Szkopek niepewny startu

W nadchodzący weekend odbędzie się czwarta runda motocyklowych Mistrzostw Świata klas produkcyjnych Superbike i Supersport. Tym razem najlepsi zawodnicy spotkają się we Włoszech, na najszybszym w całym kalendarzu torze Monza. Wśród walczących o "koronę" World Supersport może tym razem zabraknąć jedynego startującego Polaka - Pawła Szkopka.

Po powrocie z poprzedniej rundy w Walencji, 29-letni motocyklista przeszedł w Polsce badania, które wykryły zerwanie przyczepów mięśniowych prawego ramienia. Lekarze zalecili Pawłowi przynajmniej trzytygodniowy odpoczynek.

Ponadto zespół Szkopka - K+L Intermoto Czech Republic - został zobowiązany do przesłania kopii dokumentów dotyczących stanu jego zdrowia do specjalistów z Clinica Mobile. To oni mieli ostatecznie zadecydować o dopuszczeniu Szkopka do udziału w wyścigu. Choć decyzja ta jeszcze nie zapadła (odroczono ją do czwartku), Polak jest zdecydowany spróbować swoich sił we Włoszech.

- Na pewno będę we Włoszech i postaram się pojechać. Szukaliśmy zawodnika, który zastąpi mnie w zespole i prawdę mówiąc już mieliśmy odpowiedniego kandydata. Czesi postanowili jednak zgłosić mnie jako zawodnika, który weźmie udział w wyścigu. Postaram się ich nie zawieść, lecz wcale nie mam pewności, że będę w stanie ukończyć tę rundę. Zamierzam wsiąść na motocykl i w piątek na wolnym treningu sprawdzić jaka będzie reakcja mojego organizmu. Jeżeli nie będę w stanie skoncentrować się na jeździe - szczególnie jeśli posłuszeństwa odmówi moja prawa ręka, będę zmuszony wycofać się z dalszej rywalizacji. Zdaję sobie sprawę, że do końca zostało jeszcze dziewięć rund, więc szkoda w pełni ryzykować. Aczkolwiek będę się starał pojechać na Monzie - mówi Paweł Szkopek.

Obecnie Polak z dorobkiem 5 pkt zajmuje 17. pozycję w klasyfikacji generalnej World Supersport. 

Źródło: Szkopek Racing www.szkopek.pl