Moc286 KM przy 3500 obr./min265 KM przy 4000 obr./min340 KM przy 3600 obr./min
Moment obrotowy620 Nm przy 2250-3000 obr./min620 Nm przy 2000-2500 obr./min700 Nm przy 3000-4000 obr./min
Skrzynia biegów i napędautomatyczna-8 tiptronic quattroautomatyczna-8 Steptronic xDriveautomatyczna-9 9G-Tronic 4Matic
Liczba miejsc555
Rozstaw osi (mm)292429752939
Pojemność bagażnika (l)565/1620570/1700640/1820
Pojemność zbiornika paliwa (l)736850
Długość/szerokość/wysokość (mm)4939/1886/14674942/1868/14984933/1852/1475
Typ nadwozia/liczba drzwikombi/5kombi/5kombi/5
Prędkość maksymalna (km/h)250 km/h250250
Przyspieszenie 0-100 km/h (s)5,75,85,1
Średnie zużycie paliwa7 l/100km (producent)5,3 l/100km (producent)5,8 l/100km (producent)
Masa własna1890 kg1800 kg1870 kg
Cenaod 311 800 złod 316 300 złod 313 200 zł

Zobacz także: Taki jest Opel Corsa szóstej generacji.__

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Parada Motocyklistów w Łodzi

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty