Ten brytyjski sedan jest w naszym kraju od nowości, czyli od 1948 roku. Po opuszczeniu taśmy produkcyjnej trafił do Polski, jednak wszystkie dokumenty samochodu zaginęły po śmierci pierwszego właściciela, który również pozostaje brakującym elementem tej układanki. Początkowo wszystkie przesłanki dotyczące własności wskazywały na generała Mariana Wasilewskiego. Jednak okazało się, że wysokiej rangi żołnierzy o tym nazwisku było dwóch. I to właśnie porucznik Marian Wasilewski, którego losy są trudne do ustalenia, był pierwszym właścicielem auta.
Wiadomo z pewnością, że gdy Wasilewski sprowadził samochód z Wielkiej Brytanii, był to jedyny Sunbeam-Talbot przemierzający polskie drogi i obecnie jest najstarszym takim modelem na naszym rynku. Oprócz faktu, że sam model jest dziś niezwykle rzadki, na terenie Polski w latach 40-tych był kompletnie nieosiągalny. Zwłaszcza, że był produkowany tylko przez 2 lata, a łączna liczba powstałych sztuk to zaledwie 3500.