Street Legal

Rozpoczęły się z godzinnym poślizgiem. Na miejscu pojawiła się dziennikarka BBC Radio 1, ponieważ Łódź jest obecnie podobno jedynym miastem na świecie, gdzie takie wyścigi odbywają się legalnie. Tym razem zawodnicy rywalizowali na ul. Rokicińskiej, między ulicami Augustów i Hetmańską. Jedna nitka była w związku z tym zamknięta, tworzyły się korki, a stojący w nich łodzianie nie zostawili na organizatorach suchej nitki.

Publiczność tradycyjnie dopisała. Niestety, były kłopoty z zaparkowaniem samochodów, ponieważ nie udało się przygotować specjalnych miejsc parkingowych. Kibice zostawiali więc swoje auta na osiedlowych uliczkach i pieszo dochodzili do odcinka, na którym odbywały się wyścigi. Nad bezpieczeństwem widzów czuwali policjanci i ochroniarze.

Wczorajsze zawody były 3. edycją mistrzowską - po 9 wyścigach wyłonieni zostaną najlepsi kierowcy w kilku kategoriach.