SZCZECIN: Skazali nas na korki. W weekend szykuje się kolejny koszmar

redakcja.gdp
SZCZECIN: Skazali nas na korki. W weekend szykuje się kolejny koszmar
SZCZECIN: Skazali nas na korki. W weekend szykuje się kolejny koszmar
Ogromny sznur aut - tak wyglądała wczoraj rano jazda z prawobrzeża do centrum. - W sobotę zablokowany był wyjazd. Kolejny koszmar szykuje się w najbliższy weekend.
SZCZECIN: Skazali nas na korki. W weekend szykuje się kolejny koszmar
SZCZECIN: Skazali nas na korki. W weekend szykuje się kolejny koszmar

Wczoraj rano nie można było dostać się do centrum miasta od strony prawobrzeża. Wjazd zablokowała kolizja dwóch samochodów na ul. Gdańskiej. Sprawca kolizji miał prawie dwa promile alkoholu w organizmie.

- Został jednak zwolniony i dostał termin do stawienia się w określonym terminie. To była tylko kolizja, nie było żadnego innego zagrożenia - tłumaczy Tomasz Ałanowski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji.

Tak błaha przyczyna komunikacyjnego paraliżu denerwuje kierowców. Zwłaszcza, że z korkami na Gdańskiej spotykamy się coraz częściej. Jeśli nie kolizja, to kierowcom krew psuje dramatycznie przeciągająca się budowa dwóch kładek dla pieszych.

W sobotę, gdy wykonawcy kładek zostawili dostępny tylko jeden pas ruchu na nitce wyjazdowej, korek tworzył się od Bramy Królewskiej, przez Trasę Zamkową aż do miejsca inwestycji. Wyjazd ze Szczecina zajmował ponad godzinę!

- To był dramat. Wjechałam na Trasę Zamkową i niestety, już nie było odwrotu, by skierować się chociażby na Autostradę Poznańską - opowiada jeden z kierowców. - Trzeba było siedzieć w nagrzanym samochodzie, w słońcu było bardzo gorąco. Wciąż nie wiem, dlaczego ci ludzie nie pracują w nocy - tak, jak w każdym innym kraju. Przecież gdyby ktoś zasłabł z pewnością nie otrzymałby żadnej pomocy. Karetka by nie dojechała. Kto by za to odpowiedział?

Budowa kładek rozpoczęła się w październiku 2010 roku. Miała zakończyć się przed wakacjami. Termin przekładano kilkakrotnie, za zgodą pracowników Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego. Ostatni z nich to właśnie maj 2012 rok.

- Zakończenie prac związanych z budową kładek w ciągu ul. Gdańskiej nastąpi zgodnie z umową do dnia 30 kwietnia - mówi Marta Kwiecień-Zwierzyńska z ZDiTM. - Po tym terminie rozpocznie się procedura odbiorowa, która powinna zakończyć się pod koniec maja. Po jej zakończeniu kładki udostępnione zostaną dla ruchu pieszego.

- Inwestycję zakończymy 30 kwietnia - potwierdza Tomasz Łojewski z firmy Intop. - Pozostały nam do wykonania nawierzchnie kładki na schodach i pomoście. Trzeba też przeprowadzić roboty drogowe, między innymi położyć nawierzchnię pod kładką. Na pomostach trzeba jeszcze zamontować balustrady, przeprowadzić typową "wykończeniówkę". Prowadzimy prace konserwacyjne.

Co to oznacza? Że w najbliższych dniach dojdzie do kolejnego paraliżu. Intensywne prace na ulicy Gdańskiej będą trwały w najbliższy weekend. Dzisiaj ma zapaść decyzja, jak ma wyglądać organizacja ruchu.

- Nie wiemy jeszcze, jak duże mogą być utrudnienia. Po dzisiejszym spotkaniu będzie można podać więcej szczegółów - dopowiada Kwiecień-Zwierzyńska.

Kierowcom tymczasem coraz bardziej puszczają nerwy.

- Mieszkańcom prawobrzeża i dojeżdżającym spoza Szczecina należą się co najmniej obszerne wyjaśnienia i przeprosiny. Tracimy czas, paliwo, a więc nasze straty są przeliczalne na prawdziwe pieniądze. Nikt nam tego nie wynagrodzi. Niech znajdzie się chociaż ktoś kompetentny, kto wyciągnie odpowiednie wnioski - napisał do nas Marcin Stefaniak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty