Syndrom drugiego dnia

(ip)

Aż jeden na trzech kierowców prowadzi samochód rano, po zaledwie kilku godzinach snu poprzedzonych spożywaniem dużych ilości alkoholu. Większość osób nie zdaje sobie sprawy, że aby w pełni wytrzeźwieć po wypiciu np. 2 litrów piwa, potrzeba nawet do 12 godzin.

Tzw. syndrom drugiego dnia polega na siadaniu za kółko z myślą, że nie jest się już pijanym, podczas gdy we krwi krąży jeszcze alkohol. W przypadku kierowcy mającego dwukrotnie więcej promili, niż zezwalają na to przepisy (dozwolone jest do 0,2 promila), prawdopodobieństwo spowodowania wypadku jest o 30 proc. większe, niż gdy jest trzeźwy.

Z badań wynika, że nawet jeśli promile zdążą ulecieć, to poziom koncentracji kierowcy, który wcześniej pił, jest znacznie obniżony. Organizm nie jest dostatecznie zregenerowany, aby prawidłowo funkcjonować w warunkach, jakie wiążą się z prowadzeniem pojazdu. Zmęczenie, senność, a także nieadekwatna ocena własnych umiejętności i postrzegania ryzyka mogą prowadzić do tego, że nawet błahe wydarzenie na drodze może być realnym zagrożeniem.

W ubiegłym roku w Polsce nietrzeźwi kierowcy byli sprawcami ponad 3,5 tys. wypadków, w których zginęło 427 osób, a prawie 5 tys. zostało rannych.

Źródło: Szkoła Jazdy Renault

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Pirat drogowy w Lublinie

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na motofakty.pl Motofakty
Dodaj ogłoszenie