Strefa Kiss & Fly na lotnisku. Taksówkarze są wściekli

Redakcja Naszemiasto.pl
Fot. Piotr Smoliński
Fot. Piotr Smoliński
Przed terminalem na Okęciu działa już strefa Kiss & Fly. Chwilowy postój jest darmowy, ale po 7 minutach trzeba zapłacić aż 30 zł. Taksówkarze twierdzą, że strefa jest wymierzona przeciw nim. Mają rację?

Przed samym wejściem do terminalu pasażerskiej stworzono strefę "pocałuj i leć". Możemy wjechać do niej samochodem bezpłatnie, o ile nie będziemy tam dłużej niż siedem minut. W przeciwnym wypadku zapłacimy 30 zł (za postój do 15 minut) oraz złotówkę za każdą dodatkową minutę.

- Strefa Kiss&Fly, którą właśnie wprowadzamy jest sprawdzonym rozwiązaniem stosowanym na wielu lotniskach na świecie. Zapewnia bezpieczeństwo i płynność ruchu przed terminalem, a każdemu kierowcy, który przyjeżdża na lotnisko własnym samochodem, gwarantuje możliwość wygodnego zatrzymania pojazdu tuż przy wejściu do hali odlotów - przekonuje Andrzej Ilków, zastępca dyrektora Lotniska Chopina.

Miejsc w strefie Kiss & Fly jest 89.

Więcej w serwisie warszawa.naszemiasto.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty