Szef zespołu Lotus Renault Eric Boullier powiedział po spotkaniu z Robertem Kubicą w szpitalu w Pietra Ligure, że "najważniejsze jest to, że w tej chwili czuje się on dobrze".
"Staramy się dowiedzieć, czy Robert będzie w stanie wrócić do wyścigów" - dodał. Po wizycie w szpitalu Santa Corona Boullier podkreślił: "Widzieliśmy go uśmiechniętego i to dla nas jest powodem wielkiej ulgi".
Wyjaśnił, że w oczekiwaniu na odpowiedź na pytanie, czy polski kierowca wróci na tory Formuły 1, jego team szuka zastępcy. Podał jednocześnie dwie możliwości: wewnętrzna decyzja o wyborze jednego z kierowców testowych albo "inny kierowca, na miarę naszych oczekiwań".
Do szpitala przyjechał także rosyjski kolega Kubicy z zespołu Witalij Pietrow, który podarował mu piłeczkę antystresową do trzymania w dłoni.
"Wyrażam bliskość z nim jako kolega z zespołu, ale także jako przyjaciel. Mam wielką nadzieję, że będę mógł go znów zobaczyć na torze. To wielki zawodowiec, ekspert. Niemożliwe byłoby go stracić" - wyznał Pietrow.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?