Ernest Kumek, nowy wójt gminy Brody urządza swój gabinet. Co zmieni, co pozostawi, a co doda od siebie? Zobaczcie film i zdjęcia

Poniedziałek, 8 maja był dniem, w którym Enrest Kumek zaczął się urządzać w swoim biurze. Pomocną dłonią służyła mu sekretarka - pani Klaudia, a nad zamontowaniem komputerowego oprzyrządowania czuwał informatyk - pan Łukasz.

Jak przyznawał Ernest Kumek, nie przyniósł do gabinetu jeszcze żadnych osobistych przedmiotów, ale oczywiście ma zamiar to zrobić. - Póki co moje biurko "umeblowane" jest dokumentami, od rana jestem w pracy i odbyłem już kilkanaście spotkań - mówił o godzinie 12 nowy wójt.

- Robimy tu małe porządki. Wiem na pewno, że kilku rzeczy się pozbędę. Są to kryształowe żyrandole z sufitu i firanki - mówił. - Najważniejsze będzie zdjęcie mojej rodziny (żony Agnieszki i dzieci: Oskara, Gabrysi i Ali - red.), które już wkrótce tu przyniosę.

Zobaczcie zdjęcia Ernesta Kumka w nowym gabinecie:

Wójt znalazł jednak kilka przedmiotów, które okazały się być dla niego cenne.

- Wyjąłem jednak z głębi szafy dwie pamiątki. W 2003 roku, jako pracownik w Urzędzie Gminy w Brodach stworzyłem wniosek o udział w konkursie na najbardziej ekologiczną gminę w województwie świętokrzyskim. Taki sam wniosek przygotowałem w roku 2009. Otrzymaliśmy w obu edycjach konkursu drugie miejsce i to jest taka pamiątka, z którą jestem osobiście związany - wspominał Ernest Kumek, wójt gminy Brody.